Skocz do zawartości
thc-thc

grower

Antydepresanty


Codamoya

Recommended Posts

Czy podczas brania antydepresantów (właściwie to Citabax) można sobie zapalić szałwie? Właściwie to już kończę brać te leki ale chciałabym jeszcze w tym tygodniu zapalić. Czy nie spowoduje to u mnie żadnych psychoz itp? Jeżeli lepiej nie brać to po jakim czasie od zaprzestania leku zacząć palić?

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

nie bierz antydepresantow bo ryja beret gorzej od speeda i pixow a co do palenia przy uzywaniu ich to mi sie wydaje ze lepiej nie znajomy bral leki na nerwice bo strasznie nerwowy byl zapalil skuna i dostal drgawek i stracil przytomnosc wiec mysle ze ze szalwia moze byc podobnie

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Antydepresanty nie "ryją beretu" jeśli masz na myśli masową rozwałkę neuronów (chyba poza X, ale to nie moja działka więc milczę). Zwrotne inhibitory serotoniny i cała reszta mają jednak tą nieciekawą cechę, że potem mózg przyzwyczajony do wspomagania zwyczajnie nie wyrabia i wraca się do punktu wyjścia, w najlepszym wypadku. Nie ma tu jednak żadnych reguł poza może jedną.

Każda substancja powodująca zmiany w wydzielaniu hormonów przyjmowana w sposób ciągły powoduje upośledzenie (krótsze lub dłuższe) tegoż wydzielania. przypomina to jazdę na holu i jazdę po odczepieniu/zerwaniu haka.

Jeśli chcesz czegoś co naprawdę "ryje beret" pobaw się dopalaczami. W moim odczuciu zabawki dla 24+ z udokumentowanym przebiegiem "kariery". Wbrew pozorom to nie są zabawki, zresztą wstukaj skład w google, pewnie się ucieszysz. Jeszcze bardziej ucieszysz sie dając jakąś polską pigułę do testów labolatoryjnych i porównując wyniki z "menu" psychiatryka.

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

sorry za :offtopic: ale wy sie tu kłucicie i mowicie o dragach a dziewczyna chce po prostu zapalic salvie a nie wie czy moze jezeli bierze antydepresanty.

Co do piguł to w polsce dodaje sie do nich strychniny zeby osłabic organizm a wtedy kwasy/narkotyk zawarty w pigule mocniej oddzialywuje na organizm.

Wracajac do tematu lepiej nie pal salvi dopuki nie przestaniesz brac antydepresantów.

PozDRO

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Jeśli pozwolisz sobie doradzić zakończ terapię prochami i odczekaj z 2 tygodnie. Zobaczysz jak funkcjonujesz bez nich. Zakładam, że nie bierzesz ich z kaprysu, ale jest jakiś powód.

Salvia nie ucieknie raczej a Ty nie będziesz niepotrzebnie ryzykować.

Sam kiedyś przyjmowałem antydepresanty i wiem, że reagują bardzo kapryśnie z innymi środkami np. kwasem. Zrobisz jak uważasz, po prostu przemyśl sprawę. SD z tego co wiem (moje doswiadczenia w przyszłym tygodniu) działa radykalnie a mechanizm tegoż działania nie jest należycie rozpracowany.

Ryzyk-fizyk albo rozwaga, Twój wybór.

Co do utrzymywania się efektu antydepresantów i terapii. Z założenia efekt powinien się utrzymać. Założenie fajne, uważaj jednak, żeby nie skończyło się uzależnieniem od prochów, kiepska sprawa. Jazda na holu jest po prostu wygodna, zbyt wygodna.

I uważaj na siebie, myśl co robisz.

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Gość
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+