Skocz do zawartości
nasiona thc-thc

darmowe nasiona marihuany

Pierwsze palenie szałwi. Kilka pytan.


Recommended Posts

Opublikowano

Mam do was pytanie.
Czy 5g suszu ma taka sama moc jak ekstr. x5 ??
Oraz czy zeby miec "wizje" powinienem spalic ekstrakt czy wystarczy sam susz i w jakiej ilosci? Prosze o szybka odpowiedz. Najcenniejsze obdarowuje pktem :>

Opublikowano

Po dobrym suszu, dobzre spalonym masz szanse na wizje. Ja widzialem po nim nieraz ludzi, ktorych nie bylo i nawet z nimi rozmawialem. Albo wydawalo mi sie, ze jestem w jakims innym miejscu. Jesli to Twoje pierwsze palenia, to wypal 2 - 3 cybuchy, i tak az do skutku ;)

Opublikowano

z reguły 5X ekstrakt(jeśli jest standaryzowany)ma minimalnie więcej salvinorinu niż 5g suszu, ale w takiej ilości to sie traci. na pierwszy raz polecam susz,jakość bani zależy głównie od ilości spalonej w najlepiej jednym hicie(czyli 1 buch o największej możliwej objętości, ile zmiescisz w płuca a nawet więcej, wtedy lot zaczyna się zanim zdążysz wypuścić dym, zajefajne uczucie). z ekstraktem nie ma takiego problemu, jest łatwiejsze w przyjęciu(ze względu na mniejszą objętość) i daje zdecydowanie głębsze wizje. Osobiście nawet po średniej jakości suszu przyjętej w odpowiedni sposób udawało mi się podróżować w całkiem ciekawe miejsca :D

Opublikowano

A lepiej kupic ekstrakt x5 czy zrobic go samemu z acetonem lub innym rozpuszczalnikiem??

Opublikowano

czytałem nie raz o otrzymywaniu ekstraktu, ale się nie zdecydowałem. Kupa roboty, syfu i smrodu. jak juz ekstrakt to raczej kupny, z gwarantowanym stężeniem salvinorinu. Chyba że masz Salvii pod dostatkiem to można się pobawić.

Opublikowano

Może i bym się bawił, gdybym miał sporo szałwii. Ale nie mam, więc zabawa odpada ^^ oczywiście zabawa z tworzeniem extraktów, bo "inna" zabawa jak najbardziej będzie uskuteczniana ^^

:peace:

Opublikowano

Proponuje za pierwszym razem palić tylko susz, nie obiecaj sobie za dużo, bo za pierwszym razem może cię w ogóle nie tryknąć, znajomy poczuł moc salvi dopiero przy 3 dniu palenia. Mnie za pierwszym razem tryknęło dopiero po grubej wbicie x10 przy 4 wbitce, a teraz podobne osiągnięcia mam po paleniu samego suszu. Czyli mimo, że miałem ostre pizdnięcie z x10 to wtedy nie poznałem jeszcze całej jego mocy, a było to potężne pizdnięcie, bo nie maiłem dostatecznie wyrobionych receptorów. Daj sali czas, za każdym razem będzie tylko lepiej (mocniej), na początku nie spodziewaj się wizji, co najwyżej lekkich krótkich halonów (CEV) No chyba ze wystartujesz z ekstraktami one mogą ci pokazać moc juz po kilku wbitkach suszu :joint:

Opublikowano

te receptory to ciekaw sprawa, wśród moich znajomych uznaliśmy że tzw trenowanie receptorów to tylko mit, żaden z nas nie musiał ich uwrażliwiać, ale to opinia tylko kilkunastu osób!! powtórzę za poprzednim moim postem, uważam że jest to kwestia ilości substancji czynnej w 1 machu, no może jeszcze drugim, kwestia praktyki, palenie choćby i całego grama na pół gwizdka nie przyniesie efektów takich jak jeden porządny hitek

Opublikowano

To ja powiem, że nie chodzi tylko o ilość salvinorinu we wbiciu, ale także o indywidualną wrażliwość na salvinorin. Jednego poklepie za pierwszym razem, innego po kilku.

Opublikowano
te receptory to ciekaw sprawa, wśród moich znajomych uznaliśmy że tzw trenowanie receptorów to tylko mit

Nie zgodze sie, moje pierwsze palenia byly znacznie slabsze od tych pozniejszych. Teraz spale dwa razy mniej niz dawniej, a efekt nawet lepszy ;)

Gość
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+