-
Wpisy na blogu
-
Przez Macky w Blog Konopny Trawka
-
Nowe tematy
-
Nowe posty
-
Przez szczurek10 · Opublikowano
Co roku to kurwisko mi atakuje rośliny na dworze próbowałem rok temu opryski wody z sodą i ni chuj nie pomogły więc w tym roku jak zaatakowało wyjebalem dwie rośliny do śmieci 😂😂 -
Przez blackfenikslcs · Opublikowano
@Rysiu Właśnie tak się zastanawiam co z tym nalotem, bo przyszedł bag automatyczny, więc nawet nie miałem jak otworzyć i zanim otworzyłem zrobiło się to niebieskie. Nie śmierdzą pleśnią, pachną grzybowo. W ogóle jak wczoraj otworzyłem i dostało powietrza to tak nagle urosły. Te czarne na grzybach w worki są niebieskie, ale nie chcę otwierać tak bez sensu żeby nie zakazić teraz. Otworzę jak będę zbierał kolejne niedługo. @RysiuCo do odmiany jest to jedna z najsłabszych jak nie najsłabsza. Specjalnie taką kupiłem, bo jestem bardzo przebodzcowany jak cokolwiek mocno wchodzi, a jednak w moim przypadku faza fazą, ale chciałbym wykorzystać to do lepszego, optymalniejssego i wydajniejszego życia czy to w nauce czy w ogólnym funkcjonowaniu. -
Przez blackfenikslcs · Opublikowano
Powyżej Stres Killer, a teraz zdjęcia z White Widow. -
Przez Rysiu · Opublikowano
No ciekawie wyglądają. Ale te zielonkawe to cholera wie. Może i jakaś pleśń. Grzyb zaatakował grzyba 🙂 Muszę wygoglować tą odmianę. Ciekawe jaki efekt. -
Przez blackfenikslcs · Opublikowano
Witam wszystkich Dawno nic nie wrzucałem za co przepraszam. Dużo rzeczy na słowie z trzema stypendiami za robotę w labie, i dodatkowo ogarnianie sprawy z jednym patentem naukowym. Jakieś 2 tygodnie temu zebrałem wszystkie roślinki bo już doszły i zostały wypłukane wodą. Ogólnie widziałem że przy białej wdowie pokazała się pleść gdzie nie gdzie, ale przy Stress Killer nie, więc na lepszą odporność na choroby. W vaporyzowaniu ciekawe, przyjemne, owocowe. Jednak po 2 tygodniach vaporyzowaniu dzień w dzień po 0,05 go musiałem zrobić sobie przerwę bo dziwnie się zacząłem czuć + miałem większą tolerancję, co uważam że przy moich małych ilościach to jednak plus. Stress Killer bardzo mi się spodobał swoją delikatnością, jednak bardzo krótko trzyma nawet jak całego ciała na raz zużyję, bo może max godzina i nie zostaje to pozytywne uczucie potem. Teraz suszę w pokoju, ale nie wiem czy jestem w stanie powiedzieć ile z tego mam bo to naprawdę duże ilości, a na bieżąco używam i to nie sam Relację proszę o zakończenie:)
-
-
Gallery Statistics
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.