Psych0

~Pitek Nooom nie do końca taka legalna. Przy sobie możesz posiadać do 3, jeśli złapią Cię z większą ilością to poprostu zabiorą, no i do 5 krzaczkow na własny użytek, ale do tego zaś potrzebny nam meldunek w danym miejscu zamieszkania... Teraz holandia zaczyna utrudniać zakup palenia w coffikach i wymagają również papieru z meldunkiem i UWAGA data na dokumencie nie może przekraczać 3 tyg od dnia pobrania z urzędu. Oczywiście nie wszędzie takie wymagania. W niektórych coffach nie trzeba nawet wyciągać dowodu, a w niektórych usłyszymy "turystów nie obsługujemy

Bardzo ciekawy ,co przykre prawdziwy obraz sytuacji i zdarzeń jakie przytrafily się wielu ludziom, tylko dlatego ze zamiast szaleć chcieli tylko wyciszenia i ucieczki od tej szarej rzeczywistości. Widzę że oboje poruszylismy wiele tych samych kwestii, czyli mamy mały dowód ze jednak coś w tym musi być Tez strasznie irytujący jest dla mnie temat donosicieli. Konfitury zawsze się znajdą i zawsze narobią bałaganu. Ale to wszystko dlaczego i po co takie osoby wychylaja się, gdy nikt ich o to nie prosi. Każdy określa się jako ten wiarygodny i nigdy na współpracę. A trafiając na przesłuchanie juz na starcie śpiewa tylko żeby swoją du*e uchronić. Do takich rzeczy trzeba ludzi z głową. Uważam, że zaczynając jakakolwiek zabawę z używkami trzeba parę razy pomyśleć i zdecydowanie odpowiedzieć sobie tak, bo jeśli człowiek chociaż przez sekundę zwątpi, to od razu powinien odpuścić, bo nieświadomy konsekwencji narobi problemów sobie i co najgorsza innym ludziom którzy nie byli winni temu, że właśnie go zgarneli. Dużo można by pisać na ten temat, ale az szkoda słów bo niepotrzebnie człowiek podnosi sobie ciśnienie na samą myśl. Co do ubioru nic dodać nic ująć. Bluza z kapturem i dres działają na policje jak czerwona plachta na byka. Sam doświadczyłem kilkukrotnie przeszukania i nie zdarzyło się by pominę haslo: "gacie w dol". Próby wymuszenia zeznań, podejście czlowieka roznymi sposobami, psychiczne podejście typu szantaż czy dosłownie w bijące i wmawianie człowiekowi ze popełnił dane wykroczenie, a nawet nie wiadomo o co chodzi. Sam zostałem zmuszony do podpisywania papierków dotyczących "hotelu" i tego ze zgadzam się na odpłatny pobyt. Oczywiście powiedziałem ze wychodzę i mam zamiar wrócić do domu, bo nie wiem wgl dlaczego wywieźli mnie prawie 100 km na nocke. Oj nic nie zwalczyć. Wykrecona ręka, kop w kolano i kilka Nie cenzuralnych zdań które miały a raczej musiały mnie przekonać do podpisu tego cholerstwa. Najgorsze są takie sytuacje gdy w obieg pójdzie jakaś pogloska dotycząca niejakiego posiadacza. Policja przy ludziach, znajomych potrafi mówić o podejrzeniach i sluchach jakimi się kierują. Niedoinformowani przez co nieslusznie potrafią stworzyć komuś taka opinie publiczną, że odechciewa się wychodzenia z domu. Ktoś coś słyszał ale nie wie do końca i wystarczy. Żeby stworzyć sobie dobry wizerunek, wejść na wyżyny społeczne i dbać o dobre imie trzeba pracować cały czas bez przerwy. Ale żeby zniszczyć cała tę ciężka prace wystarczy błąd. I nie Twój błąd ale kogoś kto pociągnął Ciebie za sobą, albo błąd który wystąpił poprzez nie kompetencje niektórych organów. Co do kraju, również mieszkam na obczyźnie i moje podejście i wgl cały światopogląd zmienił się diametralnie poprzez dobre ale i przerażające wydarzenia , ludzi których poznalem i rowniez palenie sprawiło ze utworzył mi się inny swiat, bardziej wyraźny, pełen odpowiedzi i pytań które potrafią mnie zaskoczyć i zaciekawić. W nawiazaniu do działań, czynów jakich się podejmują i tego w jak chamski sposób działają służby porządkowe Nurtuje mnie juz od bardzo dawna kwestia dlaczego właśnie takie naganne zachowania im towarzyszą? Mi np wydaje się że każdy taki prostak i cwaniak w mundurku, w dzieciństwie musiał być jakimś cichym bolkiem wysmiewanym przez innych i poprostu ten czas odwrócenia i odosobnienia musiał stworzyć jakiś uraz na psychice, gdzie po latach duszenia w sobie wszystkich żali i przykrości odkrył sposób na zemstę i możliwość odwzajemnienia i przeniesienia upokorzeń na innych ludzi. Bo jak można inaczej wyjaśnić takie zachowania? Ktoś jest ch*jem dla całego świata z wyboru? Nie wierzę Wszystkie wydarzenia i chwile które wydarzyły się w naszym życiu pozostają w pamięci i kreują nasza podświadomość i to jak zachowujemy się i dzialamy w codziennym życiu. I przeraża ten fakt ze mundurowi nagminnie wykorzystują swoją "wyższość" wobec społeczeństwa. Nie zastanawiało nikogo do tej pory to, że wszyscy muszą ukończyć tzw "psychotesty" gdzie badają odporność psychiczną człowieka i zachowania w różnych sytuacjach czy interwencjach. Czyli jak to wygląda? Lekarz twierdzi ze wszystko w porządku, jest to wzorowy przedstawiciel służb porządkowych bla bla. A po chwili wyjdzie taki na ulicę i juz w pierwszych chwilach zaczyna wyzywać się na niewinnych ludziach bo kto mu udowodni. Wiec pytanie: czy lekarz nie wykonuje dobrze swoich obowiązków? Czy też policaj tak długo czekali na te chwilę i potrafią maskowac swoje uszczerbki psychiczne? Aaa przypomniał mi się pewien fakt i sytuacje. Pewnie każdy z Was zna kogoś kto poszedł albo bardzo chciał wstąpić do policji tylko dlatego ze niespełna kilka lat temu była możliwość przejścia na emeryturę zaledwie po 15 latach? Więc czym tacy ludzie mają błyszczeć w społeczeństwie skoro zależy mu tylko na tych latach i zapewne nie stosuje się i nie zwraca uwagi na prawo które również jego osobę obejmuje. Policja TO straszny temat Grr. . .

Milo słyszeć, że jest ktoś kto również nie patrzy tylko powierzchownie, ale bardziej zagłębia się w sprawy które Nas otaczają i przede wszystkim dotyczą. Ciężko znaleźć ludzi którzy potrafią dzielić się swoimi przemyśleniami i tym co naprawdę o tym wszystkim sądzi. . O tym trzeba rozmawiać. Sami pracujemy i budujemy własną przyszlosc. To my powinniśmy nadawać rytm, a nie do jakiegoś straconego tańczyć. Takie jest moje zdanie Ambasadorka dzięki za nadesłanych temat. Juz zabieram się do lektury, bo czuję tam mocne uderzenie ;D

Wybaczcie ale jak już się rozpedzilem to ciężko było zastopowac, bo naprawdę życie w Naszym kraju jest strasznie ciężkie i trudne. Człowiek nie szkodzi ani nie zagraża innemu. Staje się bardziej kreatywny i zaradny, chce zrobić i zyskac coś dla siebie. Poświęcony czas na naukę i rozmowy i dzielenie się doświadczeniami to coś co rozwija i otwiera jeszcze większy wachlarz możliwości. . Gdzie wystarczy jakaś menda która wola inne mendy po to aby ukarać za coś o czym wgl nie mają pojecia. Najważniejsze ze większą siłą dysponują ludzie którzy cały czas sprzeciwiają się swiatu i z każdym dniem tworzą jeszcze potężniejsza hierarchię. W Nas jest siła, w Nas jest moc. Usiadzmy i palmy przez całą noc!

Gdyby nie czyjaś "życzliwość" to drzewka dalej mkły by ku niebu, nie robiąc tym krzywdy nikomu. Zabraknie konfitury to i ch*ja z brawurą. Sami, bez żadnych info to mogą sobie strzelać palcem po mapie jakieś przypadkowe miejsca. Wiadome to i logiczne, że sam się nie sprzedał. Wszystkich tych życzliwych z zazdrości ze ktoś ma, a sami się boją sadzić wiec wala po uszach i wszystkich ludzi żyjących jeszcze starą datą, którzy też wyolbrzymiaja wszystko za bardzo i swoimi dzialaniami na własną rękę walczą w ich postrzeganiu ze "zlem", gdzie wgl nie mają pojecia ani o działaniu ani o czymkolwiek. Dla nich wszystko to narkotyki i mafia. Dlatego z obaw coraz częściej łapią za tel i zgłaszają ludzi czy miejsca. Ludzie myślą że idąc na policje uspokaja sytuacje i zrobią porządek w kraju. A prawda jest taka, że zamiast zwalczać tylko bardziej podnoszą poziom agresji i nerwów, "bo jak żyć w kraju gdzie człowiek nie może zaufać bliźniemu, który potrafi bez powodu zniszczyć życie drugiemu". Państwo powinno bardziej się angazowac i skupiac na potrzebach i prośbach obywateli, którzy prosząc i apelując w jakiejś sprawie, chcą poprawić sytuację i działać w dobrych celach aby przynieść korzyści i poprawę życia w ojczyźnie, zostają poprostu zablokowani przez rząd który nie potrafi dostrzec tego ile dobra i korzyści dla ludzi i jeszcze większych dla siebie odrzuca z tego powodu, że wszyscy patrzą powierzchownie i zamiast posłuchać głosu wiekszosci i pójść na rękę obywatelom i pomagając im. Co robią? Nic. Odwracają się plecami i nawet nie myślą o tych sprawach licząc, że tym pokażą swoją wyższość nad nami. Wiec tu kolejna myśl : "Jak wiec żyć w kraju, gdzie jawnie traktują nas jako jednostki bez własnego zdania i opinie, ktore mają na celu zaspokojenie potrzeb i portfeli urzędników?" I oto mamy rozpisane błędne koło które pokazuje, że człowiek zamiast popadać coraz bardziej w chciwość, powinien otworzyć oczy i pomyśleć że bez jakichkolwiek kosztów może zyskać sprzymierzeńców jak i większy szereg korzyści i możliwości. I tak oto w smutnym finale, dobry chłopak trafi do zamknięcia za hodowanie roślin, mimo że do tej sytuacji i czynu chłopaka doprowadziła właśnie obojętność i bezmyślność państwa. . Musze powiedzieć, że naprawdę zastanawia mnie to czy politycy tego nie widzą, że poprostu oni sami stwarzają sobie te niepotrzebne problemy i z każdą chwilą tylko tracą zaufanie i nadzieje do Naszego państwa oraz na lepszy świat Oooj, dopiero teraz zauważyłem, że moje 3 krótkie zdania z początku zamieniły się na dużo więcej, ale znów pomyślałem o systemie sprawowania władz w Polsce i co przykre o tym ze ludzie są tak strasznie zaślepieni i naiwni dlatego ze cały czas wierzą w obiecanki i słowa o nowych lepszych czasach, Polska druga Irlandią... tak tak... Z roku na rok coraz więcej obiecanek i coraz to gorsza sytuacja w Naszym Kraju. Najśmieszniejsze, że płacimy coraz większe podatki i ceny, niby dlatego by wzbogacić państwo i powoli spłacić długi Kraju, ale ceny stałe rosną, a dług publiczny zamiast maleć również się powiększa ;D Jesteśmy na minusie jedyne 3000+ mld zł Jak rząd traktuje ludzi, tak ludzie nawzajem zaczynają się traktować. Oto jedyne źródło wszystkich problemów, nerwów i zmartwień Każdy musi przypomnieć sobie i zapamiętać ze to my tworzymy, zasilamy i utrzymujemy kraj by wgl mógł funkcjonować, ale na przeszkodzie do rozwoju i osiągnięć stoi pewna grupa ludzi, która nie daje sobie poprostu rady z organizacją i funkcjonowaniem całego systemu. Żeby coś zyskać, najpierw trzeba coś dać, a nie tylko i wyłącznie brać. Z każdym dniem biorą od nas więcej, i z każdym dla coraz mniej. Jeszcze trochę czasu i będzie Trzeba pracować dla Ideii, w ramach rekompensaty wzamian za możliwość mieszkania w Polsce... Co się z tym wiąże? Utworzy się "System Samowolka" I wszyscy będą bezradni w środowisku i otoczeniu które sami tworzyli, przez niezadowolenie i bezsilność jaka im towarzyszy... Jednym słowem, uważam że jeśli sprawunki Naszych "myslicieli" nie zostaną głębiej przemyślane, a ich decyzje w dalszym ciągu nie liczące się ze zdaniem tych którzy muszą na to wszystko dookoła ciężko pracować, to chyba rozpęta się burza do walki Nas wszystkich z wyżej usytuowanymi organami władz i innymi klasyfikujacymi się do tej grupy jednostek które cały czas zwodza i tylko mydlą Nam oczy. Niektórym może się wydawać, że wgl nie nawiązuję do tematu i pisze sobie coś od tak... Ale po krótkiej chwili można dostrzec, że wszystko jest jak trzeba i na temat, to poprostu nawiazanie do problemu z dotarciem do samego jego źródła