Skocz do zawartości
nasiona marihuany

seedbay

swiatłomierz

Użytkownik
  • Postów

    116
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez swiatłomierz

  1. dobrze ujęte.....i zapewne troche prawdy ujołes w tym co napisałes...:):)masz racje ...ta uprawa nie przypomina czegokolwiek ale jakbys wgłebił sie w temat i tak bys powiedział ze z gówna ...to chociaz obserwacja wyszła.......a co dalej sie bedzie działo....chłopie ....nie wiem :):) tak to teraz wyglada :):) poprawa jakas nastapiła??...obserwujemy dalej... tylko i sie edukujemy ...musiałem trafic na portal cholera na najwiekszych kotów w tej dziedzinie ...ale ja moge ci powiedziec jak masz kafle położyc ....albo pędzlem sciane pomalowac....ale jak zwykle ...zaczynam od d strony ...ale pozyjemy zobaczymy ....bede miał siłe to sie nauczymy bo i tak na nie wiele starcza sił ....
  2. proponuję zamknać tę fotorelacje..ponieważ roslinki wiszą juz do góry nogami ...bo nie mam nawet miejsca do suszenia....ale spokojnie :):):) mysle co by tu wymyślić....jak sie nie da nic wymyślić :):) stworzę nową fotorelacje z wiedza którą ....w miedzy czasie posiadłem odnosnie techniki prowadzenia swojej fotorelacji... przepraszam wszystkich za to ze musieliście patrzec na taka fotorelacje ....i cieszę sie ze nie zostałem za to skarcony...jestescie wielcy... Zapraszam wszystkich mi tu pomocnych ludzi .....do drugiej fotorelacji z pełnymi danymi o tym co wysiane i z danymi które posiadam według waszych zasad.... mysle ze wam i mi lepiej bedzie sie rozmawiac gdy wszystkie techniczne sprawy beda w należytym porządku ....... możemy tak postanowić???
  3. hmmmm....znaczy sie ....nie uda mi sie wyciągnąc jak najwiekszych plonów...z takiego podwiązywania??? ok jutro sznureczków nie ma .....to co ja bede przy nich robił?????przecież ja musze coś robic....ale rozumiem ze to co ja sobie mysle..to ma się nijak do rzeczywistosci....cholera nie myslałem ze uprawa zdrowotna przyniesie tyle nowych doswiadczeń....tylko jak tak dalej pójdzie to olej sobie dokończę na tamtym swiecie hehe ...ale do rzeczy.... bo mam juz tak namieszane w bani ze nie wiem jak mam na imie ....i jaki mamy dzien ...czas sie zatrzymał ....a do mnie nic nie dociera ..strasznie zawieszony stan ...spowodowany stanem organizmu i kompletnym brakiem wiedzy co sie dzieje ze mną...ale do rzeczy hehe:::: Joka ja nie moge czytac ....:):)bo jak czytam to widzisz co sie dzieje juz zaczynam majstrowac przy nich
  4. Witam....mam nadzieje ze teraz to wszystko o wiele wyrazniej widac... zrobilismy jedno wielkie ciecie .....i juz wiszą do góry nogami z korzeniami.... zostały same takie jak widać...wszystko do tej pory według...zaleceń...od przesadzenia minął równy tydzień na samej wodzie.... co dalej....mam nawozy jak wczesniej podawałem.....czy użyć któregoś? jakie kroki powinienem teraz przedsięwziąć? a jesli chodzi o dodawanie nowych fotografii...przepraszam ale musze usuwać niektóre fotki bo nie moge wstawiac nowych...
  5. chociaż pogladowo mamy kilka zdjęć ...artystycznych jako żem przecież artysta....fotografie studiowałem w podstawówce ...pamietam godzinami w ciemni.... Wybaczcie dzis juz sie połoze ....musze pomyslec o nowym materiale do obserwacji....moze nie ma ktos za wiele ziarenek??:):) chetnie przyjme ...do analiz hehehe pozdrawiam
  6. :):)nnnnnoooo panowie :):)az tak kiepski jestem hehe....no to teraz wiem jak wygladaja popalone liscie od nawozów a nie od lampy...haha Ale to tak..... jak byscie narwańcowi dali samochodzik :):)jedną zostawiam do przekwitniecia zobaczymy jak sie zachowa :):) .....jedną złamałem i wisi hehe tu liscie poparzone ....takiego artysty jeszcze nie poznaliscie tutaj zapewne :):) Ale staram sie zawsze czerpac od najlepszych:):) eehhhh :(:(nastepne wyrosna.... bo idziemy wedle zalecen ........:(ale i sie nie dziwie...dobrze ze cokolwiek mamy...
  7. :(:( szkoda zeby nie wyszły:(:(obserwując trichomy.... to wiekszosc jest jeszcze przezroczysta ,,,,,co poniektórym nacieka mocno bursztynowy płyn....ale to sa sporadyczne krople... ..tak od kilku dni leje samą wode ..wedle zalecen ...
  8. :)widze ze kolega podobnie mysli....szczescie bedzie miał ten który dostanie całosc jak mi uprawa nie wyjdzie:) widze ze ja to nie moge sobie poradzic z tym zeby roslinek nie dotykać....zawsze cos bym im poprawił .....ma ktos sposób jak sobie z tym poradzic??przecież one jak mnie widzą ....to od razu udają...ze z nimi wszystko w porządku ale widzie ze bardzo marnieja przez tą nadgorliwosc narozrabiam ....i poniszczę połamie ...i jak zwykle projekt spali na panewce...ale damy rade cos wymyslic ...by jeszcze troche z nich wyciagnac thcyny...i cyyyybdd :):) panowie....cos tu jest nie tak....marnieją....czy to normalne zachowanie? przypominam ze nie wiem... co to nawet jest...co teraz??
  9. tak jak kolega wyzej pisze...nie wiemy co paliłas..ale z tego co piszesz...... to jakies tam doswiadczenie posiadasz ...a temat jest zapewne niepokojacy ponieważ zdarzaja sie podobne sytuacje innym . na taki stan ma wpływ wiele czynników ....ale ja stawiam na zaburzenia somatyczne....a dodatkowo jesli palisz od 12 r na pewno nie potrafisz dobrze rozpoznac u siebie sygnałów wypływajacych z głowy....( co do wewnetrznych procesów zachodzacych podczas odużenia sie czym kolwiek..).......i ......tak..... myśl rodzi myśl sygnał rodzi sygnał.... a brak świadomosci potęguje wprost proporcjonalne uczucie strachu.....leku...przed niewiedzą....co robic w sytuacji kiedy sie spodziewam efektów innych niż założone?????(sciagnieta chmura i miał bys haj a jest jazda z ciałem ).... tak czy siak temat rzeka....proponuje ....sprawdzic nadnercza u specjalisty....dla czego??nadnercza???poczytaj ....doświadcz i uważaj na siebie .. nie przeginaj z odpoczynkiem(SEN NAJWAZNIEJSZY CZYNNIK) .....zabawami, alkoholem ,i twardymi cos mi tu mówi ze troszke proszku zarzuciliśmy ....????a opisany stan jest wynikiem zmeczenia totalnego organizmu....proponuje rozwazyc osrodek tarapeutyczny....i tu nie zartuje...nie chodzi tu palenie....tylko z własnej autopsji....o zebranie informacji jak działa uzaleznienie.... wiem wiem .....nikt tu nie jest uzalezniony ....ja tez hehe... pozdrawiam i służę swoimi doswiadczeniami ....
  10. juz widze ze jak zwykle podszedłem od d.... strony:):)mam nadzieje jedynie ze sie nie zrażę ..
  11. .......staram sie....staram sie ,,,,,uwierz mi ....siedze godzinami czytam i juz mi głowa paruje...przyznaje jestem nieprzygotowany do uprawy ...ale przy takiej opiece jaką mają moje plony to nie ma mozliwosci by roslinka nie zakwitła....:):)moc jest nie ważna....ma dac doswiadczenie duchowe :):)nastepne będą takie jakie bede chciał :):)a jak sie nie uda wtedy .....szkolenie hahaha
  12. :):) znaczy sie.... nadaje sie do.....do... niczego? i nie wskaże prawidłowo kwasowosci ziemi???
  13. :)oooo ooo budza sie maleństwa do rozwoju po przesadzeniu.... kupiłem takie urzadzenie....fajne ...i cos pokazuje :):)jak tego urzywac???i jakie parametry powinny byc??w glebie najbardziej optymalne??
  14. moasz racje ..trzeba sie dzis wczesnie położyc bo niewiele godzin wyszło w tym tygodniu:):) Dzis kupiłem wskaznik ph...gleby ...i wilgotnosc gleby...... Jak bardzo ważne jest sprawdzanie tych wartosci ..? Wieczorem moze uda mi sie to wszystko tutaj przedstawic ... Wyglada na to ze podstawowe narzedzia posiadam ...wiec tylko patrzec i czekac ....i słuchac co mistrzowie radza... pozdrowienia:):)
  15. hmmmm jak widac ....cos jest nie tak ...młodym listki zżółkły ...widac ze pną sie dzielne .... dalej pomalutku ... Dolne listki mnie martwią...a nie mam jeszcze zadnej odżywki...a nie wiem czy to normalna sprawa.... Panowie ...coś powinienem zrobic???czy obserwowac???... dorosłe to od momentu lania samą woda zrobiły sie bardziej suche i wydaje sie jakby zaczeły kwitnąć albo rozrastac .....nie mam pojecia jaki to okres w zyciu rosliny.... moze juz powinienem je sciac??? ...albo przetrzymam ją do przekwitniecia i zobaczymy co sie stanie:) jedna młoda dzisiaj ostatecznie pochowana...oj cos droga pasja bedzie ....jak tak dalej ....bede uprawiał...
  16. no własnie ....by o jakie cenne informacje :):) pewnie czytałem o tym ale mój mózg nie zarejestrował tresci czytanej na kompie....a tu prosze... dwa zdania a wryły sie w łeb ten głupi hehe ..cos po przesadzeniu ...dwie zaczeł tracic kolor i troszke koncóweczki zeschły sie ....fotorelacje zdam wieczorem.....mam nadzieje ze poradzimy cos w tej kwestii ...bo juz zaczynam sie martwic ....
  17. Wczoraj przemeblowanie.... i wymana ziemi u młodych ...mam nadzieje ze nie bede musiał nic juz tu przerabiac ....bo juz dwie CLF zdeptałem ...zaraz żarówek w hurtowni braknie haha ....zainstalowany wiatrzaczek podajacy powietrze ....z zewnatrz wieje prosto w lampeczke......wiatraczek mieszajacy filterek ...i td..z technicznej strony ...powinno byc ok.... NIE DOTYKAM PRZEZ TYDZIEN BO zaraz nie bede miał zadnej roslinki ....EKSPERYMENTÓW MI SIE ZACHCIAŁO HAHA1 1.ziemia wymieniona na ziemie z perlitem ... po 2 tygodniach....od momentu kiełkowania... .....moze tak zostac w srodku ?? ... co po przesadzeniu ...najlepiej zrobic....(zostawic ......podlac ...spryskac ...)?
  18. masz racje ......tylko przez te moje analizy ...obserwacje.....testy to zapale......ale chyba smeci z rynku wtórnego ....jade zaraz ziemie kupic i przesadze malenstwa ...i skasuje ze dwie roslinki przy okazji:):
  19. oczywiście.... pójdzie do wymiany ...i młode jeszcze moze wystrzelą....ale cos mi sie zdaje ze .....od razu jakis pakiet nasion odpornych na wszystko....bede musiał wziąsc.. Prawdopodobnie ......chociaż nie wiadomo :):) ze przy moich eksperymentach to jak miesiąc pozyją bede sie cieszył ...i juz musze szukać kolejnych do obserwacjii...jedna złamana ....i widzisz opatrunek zrobiłem haha a dopiero pózniej przeczytałem ze mogłem tak zostawic .....wiec opatrunek zdjąłem .i do konca złamałem....nastepna ....za wczesnie jej pierwsze listki skasowałem i nie wiem co teraz bedzie ...dwie podwiazałem dla wiekszych plonów....i jedna rosnie bezdotykowo haha ...a jeszcze kilka żeczy trzeba sprawdzic...wiec....sam rozumiesz...nie typowe zjawisko.,,,,całe to przedsiemwzięcie.......chociaż fotografie betą extra ...
  20. gdybym ja to wiedział ....te malutkie to automaty i przez roztargnienie zgubiłem karteczki z nazwami .... tez trzy które wyrosły... prawie na parapecie... dostałem w prezencie ....a ze spodobała mi sie obserwacja dokupiłem jeszcze 5 ... niesamowicie bym był szczesliwy gdybym cały proces od A do Z przebiegł tak jak należy.i jeszcze dobry materiał wyszedł na koniec.... Jak zauważyłem dosc dziwne zachowania maja te wieksze ....ponieważ ostatnio doznawały ogromnego stresu z mojej nad opiekunczosci ...i gdy wydawało by sie... ze proces zatrzymał sie a pączki zaczeły dojrzewac ....liecie poktyły sie trichomami...... Kiedy doznały 24 godzinnej cyrkulacji powietrza wewnątrz .......i...tyle swiezego ile moge dac..... to roslina zaczeła sie zachowywac jakby dobiero dostała sygnał do rozkwitu .....i nowe pąki wypuszcza całkieim swieże .... Takie zachowanie jest normalne??? UUUUU prawdopodobnie bedzie trzeba przesadzic ....moje aniołki....bo jak widze... to ziemie mam do wszystkiego innego... tylko ine do Madziągi....
  21. od dzis na ta chwile ....wedle zalecen ..czysta woda bez dodatków i zero pryskania na rosline ....czekam na dalsze instrukcje ...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+