Skocz do zawartości
nasiona marihuany

seedbay

Recommended Posts

Opublikowano

Właściwie to już mnie chwyta,dreszczy nie mam, odlocik paru-sek raz na jakiś długi czas xD nie wiem jednak czy czuję to co trzeba bo jakieś mega przyjemne to to nie jest, żadnej euforii ani też innego nietypowego stanu nie mam, może jeszcze parę razy zapalę i zakumam, pzdr ;D

Opublikowano

Nie pal samemu, chyba ze jedna lufke. Wódki się samemu nie pije co nie;)? Dreszcze miałem w życiu z dwa trzy razy. Myślę że w takim wypadku powinieneś spalić jedną, położyć się na plecach, zamknąć oczy i zastanowić co czujesz...

Edit: Pisałem to będąc na maxa pijanym;) właśnie jestem :P

Opublikowano

Nie pal samemu, chyba ze jedna lufke. Wódki się samemu nie pije co nie;)? Dreszcze miałem w życiu z dwa trzy razy. Myślę że w takim wypadku powinieneś spalić jedną, położyć się na plecach, zamknąć oczy i zastanowić co czujesz...

Edit: Pisałem to będąc na maxa pijanym;) właśnie jestem :P

Można zapalić i samemu, ja np. lubię sobie walnąć 3 lufy, oglądnąć film, poszperać coś w necie itd. Tylko fakt, że trzeba najpierw parę razy zapalić ze znajomymi, aby mieć jakieś doświadczenie i w razie nie ogarniania fazy nie panikować...

Opublikowano

Można palić samemu, tak jak można wypić piwko przed meczem, chodzi o to żeby nie weszło to w nawyk, no chyba, że ktoś nie ma znajomych. A wracając do tematu dreszczy to miałem 2 razy pod rząd ostatnimi czasy, ale po tygodniowym curringu staffu już nie mam. Może to nadwrażliwość na jakieś nie rozłożone CBG, CBD? Nie wiem, albo temat był za mocny i ciśnienie krwi podniósł, a przez okno śniegiem zawiało i na skutek różnicy temperatur...

Opublikowano

Palę już od rozpoczęcia tego tematu i mogę powiedzieć że to co miałem/mam teraz działa na mnie bez pobudzenia a wręcz przeciwinie, czuję się ospały, mam ciężkie powieki czyli niby jest to działanie "indicowe". Po drugie jak mówi się że 'spaliłem lufkę' to jakiej wielkości jest ta lufka (proszę o foto) i ile to może ważyć. Poza tym jak wygląda sprawa z powiększaniem się źrenic, czy dzieje się to zawsze? dopiero od pewnej ilości spalonego zioła? Zastanawia mnie też czy faza po MJ się rozkręca..czy od razu jest czuć działanie czy np. po 20 min jest większe; jak wygląda sprawa że spalę coś raz, jest kiepsko więc palę drugi itp. czy jest sens? czy to się kumuluje czy już nie będzie tego 'uderzenia'?

Tak wiem powinienem sam testować i sprawdzać, ale jestem ciekawy jak to jest u Was. Pozdrawiam B)

Opublikowano

Idź do kiosku i poproś o lufke to zobaczysz taka szklana może mieści się tam 0,2g. Ze źrenicami to nawet nie wiem dokładnie nigdy na bombie nie gapiłem się w lustro . Faza zależy od zioła jedne klepią po paru sekundach drugie z opóźnieniem. Jednego im więcej spalisz tym masz większą bombe innego możesz palić i palić i faza nie rośnie. Różnie bywa nikt ci tu dokładnie nie odpowie na takie pytania.

Opublikowano

Hmm oczy masz bardziej czerwone niż źrenice zwężone;) Kiedyś miałem taki materiał że buch i kurde no lipa myślimy, ale po kilkunastu minutach byla porządna bombeczka:P Prawie zawsze jest tak że jeszcze zanim z płuc wypuścisz to powinieneś być już przy*ebany. Czy faza rośnie? Tylko przez chwile i tylko troszeczke. Potem się trzyma i myśle że raczej nie maleje;) Przeważnie trzeba co jakiś czas maszka kolejnego ściągać

Opublikowano

Poza tym jak wygląda sprawa z powiększaniem się źrenic, czy dzieje się to zawsze? dopiero od pewnej ilości spalonego zioła? Zastanawia mnie też czy faza po MJ się rozkręca..czy od razu jest czuć działanie czy np. po 20 min jest większe; jak wygląda sprawa że spalę coś raz, jest kiepsko więc palę drugi itp. czy jest sens? czy to się kumuluje czy już nie będzie tego 'uderzenia'?

Oczy- powiększonych źrenic nigdy nie zauważyłem u siebie, natomiast zawsze u siebie i znajomych (nawet tych którzy byli biernymi palaczami) oczy przekrwawione i jak u chińczyka. Oczy robią się takie dużo szybciej niż zdążysz się zbakać.

U mnie przeważnie rozkręca się, ale przez max. 10minut.

Według mnie jest sens i raczej kumuluje się, tym samym coraz większa robi się faza i niestety coraz cięższa. Więc warto robić tak jak napisał Jabolak, dopalać co jakiś czasu, moim zdaniem dobrze najpierw upalić się, a jak będzie schodzić faza ( u mnie po 1,5-2h zaczyna słabnąć) to wypalic np. szkło.

Idź do kiosku i poproś o lufke to zobaczysz taka szklana może mieści się tam 0,2g.

Jak jest zbite, a jak mniej zbite to tak 1,1-1,5g

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

W sylwestra spaliłem może z 0,3 g, pierwszą dawkę przyjąłem ok godziny 17 (pół jointa). Później wypaliłem sam pół jointa godzinę lub dwie przed snem, i przed samym pójściem spać (godzina 4 rano) dokończyłem go. Miałem dreszcze. Byłem przestraszony, ale wydaje mi się, że to raczej było efektem tych dreszczy a nie odwrotnie. Ustąpiły po kilku minutach i mogłem położyć się spać koło mojej dziewczyny.

Palę od miesiąca, zwykle w weekendy. Wcześniej miałem rok przerwy, a i wtedy paliłem bardzo rzadko. Podejrzewam, że mogło to być skutkiem zbyt dużej dawki.

Zastanawia mnie też czy faza po MJ się rozkręca..czy od razu jest czuć działanie czy np. po 20 min jest większe; jak wygląda sprawa że spalę coś raz, jest kiepsko więc palę drugi itp. czy jest sens? czy to się kumuluje czy już nie będzie tego 'uderzenia'?

Działanie nie jest natychmiastowe, ale i tak efekty pojawiają się bardzo szybko. Sprawdź stronę erowid.org.

Gość
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+