Koks

Napiszcie też o tym jak USA kłamało, najpierw zdelegalizowali z powodu jako by pod jej wpływem miało się zabijać ludzi i wzmagała agresje a potem po iluś tam latach znowu została zdelegalizowana z dokładnie przeciwnego skutku jako by jej palenie wzmagało pacyfizm u ludzi

marco86, paliłem z bonga 0.5L żarową zapalniczka wszyły mi z tego 3 porządne buchy. A tak do cybucha upychałem jakieś 0,7g MJ, salvi napchałem tak do 3/4 wiec już sam nie wiem ile tego było, dzisiaj po przemyśleniach doszedłem do wniosku że to bycie pod wpływem SD to było dla mnie coś boskiego po prostu, nie umiem tego inaczej nazwać

Dzisiaj przed paliłem paliłem, zasadniczo cały czas pisze będąc pod wpływem. nie wem czy to byl trip, na pewno się poczułem pod wpływem tej roślinki może 0.4g które zapaliłem były na 1 zasadniczo dobra opcją ponieważ wyczułem sobie tą roślinkę, chociaż wciąż nie jestem pewien czy to był trip no ale pisze. 23.00 ładuje i miałem już odpalać ale stwierdziłem że trzeba pousuwać wszystko z pokoju coby niebezpieczniejsze przedmioty. zapaliłem 0.3g na 1 raz i oprócz baaardzo letkiej zmiany percepcji i napadu niekontrolowanego śmiechu żadnych objawów nie zauważyłem. 24.00 odpalam przygotowane wcześniej 0.4g jeden buch, po pewnym czasie litery zaczęły się tak, miały taki długi cień, ja natomiast w rytm muzyki zacząłem się bujać z promieniem który rzucał monitor ustawiłem się tak pod kątem ta poświata zależnie od strony w która sie bujałem ona w inną stronę. Potem tak się bujam i popatrzyłem się na monitor, cały tak się wydłużył litery tak samo wiecie o jaki efekt chodzi takiego jakby tunelu, każda z liter, ramek właśnie tak się wydłużała, byłem chyba pochłonięty muzyką po gdy z jakiegoś powodu ją wyłączyłem zacząłem mówić przez letki śmiech "że muszę ją oddać; po co wyłączałem tą muzykę jak była taka zajebista " potem przez chwile patrzyłem na ten monitor i wszystko co było w nim wydłużone letko, oderwałem potem wzrok i zacząłem szukacz innych wizualii ale niczego ciekawego nie było. 00.16 teraz siedzę i kończę ten chyba TR po pierwszym razie z salvia, wciąż delikatnie ją czuje boli mnie głowa a dokładnie tak nad oczami. I to by było na tyle, chyba to był trip choć pewny nie jestem, może to przeze klimat jaki sobie stworzyłem, chiilout przed PC bardzo czesto w tym klimacie paliłem MJ dlatego miałem tą smiechawe ale nie wiem, następnym razem spróbuje 1g, receptory juz są dobrze wyrobione a ja wiem czego się spodziewać i podoba mi się to A teraz tak sobie myślę że jak o 23 zapaliłem to miałem ten napad śmiechu przez to że paliłem już salvie raz z lufki a raz zmieszane z MJ tak próbowałem zwykła zapalniczka i może te receptory już trochę poczuły tej boskiej szałwii EDIT: Czytam to i kurcze tak namieszałem ale tak to jest jak się pisze podczas bycia pod wpływem SD ale zostawiam w oryginalnej formie, teraz już wiem to był trip, muzyka mnie pochłonęła praktycznie nie było świata poza monitorem i jego otoczeniem, gdybym jej nie wyłączył czuje że było by jeszcze lepiej ale sam nie wiem dlaczego to zrobiłem. W dodatku sama muzyka była w klimacie MJ z Dissu na rząd

1.Twix 2.Mars 3.Mars ten z lodówki tylko drogi ale miażdży

No tak ale jak wcisnę te 6 na styk to właśnie nie będę mieć miejsca na kontrole wilgotności, no i tez rośliny będą strasznie ściśnięte 0 miejsca po bokach, jak oglądałem pamiętniki to nawet zapas 10cm po każdej stronie dla WW był dość małym zapasem. W każdym bądź razie dzięki panowie za pomoc ale chyba jednak będę zmuszone te AF dać, z pewnych przyczyn najwcześniej w połowie września bym je dał pod lampę do grudnia wtedy będę mieć niecałe dwa i pól miesiąca a jeszcze suszenie jakiś tydzień no i curring. najwyżej przez te dwa miesiące sobie odpuszczę TV i przesiądę się na laptopa żeby jakoś rachunki wyrównać

Bardzo bym prosił o pomoc bo już sam nie wiem co zrobić mam. Otóż mam boxa 86x56x160h w nim HPS 250w, miałem na początku sierpnia startować z AF ale sie nie udało z powodu krzywej schizy no ale bezpieczeństwo najważniejsze za niedługo miałem zamiar wystartować i wsadzić tam 8 automatów ale tak sobie pomyślałem że rachunki za prąd przy 250w 18/6 przez 2,5 miesiąca trochę dadzą mi w dupę no i się zacząłem zastanawiać nad normalnymi odmianami, no ale nie wiem ile i jakie tam umieścić. Myślałem nad 4 femi w doniczkach 14l odmiany jakie myślałem to L.S.D, Blueberry i 2xWhite Widow wszystko z quakemind. Jak myślicie taka konfiguracja będzie dobra? Postawić na większe donice i mniej plantów czy więcej plantów w mniejszych doniczkach. Jeśli bym już się zdecydował na te odmianki i wystartował w połowie września to czy do grudnia bym się wyrobił bo bardzo by mi zależało. Pozdro i liczę na wasza pomoc :]

To było OBEE bardzo fajna sprawa gdy jest się na nią przygotowanym. Ciekawe skąd też wzięły się te głosy tych szamanów i te bębny, może to przez to że kiedyś właśnie szamani żuli salvie podczas obchodów i tobie się coś podobnego wkręciło. Aż się nie mogę doczekać jak jutro spróbuje bo mam trochę suszu tylko żarową zapalare muszę nabici jeszcze a trip pierwsza klasa ogólnie, mam nadzieje że kiedyś jeszcze zapalisz może trochę słabszy extrakt weź albo jakoś głębiej duchowo się do tego przygotuj.

W takim razie zwracam honor

Waniliowy, tam jest E40 trochę większy od zwykłego.

Trochę mówi prawdy trochę próbuje upiększyć zawód dilera i się usprawiedliwić, trochę też nie ma pojęcia o czym w ogóle mówi. :]

Jak działa tak działa, ale ich prawo też obowiązuje, jak ci na środku drogi każą sie rozbierać to od razu protestuj, a jak to nie da rezultatów, zapisz sobie nazwiska panów, jeśli to jest gdzieś w mieście skołuj kilku świadków i do sądu szmaciarzy którzy myślą że są ponad prawem.

A ja tam opalam, nawet dzisiaj to robiłem podczas gry w bilarda z technikiem :zbakany:

Moim zdaniem jesteście w błędzie, jeśli uda się rozpocząć cały proces przed trybunałem konstytucyjnym to media na pewno się ty zainteresują, będą dalej pokazywać jakiś ćpunów z monaru ale to nie ma znaczenia gdyż zaczną się rozmowy na ten temat, moze jakaś grubsza debata nad tym, to już nie będzie zwykły proces w sądzie tylko powołanie sie na najważniejszy dokument prawny w naszym państwie gwarantujący nam takie a nie inne prawa które bądź co bądź są po naszej stronie.

Moim skromnym zdaniem takie opowiadanie nie ma sensu, prosty człowiek chce wiedzieć i widzieć czarno na białym co jest tak a co inaczej, bez faktów naukowych nie ma to dla mnie żadnego sensu. Ale i tak zrobicie jak uważacie

W przyszłym roku 5tys ludzi palących jonty na marszu legalnie, niech wszyscy widzą i ciekawe co zrobią. A dla gościa wielki szacunek i respekt, w mediach na pewno będzie o tym głośno jak o większości procesów trybunału konstytucyjnego, mam tylko nadzieję że przynajmniej tam zasiadają ludzie którzy mają jakiekolwiek pojęcie o tej sprawie, a jak nie to przynajmniej będą w zgodzie z konstytucją.

Co do religii to mam ciekawą informacje otóż dzisiaj oglądając na Discovery World program mistrzowie oręża była mowa o wojownikach religii Sikhowie, otóż pili oni napój z konopi indyjskiej, było to białe z żółtymi plamami wiec wnioskuje że to zwykła makumba, otóż pili ja żeby przed walką nie czuć strachu i zmniejszyć ewentualny ból. Może można będzie to dołożyć do rozdziału o religii.

Już nie koloryzujcie zbytnio bo sie to może odwróci przeciwko nam, zapalił spodobało mu się, stwierdził że nie ma sensu wydawać kasy na dila ani psuć sobie zdrowia jakim osiedlowym squnem, lepiej samemu zasadzić i mieć czystą leczniczą sensi , uprawiał, po tam 3 latach normalnego życia, praca rodzina dom i palenie, złapali go mimo że było mu w życiu dobrze a palenie w żaden sposób go nie ograniczało ani nie ranił tym innych osób wpadł do paki tylko dla zasady przez chory system który opiera sie na kłamstwie i wciskaniu ludzi kitu.

Panowie jak w TVP jest 55% za legalizacją to ku**a już nie mogą nas tak po prostu olać.

Filmy z których warto skorzystać to the union i super chwast o którym mówi Squart.

Kuuur dowiedziałem się dopiero teraz a tez by było więcej ale i tak jest dobrze :] :zbakany:

Jeśli książka ma być naukowa to musisz uwzględnić wszystkie aspekty dobre i złe, jeśli odbiorca przeczyta tylko o dobrych skutkach to przecież od razu stwierdzi że to bullshit, a tak przeczyta o mnóstwie dobrych rzeczy ale jak każda używka niesie za sobą troszeczkę jednak negatywnych skutków które moim zdaniem też powinny zostać uwzględnione jednak przy nich powinno się napisać występują one zazwyczaj w przypadku palenia nałogowego i tutaj tez powinno być napisane że chodzi o osoby które palą na przykład po dziesięć 3gramowych blantów dziennie przez 5 lat.

Jestem za jak najbardziej Ciężko będzie, a po wydaniu książki na pewno nasze "kochane" władze się przyczepią choćby do okładki poprzez którą będziemy promowali tenże jakże groźny i zły narkotyk. No ale jeśli chodzi o samą książkę to powinna się tam na pewno znaleźć historia MJ od najdawniejszych dziejów gdzie już mamy wzmianki o konopi, pokazać jak kiedyś ludzie powszechnie ją uprawiali, co z niej robili, co dzisiaj można robić, opisać jej walory lecznicze których jest bardzo dużo, przedstawić jej ogromną przydatność dla społeczeństwa, pokazać dobre ale też i te złe strony bo jak każda używka NIEODPOWIEDNIO dawkowana MJ też takie posiada, przydało by się też porównanie do alkoholu i papierosów pokazać tym skurwysyńskim hipokrytą że mamy legalne dużo groźniejsze dragi a nam naturalnego zioła zabraniają palić!

Wiem że to pytanie jest niejednoznaczne bo to zależy od wielu czynników ale z grubsza. Będę za niedługo mieć 4 ruski 2 blueberry i 2 ak47 i ma pytanie czy filtr 5 warstwowy z 5L węgla aktywnego da rade zneutralizować zapach tych krzaczków?

Zmierzałem do ogólnego faktu że w tym państwie za szkodzenie sobie samemu dostaje się w h*j więcej niż za zniszczenie czyjegoś życia czy zdrowia.

Ehh to jest straszne a za pogryzienie przez psa dziewczynki 300zl mandatu :cry: jaka szkodliwość obydwu czynów i jaka kara :cry: