Skocz do zawartości
thc-thc

grower

Macky

Administrator
  • Postów

    7 526
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    116

Treść opublikowana przez Macky

  1. W stale ewoluującym świecie kultury konopi indyjskich istnieje unikalny slang i terminy, które mają ukryte znaczenia. Wśród wielu intrygujących terminów, wyróżnia się święto 710. Dla niewtajemniczonych liczba ta może wydawać się zagadkowa, ale dla entuzjastów konopi oznacza ona cenny dzień, poświęcony odkrywaniu i czerpaniu przyjemności z koncentratów konopi. W tym wpisie, zagłębiamy się w pochodzenie i znaczenie święta 710 w społeczności konopi indyjskich. Czym jest święto 710 i dlaczego jest obchodzone? Święto 710, obchodzone jest 10 lipca, każdego roku. Jest to specjalna okazja w społeczności konopi indyjskich, podczas której celebruje się koncentraty konopi indyjskich i otaczającą je kulturę. Dzień ten poświęcony jest docenieniu, odkrywaniu i czerpaniu przyjemności ze skoncentrowanych produktów z konopi indyjskich, takich jak olejki, woski i inne ekstrakty. Entuzjaści konopi zazwyczaj spotykają się w tym dniu, aby cieszyć się szeroką gamą koncentratów, dzielić się wiedzą i doświadczeniami oraz świętować postęp i kreatywność w świecie ekstraktów z konopi. Czym są koncentraty konopi indyjskich? Zanim zagłębimy się w tradycję święta 710, wyjaśnijmy najpierw, czym są koncentraty konopi indyjskich. W przeciwieństwie do świeżych kwiatów, ekstrakty z marihuany, często nazywane koncentratami, są bardzo silnymi, skoncentrowanymi produktami. Ekstrakty te są wytwarzane przy użyciu różnych metod w celu oddzielenia i wyizolowania pożądanych związków występujących w roślinie. Mowa o cennych i dobrze wszystkim znanym kannabinoidach, takich jak THC i CBD, a także o aromatyczne terpeny. Koncentraty te zawierają znacznie wyższe stężenia kannabinoidów niż tradycyjne kwiaty konopi, dzięki czemu dają szybki i intensywny haj. Zapewniają one użytkownikom możliwość doświadczania bardziej intensywnych efektów i odkrywania różnych profili smakowych. Ekstrakty są zazwyczaj spożywane poprzez waporyzację, dabbing lub dodawane do produktów spożywczych, środków do stosowania miejscowego lub nalewek. Pochodzenie święta 710 - skąd się ono wzięło? Dokładne pochodzenie święta 710 jest dyskusyjne. Istnieje jednak kilka teorii na temat jego początków w społeczności wielbicieli konopi. Jedna z teorii sugeruje, że termin ten pojawił się na scenie koncentratów konopi w Stanach Zjednoczonych na początku 2010 roku. Entuzjaści koncentratów i przede wszystkim producenci szukali unikalnego sposobu na świętowanie i rozsławienie ekstraktów - co jest strzałem w 10 z marketingowego punktu widzenia. Liczba 710 została wybrana, ze względu na to, że po odwróceniu liczby uzyskujemy słowo „OIL", a oil to przecież po polsku olejki/ koncentraty. Jest to własne jedno z tych ukrytych znaczeń, o których wspomnieliśmy na początku artykułu. Inna teoria sugeruje, że pochodzenie 710 można przypisać błędowi typograficznemu popełnionemu na internetowym forum konopnym. Spekuluje się, że użytkownik przypadkowo określił olej z konopi indyjskich jako 710. Pomyłka przyciągnęła uwagę i społeczność konopna przyjęła ten termin jako zabawny kod dla koncentratów konopi. Chociaż dokładne pochodzenie 710 pozostaje nieco trudne do ustalenia, popularność i akceptacja terminu 710 w społeczności konopi ugruntowała jego znaczenie jako symbolu koncentratów konopi i otaczającej je kultury. Dziś 710 jest uznawane za charakterystyczny termin, który reprezentuje świętowanie, docenianie i czerpanie przyjemności z ekstraktów z konopi indyjskich. Jak obchodzi się święto 710? Obchody święta 710 zyskują rok do roku na popularności. 10 lipca entuzjaści konopi zbierają się, aby upamiętnić rosnący trend koncentratów konopi i ich konsumpcji. Oto kilka sposobów świętowania 710: Imprezy i wydarzenia związane z koncentratami W wielu miastach, w których marihuana jest legalna, obchody 710 często obejmują imprezy i wydarzenia poświęcone prezentacji i delektowaniu się różnymi koncentratami konopi. Wydarzenia te stanowią przestrzeń dla entuzjastów koncentratów do spotkań, wymiany wiedzy i wypróbowania nowych produktów. Rytuały dabbingu Dabbing, czyli preferowana metoda konsumpcji koncentratów konopi indyjskich, zajmuje centralne miejsce podczas obchodów 710. Dabbing polega na użyciu rozgrzanej powierzchni, zwykle sprzętu podobnego do bonga, wykonanego z kwarcu, tytanu lub ceramiki, w celu odparowania koncentratu. Podczas święta przeprowadzane są promocje i rabaty w sklepach Podczas święta 420 wiele aptek i sklepów internetowych oferuje specjalne oferty i rabaty na produkty związane z 710. Zachęca to entuzjastów do zaopatrzenia się w swoje ulubione koncentraty lub wypróbowania nowych.
  2. Wprawiony grower dał by radę rozsadzić, ale Ty lepiej już zostaw, zobaczymy jak wyjdzie 🙂
  3. ładny pień 🙂 wolno kwitnie bo zimno w nocy i spowalniają procesy... Ile musi ? Na oko to jeszcze długo... Patrząc po zniszczeniach na roślinie to nie dotrwa do właściwego końca...
  4. Macky

    White widow outdoor

    spokojnie, to nie pleśń, ładne 🙂
  5. oby były odporne na zimno, ja wieki temu trzymałem na outdorze aż do listopada, śmiałem się że zrobię zdjęcia konopi w śniegu 🙂
  6. trochę przypał zbierać krzaki spod okien, nie do uratowania były ? tak dla uśmiechu to opowiem autentyczną historię znajomego z naszego forum: Dawno temu wtedy jeszcze jego dziewczyna, także się wkurwiała że uprawia w domu, to mu powyrywała pod jego nieobecność krzaki, ale po chwili przemyślała sprawę i powsadzała je z powrotem, ale tego się nie dało ukryć, gdy znajomy wrócił do domu i to zobaczył to sieknął dziewczynę z "baśki/dynki" aż jej przednie zęby zaczęły się ruszać 🙂 Teraz są szczęśliwym małżeństwem, niestety kontakt się urwał a znajomy już nie odwiedza forum, zapewne żona wygrała wojnę domową o uprawę i po dobrym growerze...
  7. masz w glebie mikoryzę ? Mikoryza jest grzybem który chroni korzenie rośliny przed złym pH...
  8. Powiem Ci że elegancko 🙂 pamiętasz ile dokładnie minęło czasu od cięcia klona do takich korzonków ? Jajeczka ładne, gdy będą gotowe będą się otwierać, wystarczy puknąć w roślinę i zobaczysz jak pyłek leci... Do pylenia polecam używać zawsze świeżo z krzaka, są opisy jak przechowywać pyłek ale zauważyłem że jakakolwiek próba przechowania kończy się tym że większość pyłku jest lipna, ale to może tylko moje złe doświadczenia...
  9. Macky

    Pytania

    jakie nawozy ?
  10. Podstawowy błąd to że posadziłeś je w jednej doniczce... na razie wegetacje tylko, za parę dni dodaj kwitnienie, to automaty ?
  11. Macky

    Plant mi zdycha ???

    mała doniczka, pewnie pH złe cieczy którą podlewasz, może lepiej ją wkopać niż w tej doniczce ?
  12. Już zapewne ścięte, ale dla potomności: Płukałeś porządnie ? Czyli przelałeś 10L wody minimum przez jedną doniczkę ? Czy woda płukanki była o odpowiednim pH 6.0 ? Czasem ludzie za mało przepłuczą i tak naprawdę tylko pogorszą bo rozpuszczą minerały co się osadziły.
  13. rośliny pewnie już ścięte lub ostatnie dni... Jak na pierwszą przygodę to całkiem fajnie 🙂 Uważaj na przyszłość z lampami aby nie przypalały liści... pH cieczy najlepiej 6.0 Ja bym keramzytu nie używał, tym bardziej że masz w glebie perlit, ale jak kto woli.
  14. Macky

    Box 1m2

    na pewno już za późno dla autora, ale może ktoś inny skorzysta: Zasada im droższy tym lepszy ma się w praktyce, polecam dobry promieniowy lub jak masz miejsce to radialny (box). Jak dany wentylator nie ma wbudowanego regulatora obrotów z czujnikiem temperatury to polecam GSE A może zamiast wciągać zza okna to zostawić pasywny a wylot dać za okno ? Ale to wszystko zależy od warunków...
  15. Macky

    Pytania

    ziemie uniwersalne to szajs... nie lepiej kupić w growshopie dobrego podłoża i nie mieć problemów ? Automatom możesz świecić 24h, ale ja jestem zwolennikiem dania roślinie choć 4 godziny snu... chyba przed wentylator ? Wiatrak to możesz mieć mieszający, to co wyciąga Ci z growboxa powietrze to wentylator, i prawidłowo to: Filtr węglowy -> wentylator -> przewód wentylacyjny wyprowadzający powietrze poza pomieszczenie.
  16. nie wiem 🙂 a z jakich nawozów korzystasz ? rośliny pokazują jego zapotrzebowanie ?
  17. Wiele osób poszukuje rozwiązań, które skutecznie pobudzą ich kreatywność. Jak się okazuje, jednym z nich mogą być konopie. Każda odmiana może mieć jednak nieco inne cechy i właściwości. W tym artykule opisano pięć rodzajów konopi, które mogą okazać się szczególnie pomocne dla osób doświadczających problemów z kreatywnym myśleniem. Sativa - dla poszukujących inspiracji Odmiany Sativa często pochodzą z niezwykle wilgotnych i gorących lasów tropikalnych. Z tego też względu, ich pąki charakteryzują się tym, że nie są zbyt gęste. Pozwala to na zmniejszenie do minimum ryzyka związanego z ewentualnym ich gniciem. Sativa zachwyca przede wszystkim swoją wyjątkową, wysoką jakością. Jest doceniana głównie ze względu na to, że wywołuje efekty euforyczne. Wydaje się więc, że jest to odmiana idealna dla pisarzy, muzyków i artystów. Wśród odmian Sativa wyróżnić można chociażby Big Poison od Akseeds. A może odmiany typu Haze? Odmiany typu Haze to kolejna propozycja dla osób poszukujących skutecznej metody na pobudzenie swojej kreatywności. Charakteryzują się one dosyć wysoką zawartością THC. To właśnie sprawia, że przypisuje się im mocne działanie psychoaktywne. Uważa się więc, że korzystanie z Haze przyda się osobom, które cierpią na brak weny czy kreatywności spowodowanej chronicznym stresem. Odmianą tą śmiało mogą zainteresować się pisarze, a także osoby parające się sztuką. Kluczem do sukcesu podczas używania konopi Haze jest jednak odpowiednie ich dawkowanie. Jeżeli przesadzi się z ilością, raczej nie będzie można liczyć na twórczy dzień. Najprawdopodobniej efekt będzie wówczas taki, że zapadnie się w długi, głęboki sen, a marzenia senne będą wyjątkowo barwne. Nadal mogą one jednak okazać się inspiracją do tworzenia następnego dnia, po przebudzeniu. Przykładem bardzo dobrej odmiany Haze jest Perfect Haze również od producenta Akseeds. Wyjątkowe hybrydowe nasiona konopi Jeżeli poszukujesz rozwiązania pośredniego pomiędzy odmianą Haze oraz Sativa, zwróć uwagę na hybrydowe nasiona konopi. Może ono przypaść do gustu zarówno muzykom, jak i poetom czy pisarzom. Po zażyciu hybrydowej odmiany będzie można liczyć przede wszystkim na błogi efekt relaksacyjny oraz na pewną dozę euforii. Wydaje się, że to w zupełności wystarczy do tego, by oddać się procesowi twórczemu, który ma szansę okazać się wyjątkowo płodny. Za jedną z bardziej popularnych i polecanych odmian hybrydowych uchodzi Lemon Kix od Dutch Passion. Najlepszym dowodem świadczącym o jej wyjątkowości jest fakt, iż zdobyła ona tytuł mistrza w Highlife Cup w roku 2018. Wyróżnia się ona dość wysoką zawartością psychoaktywnego THC. Konopie bogate w CBD Być może nie interesują Cię odmiany bogate głównie w THC, ale wolisz te, które zawierają większą ilość CBD. Dobra wiadomość jest taka, że w ostatnim czasie zyskują one mocno na popularności. One również mogą być stosowane w celach rekreacyjnych, pobudzając przy tym kreatywność. Warto zaznaczyć, że poziom THC nie przekracza w tych odmianach 10%. To właśnie dzięki temu konopie bogate w CBD daje efekt zdecydowanie bardziej wysublimowany, delikatniejszy. Wydaje się więc, że jest on idealnym rozwiązaniem dla osób, które dopiero co rozpoczynają swoją przygodę z konopiami. Korzystanie z tych odmian konopi będzie też dobrym pomysłem, jeśli zależy Ci jedynie na subtelnym pobudzeniu swojej kreatywności, bez wywoływania silnego efektu euforycznego. Nie zawsze euforia jest przecież w procesie twórczym wskazana. Warto również nadmienić, że odmiany bogate w CBD nadają się do użytku codziennego. Nie można tego samego powiedzieć o gatunkach bogatych głównie w THC, które przeznaczone są raczej do użytku rekreacyjnego, raz na jakiś czas. Taką odmianą niewątpliwie jest Solomatic CBD od Royal Queen Seeds, która posiada aż 21% CBD. Odmiany wolne od THC Jeżeli należysz do osób, które interesują odmiany wolne od THC, również masz z czego wybierać. Możesz postawić chociażby na odmiany CBD Charlotte Angel od Dutch Passion. Charakteryzują się one przede wszystkim tym, że niemal w ogóle nie zawierają THC. Poziom tej substancji nie przekracza w wielu przypadkach jednego procenta. Dzięki stosowaniu odmian konopi wolnych od THC można liczyć na wspaniały, relaksujący efekt. Poczujesz, że Twoje ciało i umysł odprężają się, przez co Twoja kreatywność zostanie silnie pobudzona. Wydaje się, że pobudzenie kreatywności może wynikać z dwóch czynników. Jednym z nich jest wspomniane już błogie odprężenie, natomiast drugim wzrost możliwości intelektualnych. Uważa się bowiem, że dzięki stosowaniu odmian wolnych od THC można pokonać takie problemy jak nadmierne rozproszenie uwagi czy brak koncentracji. Wybierając konkretną odmianę warto kierować się swoimi osobistymi preferencjami, a jeśli nie ma się pewności co do tego, która z odmian będzie najlepsza, dobrze jest pozwolić sobie na testowanie różnych rozwiązań.
  18. W dzisiejszym artykule porozmawiamy o mircenie, czyli terpenie, który odpowiada za charakterystyczny aromat we wszystkich odmianach konopi, a także odgrywa kluczową rolę w unikalnych efektach marihuany. Zapraszamy do zagłębienia się w fascynujący świat aromatów konopi i odkrycia, czym jest mircen. Co to jest mircen? Mircen to terpen występujący w różnych roślinach, owocach i przyprawach, takich jak chmiel, imbir i oczywiście konopie indyjskie. Ten aromatyczny związek jest odpowiedzialny za dominujący zapach marihuany. Mircen ma lekko słodki aromat z pikantnymi (goździkowymi) i ziemistymi (wilgotnymi ziemistymi) nutami aromatycznymi. Odczuwalne są także nuty pieprzu i subtelny owocowy zapach. Mircen jest klasyfikowany wśród monoterpenów i składa się z dwóch izoprenów po pięć atomów węgla każdy. Należy do rodziny lżejszych terpenów. Oznacza to, że jest to bardzo lotna cząsteczka, która łatwo dociera do naszego zmysłu węchu, będąc jednym z pierwszych aromatów, które czujemy podczas wąchania konopi. Ale przede wszystkim, jest to jeden z najobficiej występujących terpenów w roślinach konopi: wszystkie komercyjne odmiany konopi wytwarzają wysoki procent mircenu. Jest to również jeden z dominujących terpenów w ogólnym aromacie wielu odmian konopi, ponieważ jego wysokie stężenie z łatwością przyćmiewa zapach innych terpenów. Jaki aromat ma mircen? Mircen ma ziemisty i wilgotny aromat przy pierwszym powąchaniu. Na początku przypomina zapach lasu, gdy ziemia jest wilgotna. Ale po "zagłębieniu" się w zapach, mircen prezentuje bardziej pikantne nuty, przypominające zapach goździków z pikantną nutą pieprzu, a nawet nutami owocowymi. Jest to zapach kojarzony z relaksującym doznaniem ściśle związanym z naturą. Jako ciekawostkę warto dodać, że zaobserwowano, że terpeny występujące w lesie mogą sprzyjać fizycznemu odprężeniu u ludzi. Aby jeszcze lepiej scharakteryzować aromat micrenu, dobrym porównaniem byłby chmiel używany do warzenia piwa, który również ma wysokie stężenie tego monoterpenu. Jeśli pijesz piwo i czujesz lekko słodkie oraz gorzkie i kwaśne nuty, to jest to zasługa mircenu. Jakie działanie ma micren? Różne odmiany konopi bardzo różnią się od siebie pod względem morfologii, koloru, aromatu, czy stężenia THC. Mają jednak wspólny mianownik: wszystkie konopie mają bardzo relaksujące działania i zwykle są spożywane pod koniec dnia. Czy to zbieg okoliczności? Wcale nie. To zasługa mircenu. Mircen ma działanie relaksujące i uspokajające, które palacze cenią sobie w marihuanie, właśnie pod koniec dnia. Okazuje się bowiem, że uspokajające działanie marihuany nie zawsze wynika z poziomu kannabinoidów, ale także z wysokiego stężenia mircenu, ponieważ terpen ten ma bardzo relaksujące i uspokajające działanie. Terpen ten jest on odpowiedzialny za tak zwany efekt "couch-lock”, Inaczej mówiąc jest to stan po paleniu odmiany marihuany o wysokim poziomie mircenu, który dosłownie "przykuwa do kanapy" na długi czas. Z drugiej strony, nie jest zaskakujące, gdy słyszy się od palaczy, że marihuana zawierająca jedynie CBD relaksuje ich do tego stopnia, że daje im uczucie podobne do upalenia. Nie dzieje się tak dlatego, że CBD powoduje u nich haj, ale dlatego, że kwiaty te zawierają wysoki poziom mircenu. W rzeczywistości często zdarza się, że odmiany o wysokim poziomie CBD wytwarzają również wysoki poziom mircenu, a zatem wywołują głęboko relaksujący efekt. Pomijając doświadczenia konsumentów, warto zauważyć, że według naukowca Ethana Russo, którego prace badawcze koncentrują się na leczniczych właściwościach kannabinoidów i terpenów, sam mircen jest „silnym środkiem przeciwbólowym”. W jaki sposób mircen oddziałuje z kannabinoidami? Ogólnie rzecz biorąc, mircen, podobnie jak wszystkie terpeny w konopiach indyjskich, i kannabinoidy oddziałują ze sobą poprzez efekt otoczenia, zgodnie z którym wszystkie aktywne związki rośliny oddziałują ze sobą, wzmacniając swoje działanie poprzez wspólne działanie. Zatem mircen w konopiach indyjskich jest w stanie działać w synergii z innymi kannabinoidami i wzmacniać działanie CBD, THC, CBG, CBN i CBC. Dzieje się tak dlatego, że mircen działa bezpośrednio na przepuszczalność błon komórkowych, zwłaszcza tych związanych z barierą krew-mózg, zwiększając transport kannabinoidów do mózgu. W ten sposób kannabinoidy łatwiej dostają się do komórek i wywierają swoje działanie w organizmie w sposób wzmocniony, zwiększając wchłanianie kannabinoidów. Innymi słowy, poziomy THC lub CBD, które ostatecznie wiążą się z receptorami w naszym układzie endokannabinoidowym, są wyższe, gdy spożywamy je za pośrednictwem szczepów bogatych w mircen, niż gdy tego nie robimy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+