Mogę dać wam dwie rady: Do wyjmowania wgryzionych kleszczy użyjcie strzykawki, z odwrotnie założonym zbiornikiem(aby była bardziej szczelna - wcześniej trzeba uciąć końcówkę) ciągniecie za tłok, podciśnienie powinno wyssać kleszcza zanim zdąży "zwymiotować" dzięki czemu ryzyko zakażenia znacząco maleje. Obserwujcie miejsce wkłucia przez jakiś czas, jak pojawi się czerwona plama która nie znika przez dłuższy czas (powiedzmy 2 tygodnie), koniecznie zgłoście się do lekarza. Wcześnie wykryta borelioza jest łatwa do wyleczenia więc nie ma co panikować