Skocz do zawartości
thc-thc

centrummarihuany

Popek17

Użytkownik
  • Postów

    49
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Popek17

  1. Popek17

    Rzucamy nałogi!

    HahaxD Też lubię kofeinę i to bardzo, to najszybszy sposób na rozbudzenie. Wiesz co? Proponowałbym Ci spożywanie dużej ilości węglowodanów np. na śniadanie. To sposób sprawdzony przez moją skromną osobę. Rano najadam się np. płatkami Nesquik, albo innymi, chociaż króliczka lubię najbardziej. A później uzupełniam dietę węglowodanami... Ale to już Twoja decyzja czym będziesz chciał obudzić Twój umysł i ciało. Skuteczna jest również Yerba Mate, pita codziennie pomaga zachować świeżość umysłu, bez wspomagaczami typu: kawa, energy drinki. Pozdrawiam.
  2. Popek17

    Duszpasterstwo i marihuana

    Pozwólcie, że wyrażę swoje zdanie:) Dla mnie uciekanie się do kościoła i wiary w kwestii cannabis bądź kultury palenia marihuany jest bezsensowne. Rozumiem, że każdy chciałby sobie wyjść na dwór i bez żadnego przypału wyciągnąć lufę/jointa bądź cokolwiek innego i zajarać, ale w Polsce trzeba walczyć o to, żeby posiadanie małych ilości i uprawa na własny użytek była dozwolona i całkowicie legalna. Nie będę powtarzał o tym, że jest mniej szkodliwa niż alkohol i tytoń, bo to każdy wie. Walczmy o legalizację!!! Można oczywiście założyć kluby cannabis, płacić comiesięczne składki i legalnie używać marihuany jak odbywa się to w cywilizowanych i wolnych dla obywateli krajach. Ale... Zakładanie kościołów i "wciąganie" w to Boga i wiary to po prostu robienie większego syfu z kościołem tak ja to miejsce z kościołem katolickim... Bless :zbakany:
  3. Popek17

    Rzucamy nałogi!

    A ja też postaram się nie palić jak najdłużej. Bo jak powiem, że rzucam na zawsze to mnie pociągnie do palenia;p Jutro 19 urodziny, więc podwójna motywacja. FRANIO zróbmy uczciwe zawody . Zobaczymy kto dłużej wytrzyma Oczywiście na weed sobie pozwalam, bo Sensimila mi pomaga. Start 23.03.2010r. Bless JAH.
  4. Popek17

    Mistrzowie "opałki"

    Tak szczerze to szkoda zdrowia na dopalanie tego syfu. Ja kiedyś też dopalałem do końca lufę, aż za bardzo do końca... Teraz jak tylko przestanie lecieć dym to wyrzucam popiół i nabijam faję od nowa:D Dzięki temu gardełko nie piecze i jest ogólnie zaje*iście;p
  5. Popek17

    Mistrzowie "opałki"

    Wiesz co... Jak Ci nie bardzo smakuje to lipa, bo ja lubię dopalać taką smołę. Też mam bonio, ale połączone z rurą i ona normalnie się czyści. Mam pomysł, ale nie każdemu się może spodobać... Po prostu przystawić ogień do cybucha i lekko opalać. Ale skoro Ci nie smakuje to dodaj zapachowego tytoniu, albo jakichś ziółek. Nie Mary.
  6. Haha Widzę, że u Was jest git. Mam lufkę z której paliłem chyba z 50 osobami. Tylko z tej lufki. Ona będzie pamiątką rodzinną Zajebiście się cieszę, że mam coś czym mogę się pochwalić... Paliłem z rodzicami, braciakiem, no i ziomkami to wiadomo;p U mnie normalnie tolerują to, że wolę sobie zapalić niż pić. Widzą, że nie robię nic złego po ziółku Czasami po kwadracie walają się samarki, ale sprzątam na bieżąco, żeby nie było, że śmiecę. Mama nic nie mówi, a jak skręciłem po joincie dla mnie i taty, powiedział, że ma dobry smak Pozdro;d
  7. Popek17

    Mistrzowie "opałki"

    Obroniłem swoje twierdzenie. W poradniku masz odpowiedź. Pozdro
  8. Popek17

    Mistrzowie "opałki"

    Shit... Masz rację...;/ Miałem ch****o zaplanowaną rozkminę
  9. Popek17

    Mistrzowie "opałki"

    Mam nową koncepcję... ...i poradnik JAK OPALIĆ LUFKę? 1. Proszę wziąć lufkę szklaną* do ręki sprzedawaną w kiosku za 50gr. Lufkę trzeba objąć kciukiem, oraz palcem wskazującym, bądź serdecznym. Złapmy to opuszkami palców... 2. Pora wziąć lufkę do ust. Wkładamy tylko lekko zwężoną część (tak jak papierosa). 3. Teraz UWAGA! Pracujemy z ogniem... Proszę założyć okulary ochronne i wyposażyć się w gaśnicę na wypadek pożaru. 4. To zadanie jest bardzo trudne do wykonania. W tym samym czasie musimy: = Uruchomić zapalniczkę*, aby podawała ogień równomiernie. = Wziąć w palce i do ust lufkę* w tym samym czasie. (W tym samym czasie, ponieważ niepoprawne jest branie lufki dopiero do ust gdy zobaczymy dym... Już wyjaśniam dlaczego: Diagram: Przy przystawianiu lufki do ust (przyjęcie oralne) związki tlenu, azotu i innych przedostają się przez wnętrze lufki wypychając tzw. "koroną" dym THC. Świetnie ukazane to jest na diagramie. Dodatkowo, przy przystawianiu nagromadzone w ustach wydechy z płuc dostają się do lufki. Sposób z przystawioną lufką jest najlepszy, ponieważ pobierane powietrze chłodzi wnętrze lufki.) = Podgrzewać lufkę w celu uwędzenia olejku z konopi* pozostałego po paleniu w niej cannabis sativa* = Wciąganiu do płuc powstałego dymu. 5. Zasady zachowania na wypadek "Opalania": = Ująć pewnie lufkę w palce i zdecydowanym ruchem wprowadzić część początkową w usta. Zachować szczególną ostrożność przy wkładaniu jej do otworu gębowego. Ten niepozorny szklany przedmiot stał się przyczyną wielu wybitych zębów i pozostawionych w jamie gębowej opiłków szkieł. = Odpalić zapalniczkę z ciągłym ogniem i przystawić wydobywający się ogień do lufki szklanej. = Ten etap był najtrudniejszy, teraz obracając w palcach lufkę trzymać ogień przy tzw. koronie lufki. Po 6-7 sekundach, zacząć przesuwać ogień wzdłuż lufki poziomo w stronę ust ruchem jednostajnie przyśpieszonym podczas tej czynności uważać na usta, aby nie oparzyć swego ciała. = Podczas tego wszystkiego należy powoli wykonywać ruchy płucami metodą wdech prosty jednostajny bez wydechu. = Gdy zaczniemy czuć zwiększoną temperaturę w palcach powinniśmy usłyszeć ciche skwierczenie. Ten proces powoduje wędzenie olejku, który ulatnia się pod postacią dymu. Zebrane związki THC kierują się w stronę naszego układu oddechowego. Gdy dotrą do płuc, pęcherzyki oddechowe zabierają na swój pokład, owe THC i w ciągu 5 sekund dostaje się do mózgu. Wydzielają się hormony peptydowe (Endorfiny). = Po tym jak nasze płuca są napełnione dymem przerywamy czynność. Gorącą już lufkę łapiemy za krańcową część po stronie ustnikowej, bądź umieszczamy na miejscu, które jest zabezpieczone przed pożarem. Niektórzy opracowali metodę wkładania rozżarzonej lufki do kieszeni, bez uszczerbku na zdrowiu. = Po ok. 6-8 sekund wypuszczamy chmurę dymu z płuc kierując ją z dala od dzieci i zwierząt. = W razie potrzeby powtarzamy czynność. Robimy to do momentu, aż wnętrze pozostanie obsypane popiołem. Schemat szklanej lufki: * Zapalniczka – mały przenośny przedmiot służący do wytwarzania ognia, najczęściej w celu zapalenia papierosa lub cygara. Składają się z korpusu (zazwyczaj metalowego lub plastikowego) wypełnionego palną substancją, oraz mechanizmu zapalającego i wydmuchującego płomień. Zapalniczki różnią się od zapałek tym, że przeznaczone są do wielokrotnego użytku. Wyjątkiem jest tzw. wieczna zapałka, która łączy cechy obu przedmiotów. * Lufka, cygarniczka (rzadziej fifka) – w najprostszym wykonaniu rurka kilkumilimetrowej średnicy i kilku- lub kilkunastocentymetrowej długości; na jednym z końców mocowany jest papieros (zazwyczaj w tym miejscu rurka jest nieco rozszerzona, dzięki czemu można do niej wcisnąć koniec papierosa), a drugi służy palaczowi za ustnik (bywa w tym miejscu często nieco spłaszczona i zaopatrzona w niewielkie zgrubienie ułatwiające trzymanie lufki w zębach). Lufka zazwyczaj wykonana jest z cienkiego szkła, ceramiki, także z metalu, tworzyw sztucznych lub drewna albo kombinacji tych materiałów. Czasem jej końcówka zagięta jest prostopadle, przez co lufka nieco upodabnia się do fajki z wetkniętym do cybucha papierosem. * Olej konopny - olej otrzymywany z nasion konopi siewnych (Cannabis sativa) ma zabarwienie zielono-brązowe i lekko gorzki, korzenno-orzechowy zapach i smak. * Konopie siewne (Cannabis sativa L.) – gatunek rośliny z rodziny konopiowatych (Cannabaceae Endl.). Występuje w górach Ałtaj, Tien-szan oraz na Zakaukaziu i w Afganistanie. Jako roślina uprawna rozpowszechniona w różnych częściach świata. W Polsce może dziczeć i występować jako efemerofit (konopie siewne) lub kenofit (konopie dzikie) zajmujący siedliska ruderalne.
  10. U mnie tak: *Braciszek ze mną smażył, *Rodzice również, ale mamie nie podeszło... *Najlepszy kumpel jara, a reszta to jak podejdzie;) Ogólnie to mam tolerancyjną rodzinę;D
  11. "W Polsce zarówno import, produkcja, pośrednictwo w sprzedaży, jak i samo posiadanie marihuany jest nielegalne i stanowi przestępstwo, zgodnie z Ustawą z dnia 24 kwietnia 1997 r. z późniejszymi zmianami – o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz. U. z 2003 r. Nr 24, poz. 198). Za samo posiadanie marihuany grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności, natomiast udzielanie marihuany innej osobie zagrożone jest karą do 10 lat pozbawienia wolności, a udzielanie jej małoletniemu jest zbrodnią, zagrożoną karą od 3 do 15 lat pozbawienia wolności. Ustawa przestrzegana jest bardzo rygorystycznie. W Holandii, niektórych kantonach Szwajcarii marihuana jest legalna. Znajduje się tam w sprzedaży w tzw. coffeshopach. Podobnie jak alkohol jest obłożona akcyzą i dostępna od 18 lat (podczas gdy alkohol od 16). W krajach tych legalna jest również uprawa konopi na potrzeby własne, rodziny czy też przyjaciół. W Polsce i prawie na całym świecie można posiadać nasiona (nie zawierają one substancji psychoaktywnych), ale uprawa jest zabroniona. Wyjątek stanowi uprawa odmian włóknistych na potrzeby przemysłu włókienniczego, chemicznego i celulozowo-papierniczego oraz nasiennictwa (jednak potrzebne jest zezwolenie). W Belgii prawo pozwala uprawiać jedną roślinę na użytek własny. W Hiszpanii można hodować do 3 roślin. Sprzedaż marihuany jest tam zabroniona. Posiadanie "niewielkich ilości" tj. 3-10 g jest w tych krajach, a także Rosji, legalne. Czechy od 1 stycznia 2010 roku liberalizują politykę narkotykową, określając uprawę 5 roślin na własny użytek oraz posiadanie do 15 gramów substancji za wykroczenie, a nie przestępstwo. [25]. W Holandii zarówno posiadanie jak i sprzedaż w tzw. coffee shopach jest legalne, lecz obowiązuje jednorazowy limit zakupu do 5 gramów. Uprawianie roślin jest w Holandii nielegalne i zabronione (poza uprawą na użytek własny, maksymalnie do 5 roślin, zależnie od regionu.[potrzebne źródło]). Właściciele coffee shopów nie są zobowiązani do informowania skąd i od kogo nabywają marihuanę. W praktyce produkują ja nielegalnie, w ilościach przekraczających 5 roślin, jednak policja przymyka na to oko. W niektórych stanach USA, i krajach UE np w Niemczech, Włoszech marihuana została zdepenalizowana, co oznacza całkowite zniesieniu karalności za posiadanie "niewielkich ilości" (3-10 g). W większości pozostałych krajów UE np. Francji, Portugalii posiadanie zostało częściowo zdepenalizowane, tj posiadanie marihuany w "niewielkich ilościach" (3-10 g) jest karane jedynie mandatem. Większość krajów postkomunistycznych, a także Skandynawia są aktualnie prawie jedynymi państwami w UE, w których posiadanie marihuany jest przestępstwem karanym więzieniem." Żródło: www.wikipedia.org
  12. Nie no wiesz nie to, że się przyczepiłem;) Napisałem "bez napinki ziomuś") Peace;D
  13. Bez napinki ziomuś... Wiarygodne informacje... sprawdzone... Podać źródło, to raczej podać link. To samo jakbyś napisał: "Pan Zenek mi mówił..." Pozdro
  14. Może nie traci, aż tak baaardzo mocy, ale będzie trochę inne;p Nie bój się powinno być ok. Ja kiedyś trzymałem 3G w samarze miesiąc i wydawało mi się, że jak troszkę doschło to się bardziej klepiące zrobiło, ale to tylko moje odczucie... Bo strasznie żywicowe było, jak ciągnąłem z fify to się zatykała, tak było świetnie oblepione Pozdro ziomek.
  15. "Przy stolikach nad kuflami z piwem siedzi kilkunastu młodych ludzi. Większość z osmolonymi lufkami w dłoniach. Siadamy, zamawiamy kawę i naradzamy się szeptem, co robić dalej. Przyznać się, że jesteśmy dziennikarzami, czy nic nie mówić i czekać na rozwój sytuacji? Ale to bar, w którym wszyscy się znają, klienci zaczynają na nas spoglądać z ciekawością. Postanawiamy się przyznać, zapraszamy barmana, żeby usiadł na chwilę przy naszym stoliku. Młody, sympatyczny mężczyzna w końcu zgadza się pogadać. - Tutaj pali bardzo dużo ludzi, sam też czasem popalam. No i przychodzi do nas sporo Polaków - zdradza. Obiecuje, że spróbuje namówić któregoś ze swoich klientów, żeby dał się sfotografować z lufką. W końcu palenie trawki jest teraz w Czechach legalne. Ale to nie był dobry pomysł. Widać, jak z twarzy rozbawionych klientów baru znikają uśmiechy. Nawet nie wiemy, kiedy cała marihuana znika ze stolików. Jeden z klientów, na oko dwudziestokilkulatek, wysypuje cały towar z portfela do ubikacji i ostentacyjnie spuszcza wodę. Cichnie bardzo głośna jeszcze chwilę wcześniej muzyka. Nie wiemy, o co chodzi." Pogrubiłem najlepsze;) Spoofy słusznie zauważył, że mieli jakieś ciekawe akcje po spaleniu:D "Wszyscy na mnie patrzą, każdy ma lufkę i muzyka cichnie;p" Bless
  16. "W kieszeni amfetamina, LSD, kokaina. W domu hodowla marihuany i grzybków halucynogennych. Wszystko legalne. Od 1 stycznia. W Czechach. Policja nie ma wątpliwości - w strefach nadgranicznych będzie chciała to wykorzystać POLSKA MŁODZIEŻ" Dlaczego polską młodzież traktuje się jak za przeproszeniem "ćpunów" czekających na okazję gdzie tu by przypalić? Dorośli ludzie także relaksują się paląc MJ... Kiedy wreszcie Polska będzie prawdziwym, wolnym państwem... Na pewno to nastąpi, bo Polska nie będzie mogła od tak sobie karać za najmniejsze ilości gdy w innych państwach będzie to NIEkaralne. UE powinna ujednolicić przepisy;/ Szczęśliwego Nowego Roku
  17. Niestety nie zmieni... Spójrzcie na komentarze, pod artykułem. Po prostu społeczeństwo nie jest gotowe na takie zmiany. Pomyślcie co sie będzie działo w TVNie. Odzwyczajam się od krytykowania, ale będzie emitowane tyle UWAG w TVN, że rząd doprowadzi do delegalizacji... Smutne, ale prawdziwe. Chciałbym, żeby nie karano za posiadanie małych ilości, ale to mało możliwe:(
  18. Wiesz, że nie jest mile widziane "chwalenie" się posiadaną marihuaną. Jak na razie susz konopny na terenie RP, jest nielegalny, a wielu z nas słyszało przypadki, że ktoś był podejrzewany za zdjęcia z krzaczkiem w internecie. 5g to cała upchana samara. (Zależy kto jak pakuje). Jeżeli typ Cię nie oszukiwał wcześniej to dostaniesz ważone, spokojnie. Wesołych.
  19. Poland! Wake up... "Skąd ta nagła zmiana? Jeśli nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Legalizacja trawki przyniesie miliony budżetowi państwa – od lat powtarzają zwolennicy marihuany. Argument ten stał się niezwykle popularny w czasie obecnego kryzysu. Raport przygotowany cztery lata temu przez ekonomistów z Uniwersytetu Harvarda nagle zyskał na aktualności. Wynika z niego, że legalizacja trawki przyniosłaby budżetowi USA 10-14 mld dol. rocznie oszczędności."
  20. Właśnie, albo tak;D Powiadomić telewizję, radio, ogólnie wszystkie media... Wziąć nie gram, ale np. ilość, przez którą nie będziemy mogli trafić do więzienia. Tylko grzywna czy coś takiego. Sam już nie wiem... Wymyślić coś co zatrzęsie politykami. Np. wziąć po liściu marihuany, ale wtedy będzie pretekst, ze hodujemy. Ale gdyby powiedzieć, że to samosiejka? I ma ilość poniżej iluśtam procent THC.
  21. Nie da się osiągnąć stanu takiego jak po MJ bez EmDżej... Marihuana jest substancją taką jak alkohol, sorki za porównanie, ale to substancja psychoaktywna... PSYCHOAKTYWNA czyli działa na psychikę. Hmmm... Naprawdę trzeba się starać, żeby osiągnąć taki stan jak po paleniu. Ja kiedyś położyłem się zacząłem słuchać reggae, po cichu oczywiście i maxymalnie się skupiłem (nie tak jak na posiedzeniu ww łazience;) I zaczęły mnie przechodzić takie śmieszne ciarki... Ale to nie ten chillout i nie ten stan... Pozdro
  22. Powiem tak... Jestem trochę zfazowany, ale porozkminiam:D Trzeba zrobić coś co zaskoczy wszystkich. Akcja kolegi z Gdańska nic nie zmieniła... Marsz wyzwolenia konopi nic nie zmienił... Wymyślmy coś co zatrzęsie całą Polską i zmieni całe te3 populistyczne podejście do konopi i zmieni podejście Polaków;D Trzeba dobrze to rozkminić Baaardzo dobrze;)
  23. A dlaczego Unia Europejska nie ureguluje kwestii prawa narkotykowego? Wiadomo, że "zioło było, jest i będzie jarane" nawet jak za nielegalne substancje będzie wyrok śmierci (vide Singapur) więc dlaczego państwa w Europie mają tracić pieniądze za ściganie palaczy Marii? Dlaczego politycy się tym nie zajmą. Przecież głównie przez to mamy kłopoty z pieniędzmi. Czytałem, że Polska traci przez to 80 mln złotych. To przecież bez sensu. Dlaczego nikt nie może tego zrozumieć? Prawda, że kościół katolicki się do tego przyczynia. Nie ma obiektywnego spojrzenia na palenie marihuany. Potępianie tego działa na zasadzie, "bo ktoś mi powiedział"... Smutne to, ale prawdziwe. Może następne wybory coś zmienią?
  24. Niestety Marleyy ma rację... Chrześcijaństwo przez swoje wtrącanie się do spraw państwa jest przez to krytykowane. Dla mnie religia ma wskazywać drogę w życiu. Pokazywać jak postępować, aby poszerzać swoje horyzonty, nie krzywdzić innych i ogólnie czuć sę dobrze ze swoją wiarą. Nie każdy ma odwagę powiedzieć, że nie jest chrześcijaninem, ale postępuje dobrze i nie wstydzi się tego, bo każdy to krytykuje. Zostaliśmy wychowani w państwie gdzie najważniejsze jest pójście do kościoła, nic innego się nie liczy.. Czasami jak wychodziliśmy z kościoła to siedzieli pod nim ludzie (wiadomo w jakim celu). Grzebałem w portfelu i wrzucałem nawet jakieś drobne kwoty, a inni patrzyli się jak na debila..:/ Nawet jeżeli wydadzą to na alkohol to ich sumienie i jeżeli wierzę w Boga to on ich osądzi, nie ja. Ja sumienie mam czyste,bo chciałem pomóc... A co do rodzinnej atmosfery, to nie lubię słodzenia i za przeproszeniem lizania du*y, ale piszę co myślę na dany temat. W tym wypadku religii:) Pozdro
  25. Nie no dzięki:) Przydałby się;P Po prostu dla mnie wszystkie religie zasługują na uznanie, bo w pewien sposób uczą człowieka, aby postępował dobrze, a chodzenie do kościoła, bycie ateistą, satanistą, świadkiem Jehowy, muzułmaninem czy żydem nic nie zmienia. Należy być dobrym dla drugiego człowieka i nie krzywdzić go:) Takie jest moje zdanie;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+