Aurora Indica pełno sezonowa i auto kwitnąca – recenzja. Czy warto?
Czym właściwie jest Aurora Indica? Podstawowe informacje
Aurora Indica to klasyk wśród odmian z dominacją indiki, który od lat budzi emocje wśród growerów – zarówno tych początkujących, jak i doświadczonych. To hybryda powstała ze skrzyżowania dwóch legendarnych szczepów: Afghani i Northern Lights. Brzmi obiecująco? No to poczekaj, aż dowiesz się więcej.
To, co wyróżnia Aurorę, to jej mocny, przytłaczający efekt – klasyczna kanapa gwarantowana. Nie jest to roślina dla tych, którzy szukają lekkiego hajciku do popołudniowej kawki. Aurora wciąga cię w objęcia ziołowej nirwany, nie pytając o zgodę.
Wygląd i charakterystyka wzrostu
Aurora Indica rośnie nisko, co czyni ją świetnym wyborem dla hodowców z ograniczoną przestrzenią. Jej grube liście wachlarzowe i krótkie odstępy między węzłami sprawiają, że cała roślina wygląda jak zielona, bujna kula. W uprawie indoor spokojnie zmieści się nawet w małych growboxach, a na zewnątrz nie wyrasta ponad standardowe płoty – dyskrecja gwarantowana.
Podczas fazy wzrostu w trybie 18/6 nie ma co liczyć na nagły wystrzał w górę. Aurora preferuje powolny, stabilny rozwój. Za to kiedy przechodzi w kwitnienie, zaczyna pokazywać swoją prawdziwą moc. Pąki rosną twarde jak skała i oblepiają się grubą warstwą lepkiej żywicy. To coś, co potrafi ucieszyć oko każdego hodowcy.
Jednak nie wszystko złoto, co się świeci. Gęsta struktura rośliny sprawia, że w późniejszych fazach kwitnienia Aurora może być podatna na pleśń, zwłaszcza w wilgotnych warunkach. Trzeba pilnować wentylacji i nie bać się przycinania, żeby zapewnić dobry przepływ powietrza.
Pełno sezonowa czy auto kwitnąca. Które rozwiązanie jest lepsze?
No i tu zaczyna się zabawa. Aurora Indica występuje w dwóch wersjach:
pełno sezonowej,
auto kwitnącej.
Pełno sezonowa to wybór dla tych, którzy lubią mieć kontrolę nad całym procesem. Można manipulować długością wegetacji, bawić się technikami treningowymi i liczyć na solidny plon. Ta wersja wymaga jednak cierpliwości – cały cykl trwa trochę dłużej, ale nagroda w postaci większych topów jest tego warta.
Auto kwitnąca Aurora to propozycja dla tych, którzy wolą szybko zobaczyć efekty swojej pracy. Nie musisz się martwić zmianą cyklu oświetlenia – roślina sama przechodzi w fazę kwitnienia po kilku tygodniach. Idealna opcja dla początkujących albo tych, którzy chcą zbiory „na już”. Co prawda, plony z automatu będą nieco mniejsze, ale prostota uprawy to coś, co potrafi zrekompensować tę różnicę.
Smak i aromat
Nie ma co się oszukiwać – Aurora Indica to odmiana, która charakteryzuje się mocnym, ziemistym aromatem z nutą przypraw i pieprzu. To zapach, który od razu mówi ci, że masz do czynienia z prawdziwą indyką. Po zmieleniu suszu można wyczuć delikatne akcenty ziołowe, a przy spalaniu pojawia się subtelna, cytrusowa nuta, która nadaje całości przyjemnej świeżości.
Smak jest równie intensywny. Pierwsze zaciągnięcie to uderzenie ziemi i drzewa sandałowego, z lekką domieszką słodkich owoców. To nie jest delikatny, owocowy buch, który można sobie pykać bez końca – Aurora zostawia wyraźny, ciężki posmak, który długo utrzymuje się na języku.
Efekty – czy Aurora Indica robi robotę?
Zdecydowanie tak. Aurora Indica już od pierwszego bucha da Ci uczucie, że masz do czynienia z potężną indyką. Pierwsze, co poczujesz, to ciężar powiek. Nagle świat zaczyna zwalniać, a twoje ciało topi się w kanapie. Każdy mięsień rozluźnia się, a stres i napięcie po prostu wyparowują. Po chwili pojawia się nieodparta chęć jedzenia – lodówka staje się Twoim najlepszym przyjacielem.
Aurora to idealna opcja na wieczór, kiedy nie planujesz już niczego ambitnego. To odmiana, która wyłącza cię z życia na kilka godzin, pozwalając odpłynąć w stan głębokiego relaksu. Nie polecam jej na imprezy – chyba że planem jest wspólne zaleganie przed Netflixem z paczką chipsów.
Uprawa – czy warto się w to bawić?
Zdecydowanie tak, choć Aurora Indica wymaga pewnej uwagi. Jest to roślina odporna na zimno i wilgoć, co czyni ją dobrą opcją do uprawy outdoor w chłodniejszym klimacie. Jednak jej gęsta struktura może prowadzić do problemów z pleśnią, dlatego trzeba pilnować dobrej wentylacji.
Dzięki swojej kompaktowej budowie świetnie sprawdza się w konfiguracji Sea of Green (SOG), gdzie można upchnąć więcej roślin na mniejszej przestrzeni. Aurora nie wymaga skomplikowanych zabiegów pielęgnacyjnych – wystarczy trochę uwagi i miłości, żeby odwdzięczyła się solidnymi plonami.
Podsumowanie – czy Aurora Indica to dobry wybór?
Aurora Indica jest krzyżówką F1 między Afghan i Northern Light. Aurora Indica jest rośliną niską, która produkuje ciężkie topy. Ta roślina wytwarza żywicę na wyjątkowym poziomie i ma twarde kwiaty. Aurora ma głęboki, haszyszowy aromat i mocny high.
Jeśli szukasz odmiany, która zmiecie cię z nóg i pozwoli odpłynąć w błogi stan relaksu, Aurora Indica to strzał w dziesiątkę. Jest łatwa w uprawie, daje solidne plony i ma ten niepowtarzalny, ciężki smak klasycznej indiki.
Czy ma wady? Pewnie. Jej gęsta struktura wymaga czujności w kwestii pleśni, a ciężki efekt nie każdemu przypadnie do gustu. Jeśli jednak wiesz, czego szukasz, Aurora Indica dostarczy ci dokładnie to, czego potrzebujesz – bez kompromisów.
A zatem… czy warto? Zdecydowanie tak – pod warunkiem, że wiesz, na co się piszesz.
Wysokość rośliny: Niska - głównie Indica.
Poziom THC: Wysoki 15-20%.
Tygodni kwitnięcia: 7/8.
Miesiąc zbiorów: 9/10.
Trudność uprawy: średnia.