Skocz do zawartości
thc-thc

centrummarihuany

Jareth

Użytkownik
  • Postów

    25
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna

Osiągnięcia Jareth

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. Oj tak. Tu też nie do końca wiadomo, jak powiedział A...Zet, albo się nauczyłeś palić, albo rzeczywiście wyrobiłeś receptory
  2. To ja powiem, że nie chodzi tylko o ilość salvinorinu we wbiciu, ale także o indywidualną wrażliwość na salvinorin. Jednego poklepie za pierwszym razem, innego po kilku.
  3. Może i bym się bawił, gdybym miał sporo szałwii. Ale nie mam, więc zabawa odpada ^^ oczywiście zabawa z tworzeniem extraktów, bo "inna" zabawa jak najbardziej będzie uskuteczniana ^^
  4. Muszki? To spory problem. Mi te muszki zabiły metrową szeflerę...niestety nie wiem, jak mogę Ci pomóc, bo ja z nimi nie wygrałem... :cry:
  5. W sumie, to powinienem Ci dziękować...Miałem zamiar zrobić sobie takiego "shake'a" z piwem, ale teraz widzę, że to nie dobry pomysł...
  6. Jareth

    Jak jeść grzybki ?

    Najlepiej to sobie cubensisy uprawiać i tyle. Są mocne, mniej potrzeba na tripa, na dłużej starczą. Trochę na początku w uprawie jest trudno, ale przy zachowaniu sterylności można mieć piękne gribki ^^ Ja taki mam zamiar
  7. JapkoDre, cud, że jeszcze żyjesz! Dobrze, że nie trafiłeś na okno, bo byłoby krucho, o ile mieszkasz w bloku i gdzieś wysoko. Trip ładnie opisany, to prawda. Hmm...w kuchni?
  8. Jareth

    Jak jeść grzybki ?

    To też zależy, czy przed podróżą jadłeś. Jeśli jadłeś, to żołądek ma więcej substancji do obrobienia i psylocybina będzie miała mniejsze działanie. Nie wiem, czy dobrze to sobie liczę, ale generalnie tak to wygląda. Ale tu znowu sprawa indywidualna, bo znowu każdy ma inną przemianę materii i nawet po zjedzeniu 6 obiadów na raz może odjechać po małej ilości grzybów. Trudno tu tak naprawdę znaleźć rozwiązanie.
  9. Zapewne tak. Nie spodziewałem się, że tak szybko będę miał z Nią do czynienia. Niektórzy w ogóle jej nie spotkali.
  10. Gietek, no ja czułem, że te wszystkie drzewa chcą mi coś powiedzieć, niektóre machały szybko gałązkami. Jedno mówiło coś o tym, żebym nie zapomniał zabrać butelki po coli(miałem ze sobą już pustą), no bo jak mogę śmiecić w lesie, w którym własnie zamieszkałem, że to nie przystoi tak wysoko postawionemu drzewu jak ja Nigdy tego nie zapomnę. Czułem też obecność jakiejś silnie kobiecej postaci. Co jakiś czas czułem kobiecą dłoń na policzku. To było dziwne i przyjemne. Domyślacie się, kto to mógł być?
  11. No palę już od około miesiąca. Susz mam od kumpla i jest bardzo dobry. Na początku, przy drugim paleniu złapałem fazę, że jestem drzewem(siedziałem sobie w lesie) i zacząłem się bujać, bo wiaterek wiał. Jak zamknąłem oczy, to i tak widziałem, co jest przede mną. Ale to było dziwne, bo jak spojrzałem z zamkniętymi oczami na jakieś drzewo, to wcielałem się w nie i widziałem z jego perspektywy. Mogłem nawet zobaczyć siebie siedzącego na pieńku. To było bardzo dziwne. A łapało mnie już po dwóch potężnych buchach. P.S: Dzięki za polecenie sklepu, lecz znam go i będę właśnie tam zamawiał. 6 lipca jadę na obóz i jak wrócę, to od razu ekstrakt x5 zamówię. Peace
  12. Zgadzam się z Tobą. Taki gnojek może sobie zrobić poważną krzywdę, skasuje sobie mózg, a nam zabiorą naszą salvię, bo media dowiedzą się, że coś takiego może się stać. Wszystko dla ludzi, ale z umiarem i rozsądkiem przede wszystkim. Może kiedyś będę w stanie zajarać takiego x65, ale nie śpieszy mi się, bo wolę mieć wszystko na miejscu, a nie format i ślinienie się do końca moich dni. Ja np. nadal docieram swój umysł suszem, bo wolę nie miec potem problemów.
  13. Jareth

    Jak jeść grzybki ?

    To może i ja coś powiem. Jeśli zamierzasz przechowywać je 9 miesięcy, to równie dobrze możesz sobie w czerwcu herbatę zrobić i będziesz miał podobny efekt. Psylocybina rozkłada się w środowisku tlenowym. Jeden ze sposobów przechowywania, to zatopienie w miodzie, bo odcina dopływ powietrza i nie uwalnia żadnych składników z gribków. Teraz czy suszone czy świeże. Świerze zawierają oczywiście wilgoć i inne składniki, które po suszeniu wyparowują. Po wyparowaniu organizm człowieka ma mniej składników do obróbki i skupia się na psylocybinie, więc trip jest mocniejszy itd. A czasy tripów i ilości to już serio temat baaardzo ogólny, bo każdy ma inną tolerancję na grzyby i każdy ma inną przemianę materii, więc inne będzie miał czasy trzymania. Generalnie z grzybami trzeba eksperymentować i poznać "swojego wewnętrznego griba" żeby wiedzieć, jakie dawki stosować.
  14. No dobra, ale nie porównujmy jednak x15 do np. x65, a takie można kupić. Taki 65 to może wciągnąć Cię na drugi koniec galaktyki pod normalną postacią, przeżuć dokładnie, przetrawić na papkę, a potem z prędkością milion razy większą niż prędkość światła wpierdzielić cię z powrotem w fotel w postaci, jaką byłeś po przetrawieniu. Taki ekstrakt może skasować mózg, zrobić kompletny format i ponowną instalację systemu. Ale wtedy już tylko pozostanie Ci linia komend rodem z pierwszego linuxa...trzeba uważać. Ale różnie bywa. Jednych może sformatować, innych przeprowadzi na inną planetę w pokoju i harmonii ^^
  15. Jareth

    Salvia skutki uboczne

    Jak się uprzesz, to i do takiego małego wepchniesz lód. Poza tym nie rozmiar się liczy, a jakość (i bonga i zawartości paleniska ^^)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+