Skocz do zawartości
nasiona konopi na stronie thc-thc

sklep i producent nasion marihuany seedbay

Skarga konstytucyjna? MY NARKOPOLACY: WYWIAD BOŻENY AKSAMIT Z TAJEMNICZYM J.S.


Recommended Posts

Gość kulfon1337
Opublikowano
Cytat

 

Bożena Aksamit: Poszedł pan do komisariatu i położył na biurko pół grama marihuany. Po co ta prowokacja? 
 
J. S.: Irytacja narastała od lat, ale nie wytrzymałem, jak zobaczyłem ministra sprawiedliwości Andrzeja Czumę, który oznajmił, że zamierzają znowelizowac chorą ustawę, która nakazuje ścigać za znikome ilości trawy. Premier Donald Tusk potem poparł swojego ministra. 

 

To chyba dobrze, że chcą ją zmienić. Zamiast handlarzy łapie się ludzi, którzy lubią sobie zakurzyć. 

 

- Ale oni nie chcą jej zmienić! To jest jakiś pokraczny lifting, że oto nagle Donald Tusk wspaniałomyślnie coś zliberalizuje. Niby nie będą karać, ale jeśli już wpadłeś, to pomóż złapać tego, kto cię w to wciąga. Panu Bogu świeczkę, diabłu ogarek. A konsumentowi ciężkie obrażenia głowy albo rany kłute klatki piersiowej. Ludzie, trochę wyobraźni!

 

Po prostu wściekłem się, jak to usłyszałem. Niech teraz spróbują mnie skazać.

 

Zatrzymali pana w komisariacie? Elegancki młody mężczyzna w garniturze. 

 

- Usłyszałem: Oczywiście, że pana zatrzymamy. Zapytałem: Z jakiego powodu? Byłem bardzo uprzejmy. Policjanci byli skołowani, ale trzymali się procedur. Oświadczyli: Posiada pan narkotyki! Skąd ja mam wiedzieć, czy pan tym nie handluje i nie ma pan w domu pół kilograma? 

 

Zrobili przeszukanie? 

 

- Oczywiście. Najsmutniejsze jest to, że funkcjonariusze zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej dostają małpiego rozumu na widok pół grama trawki zawiniętej w papierek! Inicjatywę przejął zastępca komendanta. - Nas interesuje, jak pan wszedł w posiadanie. - powiedział. - Jeżeli nam pan nie powie, to zatrzymamy pana, przeszukamy mieszkanie, wykonamy normalne czynności. 

 

Długopis upadł mu jak dziecku, gdy powiedziałem, że dopuszcza się nadużycia, zatrzymując mnie i robiąc przeszukanie w mieszkaniu mojej mamy. W protokół wpisał "obawa zatarcia śladów". Zatrzymanie, przeszukanie, dołek. 

 

Ile pan siedział? 

 

- Dwadzieścia godzin. Posadzili mnie w brudnej klatce metr na metr, za kratą, przy samej dyżurce. Straszny hałas, trzaskanie drzwiami, funkcjonariusze z bronią gotową do strzału. Po kilku godzinach przenieśli mnie do większej klatki, a na moje miejsce posadzili kobietę, której nadali kryptonim operacyjny "Ta z hivem". Jakaś drobna kradzież, najprawdopodobniej związana z używaniem narkotyków. Kłania się art. 40 konstytucji: "Nikt nie może być poddany (...) nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu i karaniu". Proza życia depcze szlachetne idee.

 

Jak się zachowywali policjanci? 

 

- Poczciwie. Zapytali: Po coś ty się chłopie ujawniał z tą ilością? A ja na to: Bo chcę się poskarżyć do najwyższej instancji! A oni na to z uśmiechem: I na co ty się poskarżysz? 

 

No właśnie, na co? 

 

- Moim czynem uzyskałem drogę do najważniejszej gwarancji proceduralnej ochrony praw i wolności w naszym systemie prawa - skargi konstytucyjnej. Muszę sam, bo kto wystąpi z wnioskiem o uniewinnienie konsumentów konopi? Prezydent? Rzecznik praw obywatelskich? Premier i minister sprawiedliwości na pewno nie, przecież właśnie wypowiedzieli wojnę narkotykom.

 

Uważa pan, że Trybunał Konstytucyjny powinien się wypowiedzieć, zanim ktokolwiek zacznie debatować nad nowelizacją ustawy. 

 

- Tak. Jest to niezmiernie istotne z troski o kształt rozwiązań, które bez wyroku Trybunału mogą okazać się mądre albo nie. Na rady ekspertów nie ma co liczyć, i tak zostaną zignorowani w Sejmie.

 

Jaki jest sens ścigania i karania konsumentów? Żaden! Organy ścigania i wymiaru sprawiedliwości są niewydolne, jeśli dwadzieścia godzin zajęło im postawienie mi zarzutu z art. 62 ust. 3, czyli przypadek mniejszej wagi. A gdyby w tym samym momencie swój czyn ujawnili wszyscy konsumenci z Trójmiasta. Kompletny paraliż policji, prokuratury, nie mówiąc o sądach. Zabronić to można spożywania w miejscach publicznych, i to pod groźbą mandatu, a nie posiadania pod groźbą kary kryminalnej. Żeby czegoś zakazać, trzeba mieć środki egzekwowania takiego zakazu. 

 

W Trybunale Konstytucyjnym orzekają ludzie gotowi wziąć odpowiedzialność za niepopularne decyzje. Decyzje, na które taki rząd nigdy by się nie zdobył. W wojnie z narkotykami czas ogłosić pokój. Oddajmy głos najwyższym arbitrom i powróćmy na drogę zdrowego rozsądku.

 

Dlaczego pan uważa, że sędziowie Trybunału staną po pana stronie? 

 

- Staną po stronie Konstytucji. Wolność, czyli możliwość postępowania zgodnie z własną wolą, to rdzeń praw jednostki w cywilizowanym państwie. Z tym się wiąże również prawo do prywatności - ochrony prawnej życia prywatnego i rodzinnego. Ustawa kryminalizująca jakieś zachowanie musi jednocześnie dawać gwarancję, że prawa te nie będą arbitralnie naruszane. 

 

Państwo może nakładać na jednostkę ograniczenia w korzystaniu z tej wolności, ale tylko w zakresie, w jakim jest to niezbędne dla dobra ogółu i możliwe do zrealizowania. Posiadanie marihuany na własny użytek nie jest bardziej niebezpieczne dla zdrowia niż posiadanie alkoholu czy tytoniu i nie jest żadnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa, porządku, zdrowia i moralności (art. 31 ust. 3 konstytucji). Z kolei handel detaliczny czy uprawa jest zagrożeniem na tyle niewielkim, że nie można poświęcać na walkę z nim godności i wolności człowieka - konsumenta, a nierzadko także jego najbliższych. Rozwiązanie przyjęte w ustawie z 2005 r. uważam za naruszające konstytucję. 

 

Będzie panu trudno tego dowieść, marihuana jest zdemonizowana. 

 

- Jest społeczne przyzwolenie na nikotynę, picie, hazard. Każdy Mickiewicz czy inny wznosił kielicha. A ja mam ochotę wieczorem na jointa! Z przyjaciółmi po pracy, z kobietą w łóżku.

 

A może pan jest pieniaczem po prostu. 

 

- Daleki jestem od namawiania do palenia. Obaliłbym bajki na temat cudownego zioła, które uzdrawia narody, bo marihuana konsumowana przez dzieciaki może ograniczać ich rozwój. A przekonanie o mniejszej szkodliwości może zwiększać ryzyko nadużywania. Ale o tym można informować, zamiast wymuszać posłuch za pomocą prawa karnego. 

 

Pomimo 10 lat bezwzględnej prohibicji, nie zdurnieliśmy do reszty. Powoli kształtują się już mechanizmy społecznej kontroli konsumpcji. Użytkownicy marihuany uczą się, uprawiają sporty, to są normalni ludzie. Trzeba przyjąć do wiadomości, że okazjonalne używanie różnych narkotyków będzie istnieć zawsze i nie straszyć społeczeństwa, że diler to zło wcielone, więc aby go złapać, można poświęcić nawet dobro konsumenta, a najlepiej obydwu zamknąć. 

 

Wyobraźmy sobie, że 18-latek, licealista, na rok przed maturą, zostaje przypadkowo zatrzymany. Spędza dobę na dołku i dostaje karę pozbawienia wolności w zawieszeniu. W jego oczach to bezdenna niesprawiedliwość, on nikomu nie zrobił nic złego! A takie historie są nagminne.

 

Wierzy pan, że się uda? 

 

- Wierzę. To szczególnie ważne z punktu widzenia tysięcy skazanych konsumentów, których dane figurują w Krajowym Rejestrze Karnym, którzy zapłacili za błędy ustawodawcy, których prawa zostały naruszone. Rehabilitacja tych ludzi powinna być dziś dla nas priorytetem, jeśli chodzi o naprawę i usuwanie szkód spowodowanych narkotykami. Wśród tych ludzi mam kilku prawdziwych przyjaciół. To też mój osobisty cel. 

 

J. S. ze względów rodzinnych poprosił o zachowanie anonimowości

 

 

 

Opublikowano

mój Hiros :D ...swoją droga gdyby zrobic zamiast marszu to o czynm mówił czyli : ,, A gdyby w tym samym momencie swój czyn ujawnili wszyscy konsumenci z Trójmiasta. Kompletny paraliż policji, prokuratury, nie mówiąc o sądach. Zabronić to można spożywania w miejscach publicznych, i to pod groźbą mandatu, a nie posiadania pod groźbą kary kryminalnej. Żeby czegoś zakazać, trzeba mieć środki egzekwowania takiego zakazu ,, zaczeły by trabic o tym wszytkie media...wszyscy poprostu, szczeny by im ak opadły ze by musieli zmienic prawo :D

Opublikowano

W przyszłym roku 5tys ludzi palących jonty na marszu legalnie, niech wszyscy widzą i ciekawe co zrobią. A dla gościa wielki szacunek i respekt, w mediach na pewno będzie o tym głośno jak o większości procesów trybunału konstytucyjnego, mam tylko nadzieję że przynajmniej tam zasiadają ludzie którzy mają jakiekolwiek pojęcie o tej sprawie, a jak nie to przynajmniej będą w zgodzie z konstytucją.

:peace:

Opublikowano

niestety, ale w mediach nie bedzie o nim glosno... w mediach podawane sa tylko zle wiadomosci na temat mj... w telewizji czy gazetach nie bylo zadnej wzmianki o mwk itp, wiec wydaje mi sie, ze o tym tez nikt nie uslyszy...

co do kolesia to dla mnie jest kozakiem :D pozdro dla niego

Opublikowano

begin, jak nie było. Pisali, że przed marszem zatrzymano kilku narkomanów z narkotykami. "Chcieli legalizacji marihuany, wpadli za amfetaminę"

No ale fakt, media prędzej napiszą że psiarnia złapała dwóch groźnych przestępców przewożących 20g suszu narkotyku przez granicę niż o ww. kolesiu.

Gość
This topic is now closed to further replies.
  • Wpisy na blogu

  • Nowe tematy

  • Nowe posty

    • Jak dobrze pójdzie to będą dwie pieczenie na jednym ogniu 😁👌
    • Jutro podleję wodą, ostatni raz też był już woda więc spoko. No i myślę że przyszły weken będę miał pracę z ciachaniem, nie wiem czy Sherbet Queen też nie dojdzie bo ona widać że dużo szybciej leci. Jednak 2 tyg różnic wedug producenta pasuje mniej wiecej
    • Tak to bya moja pierwsza panika jak mikroskop dostałem, nie dość że na cukrowych to jeszcze lampą prześwietlone   
    • Streszczenie Artykuł wyjaśnia neurobiologiczne i genetyczne podstawy zjawiska, w którym różni ludzie reagują na tę samą dawkę THC w diametralnie odmienny sposób. Część osób doświadcza silnych, lecz krótkotrwałych efektów po minimalnej dawce (fenotyp wysokowrażliwy), podczas gdy inni potrzebują większych dawek, aby osiągnąć porównywalny efekt, który utrzymuje się u nich dłużej (fenotyp wysokotolerancyjny). Tekst omawia rolę receptorów CB1, procesy desensytyzacji i internalizacji, farmakogenetykę (geny CYP2C9, FAAH, CNR1) oraz praktyczne implikacje tych różnic, oferując wskazówki dla bezpieczniejszego i bardziej świadomego użytkowania. Wprowadzenie: Dwa światy – jedna roślina W społecznościach użytkowników konopi często powtarza się pewna historia: jedna osoba po jednym niewielkim buchu doświadcza intensywnego, ale krótkotrwałego „haju”, podczas gdy jej znajomy musi spożyć znacznie więcej, aby w ogóle coś poczuć, a efekt utrzymuje się u niego godzinami. To zjawisko nie jest jedynie wytworem wyobraźni ani „słabej głowy”. Ma ono solidne podstawy w biologii naszych organizmów. Niniejszy artykuł łączy wiedzę naukową z praktycznym doświadczeniem, by wyjaśnić, dlaczego tak się dzieje.   1. Podstawowy mechanizm działania THC Głównym psychoaktywnym kannabinoidem w konopiach jest Δ9-tetrahydrokannabinol (THC). Jego podstawowym celem w mózgu są receptory kannabinoidowe typu 1 (CB1), znajdujące się obficie w korze mózgowej, ciele migdałowatym (ośrodek emocji i lęku) i hipokampie (pamięć). Aktywacja tych receptorów przez THC moduluje uwalnianie neuroprzekaźników, prowadząc do subiektywnego odczucia euforii, zmiany percepcji czasu i bodźców zmysłowych. Jednocześnie THC wywiera bezpośredni wpływ na organizm, ostro zwiększając tętno i aktywując układ współczulny („walka lub ucieczka”). Dla osób podatnych na lęk, te somatyczne sygnały – takie jak przyspieszone bicie serca – mogą zostać zinterpretowane przez mózg jako oznaka zagrożenia, zapoczątkowując spiralę lęku i paniki, potocznie zwaną „spinem”. Źródło: PMC6461323 – Wpływ THC na układ sercowo-naczyniowy i autonomiczny.   2. Dwa fenotypy odpowiedzi na THC Klucz do zrozumienia różnic leży w koncepcji fenotypów odpowiedzi. Poniższa tabela porównuje dwa skrajne profile: Cecha Fenotyp Wysokowrażliwy Fenotyp Wysokotolerancyjny Reakcja na małą dawkę Silna i szybka Słaba lub brak Czas trwania efektu Krótki („góra i zjazd”) Długi Gęstość/wrażliwość CB1 Wysoka Niska/umiarkowana Szybkość desensytyzacji Bardzo szybka Wolna Ryzyko lęku/tachykardii Wysokie Niskie Zalecana strategia Mikrodozowanie, profile CBD/THC Wyższe dawki Źródło: PMC7855189 – Różnice indywidualne w odpowiedzi na kannabinoidy.   3. Kluczowy mechanizm: Szybka desensytyzacja i internalizacja receptora CB1 Dlaczego u osób wysokowrażliwych efekt tak szybko mija, skoro THC wciąż krąży w krwiobiegu? Odpowiedzią są procesy neuroadaptacji. Desensytyzacja: Po intensywnej aktywacji przez THC, receptory CB1 stają się „głuche” – tymczasowo tracą zdolność do przekazywania sygnału do wnętrza komórki. Internalizacja: To bardziej radykalny krok. Receptory są fizycznie wciągane z powierzchni komórki do jej wnętrza, gdzie nie mogą już kontaktować się z THC. U fenotypu wysokowrażliwego organizm, chroniąc się przed nadmierną stymulacją, uruchamia te mechanizmy wyjątkowo szybko. W rezultacie subiektywne odczucie działania THC znika, mimo że jego stężenie we krwi jest wciąż znaczące. Mózg po prostu „odcina” się od bodźca. Źródła: PMC2277473 – Mechanizmy desensytyzacji CB1. PMC3423230 – Regulacja internalizacji receptora CB1. PubMed17986216 – Różnice w działaniu poszczególnych agonistów.   4. Rola tolerancji (krótko- i długoterminowej) Historia używania konopi jest kolejnym criticalznym czynnikiem. Osoby używające regularnie rozwijają tolerancję. Ich receptory CB1 są chroniczne desensytyzowane i zinternalizowane, przez co potrzeba większej dawki THC, aby wywołać jakikolwiek efekt, a sama krzywa działania jest u nich spłaszczona i wydłużona. Z kolei użytkownicy okazjonalni lub nowi, zwłaszcza ci o fenotypie wysokowrażliwym, doświadczają pełnej, nieosłabionej i gwałtownej odpowiedzi organizmu. Źródło: PubMed30056176 – Przegląd badań nad tolerancją na THC.   5. Farmakogenetyka: Dlaczego „ta sama dawka” to inne stężenia we krwi Genetyka decyduje o tym, jak szybko metabolizujemy THC i jak wrażliwy jest nasz układ nerwowy. CYP2C9: Gen kodujący kluczowy enzym metabolizujący THC. Osoby z wariantem *3/*3 metabolizują THC 3 razy wolniej. Oznacza to, że po tej samej dawce stężenie THC w ich krwi jest znacznie wyższe i utrzymuje się dłużej, co skutkuje silniejszymi i dłuższymi efektami, w tym sedacją. To bezpośrednia przyczyna „nadwrażliwości” farmakokinetycznej. Źródło: PubMed19005461 oraz PMC10137111 – Rola polimorfizmów CYP2C9. FAAH (rs324420): Gen kodujący enzym rozkładający anandamid (endogenny kannabinoid). Określone warianty tego genu prowadzą do podwyższonego poziomu anandamidu, co wpływa na wrażliwość na lęk i podatność na traumatyczne reakcje. Osoby z takimi wariantami mogą być bardziej reaktywne na somatyczne sygnały wywołane przez THC (np. tachykardię). Źródło: PMC11526235 – Wariant FAAH a lęk i plastyczność neuronalna. CNR1: Gen kodujący sam receptor CB1. Jego polimorfizmy mogą wpływać na gęstość i funkcję receptorów, bezpośrednio modyfikując siłę sygnału kannabinoidowego.   6. Rola CBD w modulowaniu efektu Kannabidiol (CBD) jest niepsychoaktywnym kannabinoidem o udowodnionym działaniu przeciwlękowym. Działa jako antagonista receptora CB1, co oznacza, że może „łagodzić” psychoaktywne działanie THC. Badania pokazują, że CBD w dawce około 300 mg skutecznie redukuje lęk wywołany np. publicznym przemawianiem, zgodnie z krzywą w kształcie odwróconej litery U (zbyt niskie i zbyt wysokie dawki są mniej skuteczne). Źródło: PMC3079847 – Przeciwlękowe działanie CBD u ludzi.   Podsumowanie praktyczne: Co zrobić, jeśli jesteś osobą wysokowrażliwą? Jeśli rozpoznajesz u siebie fenotyp wysokowrażliwy, oto kilka zasad, które pomogą Ci kontrolować doświadczenie: Zaakceptuj swój fenotyp: To nie „słaba głowa”, a biologia. Zrozumienie tego usuwa dodatkowy, generowany lęk. Mikrodozuj: Zacznij od 1-2 bardzo małych inhalacji. Odczekaj 10-15 minut, aby w pełni ocenić efekt, zanim dostosujesz dawkę. Wybieraj odpowiednie produkty: Szukaj odmian i produktów o niskiej zawartości THC i wysokiej CBD. CBD jest Twoim sojusznikiem w kontrolowaniu niepożądanych efektów THC. Kontroluj temperaturę: Vaporyzacja w niższych temperaturach (<185°C) uwalnia mniej THC, co pozwala na łagodniejsze wejście. Zadbaj o kontekst (set & setting): Używaj w bezpiecznym, spokojnym otoczeniu, będąc w stanie relaksu. Unikaj sytuacji stresujących. Gdy pojawi się lęk/kołatanie: PRZERWIJ dalsze używanie. Skup się na wolnym, głębokim oddechu (np. 4 sekundy wdech, 6 sekund wydech). Jeśli masz pod ręką, przyjmij kilka kropel olejku CBD. Pamiętaj, że fizyczne odczucia są tymczasowe i miną. Konsultacja lekarska: Jeśli masz zdiagnozowane schorzenia sercowo-naczyniowe lub inne poważne choroby, konsultacja z lekarzem przed użyciem konopi jest obowiązkowa. Wnioski końcowe Różnica w odpowiedzi na THC między osobami nie jest defektem, lecz odzwierciedleniem złożonej gry biologii: genów, neurochemii i historii ekspozycji. Zjawisko „mocno i krótko” versus „słabo i długo” ma konkretne nazwy w literaturze naukowej: szybka desensytyzacja CB1, farmakogenetyczna zmienność (CYP2C9, FAAH) i ostra tolerancja (tachyfilaksja). Świadomość tych mechanizmów pozwala odejść od stygmatyzujących określeń na rzecz zrozumienia i dostosowania strategii użytkowania do własnego, unikalnego profilu neurobiologicznego.
    • Tak też uczynie.. Niby człowiek coś wie ale dobrze mieć kogoś kto doradzi 🙂👌 Dziekówa 🤝
  • Gallery Statistics

    • Images
      65.1 tys.
    • Comments
      1.3 tys.
    • Albums
      1.9 tys.

    Latest Image
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+