Skocz do zawartości
nasiona marihuany

seedbay

zielarz123

Ukończony growlog
  • Postów

    173
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez zielarz123

  1. Okazało się, że nie było mnie na spocie od ostatniego tygodnia w ogóle. Szczerze powiedziawszy nie robię sobie nawet nadziei, ale pójdę tam dzisiaj, bo może jeszcze żyje po tych upałach. Tak wyglądają doniczkowe: Te kolory przypominam zasłaniają moje piękne charakterystyczne podłoże ? Następnym razem zrobię lepsze fotki, ale generalnie to co widać to najważniejsze Zaraz lecę dalej ściągać w dół te automaty. Ulicznica w 2 litrówce była cięta na dole i bardzo ładnie sobie rośnie jakieś 8 pączków. To chyba tyle na dziś. Ktoś się wypowie? Jakieś gratulacje, a może najzwyczajniejsza w świecie z(iii)ebka?
  2. Siema. Szybka sprawa. Proszę o pomoc. Normalnie używam advenced nutrients, ale przez nieśledzenie objętości ostatnio mi się skończyły. Mam pałeczki nawozowe, ale chciałbym je użyć w postaci płynnej. Co sądzicie o rozpuszczaniu takiego czegoś? Normanie w butelce po wodzie. Chcę podlać takim roztworem i trochę wodą z racji, że w jednej butelce będzie tego duże stężenie. Ma to sens czy lecieć do sklepu? Podkreślam, że chcę tę opcję, bo aktualnie pustki, a doczekać się nie mogą...
  3. zielarz123

    20190628_143241.jpg

    przypadek
  4. Dobra. Dzisiaj już wiem, że popsułem tego FIM'a i powstały liście bez czubków :d, ale i tak dobrze, bo te panny powstały właśnie w tym celu - nauki. Sweety w doniczkach fajnie idą w górę. Jeszcze trochę i pojawią się włoski Ostatnio mszyce i [chyba] przędziorki zaatakowały mi inną roślinę, która stała niedaleko, więc zrobiłem preparat z dwóch ząbków czosnku i litra wody. Pomogło 2-3 dnia czyli wczoraj/dzisiaj. Jak ktoś będzie chciał próbować to polecam najpierw posiekać czosnek, wrzucić go na 24h do zimnej wody i dopiero wtedy wstawić na mały płomień żeby się zagotowało. Takim preparatem spryskałem również resztę roślin - profilaktycznie, bo w końcu naturalne metody nie szkodzą ta? Dzisiaj idę na spota do tej jednej i możliwe, że pojawi się fota pod wieczór Stay tuned
  5. Spoko. Ogólnie to mszyce mi przy atakowały maliny i dzisiaj będę robił preparat z czosnku żeby mi dodatkowo panien nie zaatakowały ?
  6. Dobra. W końcu usiadłem żeby coś tu napisać. Ostateczna decyzja podjęta. 1 i 3 zostały w doniczkach, a 2 poszła na spota, ale bez donicy i z 5 litrami ziemi (reszta spotowej), żeby sprawdzić czy w ogóle dojdzie do czegoś z nią czy zwierzęta poniszczą. 1 i 3 mają się wporzo, a zdjęć 2 na razie nie mam, ale stay tuned ? <------ to jest 1 jak widać na zdj, która dostała odbłyśnik przez sytuację którą opiszę poniżej. Jest trochę niższa od 3, ale wygląda tak samo, więc nie dawałem foty 3 Wyżej wspomniana sytuacja. Na początku nie miałem linki ani sznurka to użyłem nici i oto jak to się skończyło ? operacja jak widać. Jestem raczej hobbystą w temacie i zostawiłem, żeby sobie rosła, a tu w niecały tydzień pokazała dwa nowe odrosty. Szybka dziewczyna może jeszcze co z niej będzie. Na koniec druga uliczna panna. <----- też fajnie daje radę, więc nie będę przesadzał do większej donicy. Wszystkie oprócz ciętej nicią i polnego cukierka były dzisiaj ciągnięte w dół (LST) tym razem już przy użyciu grubszego sznurka. To tyle na dzisiaj. Peace
  7. Dobra. Wiem, że zrobiłem tu bajzel, ale już się rehabilituję. Przede wszystkim zaznaczam, że publikuję od dzisiaj tutaj foty ulicznic. Edytowałem więc temat jak admin przykazał, ale starego nie usuwałem - napisałem, żeby przenieść do arch. LINK KLIK Co się dzieje na bieżąco i czemu tak często publikuję? Dlatego, że jak mam czas i fajnie mi się pisze to nie zaszkodzi. Może komuś akurat się przyda - po ostatnich dniach pełnych wysokiej temperatury w okolicach 30 C nadeszło ochłodzenie, ale nie za duże na szczęście, bo poniżej 20 nie zjeżdżamy (dzień, bo w nocy śpię i nie wiem). Dużo podlewałem, bo przez tę temperaturę woda parowała z ziemi niczym alkohol z niedokończonej przez szwagra butelki - swoją drogą co to za szwagier. Wczoraj już temperatura zaczęła zjeżdżać to podlałem jeszcze dzisiaj po 200ml wody na rano i po 400 ml słodkiej mieszanki wedlowskiej. Niczym na zdjęciu. Po 12 ml na 6 L jak zaleca producent w momencie gdy mamy 3-4 piętra liści. Zdjęcia duże, ale nie wiem dlaczego. Może i dobrze, bo przynajmniej każdy się dopatrzy ? Jeżeli chodzi o Sweet Skunk to na dzień dzisiejszy 3 sztuki w doniczkach docelowych - 1 to ok 7 L, a 2 i 3 po 10 L z tym, że 2 jest w donicy ozdobnej (trochę wyższej i zwężającej się ku dołowi), a 3 w produkcyjnej czarnej (chyba większość wie). Rozwijają się fajnie jak na moje ?. Po dzisiejszym podlaniu nie tykam przez 4 dni. Jedyne co będę robił to klasyczne pryskanie wodą dookoła jak leci żeby miały fajną wilgotność na zewnątrz. Chyba gdzieś już wspominałem, ale co mi tam - dodatkowo stoi wiadro z wodą (to z foty poniżej) i czasem jak temperatura jest powyżej tych 23-24 stopni i daje bezpośrednie światło na flat pod doniczkami biorę tę czystą wodę z wiadra i rozlewam dookoła żeby schłodzić i... no wiadomo. <---- to jest 10 litrowe wiadro , które sobie tam stoi. na zdjęciu z mieszanką ze zdjęcia powyżej. Korekcja kolorów zrobiona na styk i kolor to nie odbite światło, a kolor mieszanki Nie jest to też kolor wiadra, jest białe poza zauważalnymi rysami od (kto zgadnie?), które nie brudzą wody, bo ten czarny kolor to by trzeba drapać razem z plastikiem :v Poniżej zdjęcia automatów. 4 sztuka wygląda tak jak na zdjęciu z dnia poprzedniego i myślę, że to jakiś patus, więc chyba jako jedyna pójdzie na out out, bo nie będzie szkoda, ale wrzucę to gdzieś przy pobliskich polach tak o na przypale na widoku i pójdę po miesiącu sprawdzić czy coś z tego wyszło. Sam jeszcze do końca nie wiem, więc nie bierzcie tego za pewniak. Na przypale znaczy, że w widocznym miejscu, ale bezpiecznie, bo na spoty chadzam tylko po nocy ? Planty będą oznaczane tak jak na zdjęciach poniżej, więc daję info jak ktoś będzie zerkał częściej, bo nie będę tego przypominał w każdym poście. Generalnie z tego co widać na zdjęciu nie martwię się o przepuszczalność tlenu, bo dałem opór perlitu w przeliczeniu około 10L perli na 20L ziemi, więc powinno być git. No i oczywiście czas na owiane tajemnicą ulicznice. Opcja jest tego typu, że pierwsza, której zrobiłem zdjęcie odrostów pojawiła się wcześniej dlatego poszła do większej donicy. Mniejsza została w mniejszej czyli ok. litr-dwa, bo też jest podzielona na pół z innym zielem. Gdzieś czytałem, że jakiś ziomek z forum ma na sprzedaż bazylia haze to coś mnie popchnęło ? i mamy to co mamy, ale nie wiadomo jeszcze czy chłopiec czy dziewczynka, a w końcu pechy za free, więc no... nie będzie pieniędzy w błocie jak coś się wydarzy. Rozpisując się dalej i wracając dwie linijki wyżej to ta większa już pokazała włosy i zakładam, że to płeć piękna i pyszna, ale nie mam pewności. Ktoś doświadczony podtrzyma mnie w nadziei? <--- o właśnie tu się określa Jeszcze jest temat bardzo wąskich jasnoszarych/białych obwódek na liściach. Szczerze nie mam pojęcia co to może być nawet patrząc w spis niedoborów. Nie kumam czegoś czy może to kwestia odmiany? Napisałem, że noname, bo nie pamiętam z którego sortu były te pestki, a raz się trafiło White Rhino #potwierdzoneinfo i może to ooo to. Czyżbym był głupi jak mówi stare przysłowie? Ostatnie fotki, bo trochę się zasiedziałem nad tym pisaniem. Poniżej widać dzidzie w 1-2L doniczce, a jako że mało korzeni i ogólnie jakby nie zależało mi jakoś specjalnie na niej to postanowiłem wykonać pierwszego w swoim życiu FIM'a. Co powiecie? Dobrze poruchałem? <-- przed <--- po <-- a to zjadłem Nie no żarcik. Nie jem świeżego cannabisu :v chyba, że roooooooooooooooozpuszczonego w maśle. Tak tak, bo ten proces trwa dokładnie tyle ile zacinanie się mojej klawiatury. Dzisiaj ode mnie by było na tyle jeżeli chodzi o growloga. Zostaje tak jak jest i obiecuję poprawę w sprawie zakładania tematów. Następne fotki za tydzień w piątek. Chyba, że będzie się coś działo. Jeżeli podoba Ci się któraś fota to wbijaj na profil do galerii "Out Na Wysokości, a po lolku pokój ludziom dobrej woli" i zostaw plusa czy inną duperelę. Nie ma to dla mnie większego znaczenia, bo w czapie mam żebro lajki, ale po prostu będę wiedział jak najlepiej cykać w przyszłości. Jeszcze co do tych zdjęć pomazanych w paintcie - wiem że trochę zasłaniam planty, ale mam na tyle charakterystyczny flat, że wolę nie publikować zdjęć z tym co pod doniczkami. Z fartem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+