Skocz do zawartości
nasiona konopi

grower

"Marycha na moście w Cieszynie"


Recommended Posts

Opublikowano
Cytat

W kieszeni amfetamina, LSD, kokaina. W domu hodowla marihuany i grzybków halucynogennych. Wszystko legalne. Od 1 stycznia. W Czechach. Policja nie ma wątpliwości - w strefach nadgranicznych będzie chciała to wykorzystać polska młodzież

Z raportu Europejskiego Centrum Monitorowania Narkotyków i Uzależnień od Narkotyków wynika, że prawie co trzeci młody Czech przyznaje się do palenia marihuany. Rocznie Czesi wypalają 11,5 t marihuany i zażywają 1,2 mln tabletek ekstazy.

Od dawna pojawiały się tu głosy, że skoro tyle osób pali marihuanę, to należy tę sytuację zmienić i marihuanę oraz inne narkotyki po prostu zdekryminalizować. Te argumenty przeważyły i czeskie ministerstwo sprawiedliwości przygotowało "limity bezkarności" określające, jaką ilość narkotyków można posiadać, nie narażając się na odpowiedzialność karną.

Ta ilość to: do 1,5 g heroiny, 1 g kokainy, 2 g metaamfetaminy, do 15 g marihuany, do czterech tabletek ekstazy i do pięciu tabletek LSD.

I to nie koniec zmian. Czesi będą mogli w domach uprawiać do pięciu krzaczków konopi indyjskich i do 40 grzybów halucynogennych. Rzeczniczka resortu sprawiedliwości Daniela Kovarova mówi, że efekty liberalizacji będzie widać po jakimś czasie.

- Dla nas to bardzo zła wiadomość. Jak mamy przekonać młodego człowieka, że nie warto sięgać po narkotyki, skoro będzie widział, że u sąsiadów ludzie palą marihuanę, nie kryją się z tym i nie grozi im za to kara? Nie rozumiem decyzji Czechów - mówi burmistrz Cieszyna Bogdan Ficek. Dlatego miasto planuje antynarkotykową akcję edukacyjną w szkołach.

Po czeskiej stronie takich emocji nie widać. Dorota Havl~ková, rzecznik prasowy urzędu miejskiego w Czeskim Cieszynie: - Przyznam szczerze: nie śledziłam, co się dokładnie zmieniło. Wiem tylko, że doprecyzowano, jakie ilości narkotyków można mieć.

Ta obojętność bierze się stąd, że czeskie przepisy od dawna dużo łagodniej niż polskie traktują osoby posiadające niewielką ilość narkotyków, np. marihuany. Już obecnie uważane jest to nie za przestępstwo, ale za wykroczenie. Karane jest grzywną, ale to teoria. W praktyce czescy policjanci na podstawie wewnętrznych wytycznych przymykają na to oko. Jeśli sprawa była kierowana do sądu, ten najczęściej ją umarzał ze względu na znikomą szkodliwość czynu.

- Niedawno byłem w lokalu w Czeskim Cieszynie. Przy jednym ze stolików klienci wyciągnęli skręty i zaczęli palić. Nikt się nie dziwił, nie protestował - opowiada Wojciech Trzcionka, redaktor naczelny gazety Polaków w Czechach "Głos Ludu".

Cieszyńscy policjanci wiedzą, że już teraz wielu młodych Polaków jeździ do Czech po narkotyki. - Sam kierowałem do sądu kilka takich spraw. Zatrzymani przyznawali, że narkotyki kupili w Czeskim Cieszynie - opowiada aspirant Mariusz Białoń. - Nie mam wątpliwości, że liberalizacja czeskiego prawa to zjawisko nasili - dodaje.

Miękkie narkotyki z Czech wydają się i tak najmniejszym z problemów, z którymi będzie musiała zmierzyć się nasza policja. Praga według europejskiego biura ONZ ds. narkotyków stała się istotnym producentem amfetaminy pervitin. I nie chodzi wcale o duże wytwórnie, ale małe domowe, nazywane "kuchenkami". Produkują do kilkunastu gramów narkotyku i są trudne do wykrycia. Narkotyki Czesi wytwarzają na bazie kupowanych bez recepty leków zawierających efedrynę.

Nasi policjanci nie planują nadzwyczajnych działań w związku ze zmianą przepisów, bo już teraz biorą pod uwagę, że wracająca z Czech młodzież może przenosić narkotyki. - Już kilkanaście lat temu, gdy byłem w liceum, w czeskich klubach bez problemu kupowaliśmy marihuanę albo tabletki - opowiada nam jeden z mieszkańców Cieszyna.

- Bardzo dobrze, że zmienili przepisy. Każdy ma swój rozum i wie, na ile może sobie pozwolić. Sam nie palę nawet papierosów, ale sytuacja była naprawdę kuriozalna - uważa Pavel Skorek, student z Ostrawy.

I kuriozalna będzie dalej - w miastach takich jak Cieszyn Polacy będą mogli legalnie zapalić marihuanę na którymś z dawnych mostów granicznych na Olzie. Oczywiście pod warunkiem, że będą pamiętali o tym, że nie wolno im przejść ze skrętem do polskiej części miasta, gdzie czeka na nich aspirant Białoń.

Opublikowano

<_<

"W kieszeni amfetamina, LSD, kokaina. W domu hodowla marihuany i grzybków halucynogennych. Wszystko legalne. Od 1 stycznia. W Czechach. Policja nie ma wątpliwości - w strefach nadgranicznych będzie chciała to wykorzystać POLSKA MŁODZIEŻ"

Dlaczego polską młodzież traktuje się jak za przeproszeniem "ćpunów" czekających na okazję gdzie tu by przypalić? Dorośli ludzie także relaksują się paląc MJ...

Kiedy wreszcie Polska będzie prawdziwym, wolnym państwem...

Na pewno to nastąpi, bo Polska nie będzie mogła od tak sobie karać za najmniejsze ilości gdy w innych państwach będzie to NIEkaralne. UE powinna ujednolicić przepisy;/

Szczęśliwego Nowego Roku :ganja:

Opublikowano

Polska młodzież to jak najbardziej ćpuny, podstawówka żre acodin i gałke muszkatałową, a gimnazjum napie*dala here po kablach.

Szkoda że w krakowie nie ma takich mostów:/

Opublikowano

Lepiej mieć polityków którzy dają spokój osobom którzy palą marihuane niż polityków i policję która gnębi i wsadza do pierdla praktycznie za własny wybór.

Gość
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+