Witam!
Poszedłem dzisiaj na spota żeby podlać moje pomidorki i spotkała mnie tam niemiła niespodzianka,a mianowicie 3 panienki leżały razem z ziemia obok dołków w których rosły. Zastanawiam się co mogło je wykopać, ingerencje ludzi raczej wykluczam bo gdyby ktoś chciał je zniszczyć to by je porostu wyrwał a one ewidentnie wyglądały na wykopane, samo dojście na spota też raczej nie należy do przyjemnych rzeczy i bez spodni i bluzy nie ma co w ogóle próbować się na niego dostać, poza tym obok tych wykopanych było więcej krzaczków w ziemi i w doniczkach które nie były ruszane.
Pomyślałem że mogło to być jakieś zwierze które chciało podjeść sobie jajeczek, ponieważ ostatnimi czasy w dołkach z krzaczkami zagnieździły się mrówki.
I teraz mam pytanie do was czy w naszym kraju jest zwierze które mogło by to zrobić czy jednak to jakiś człowiek. Co o tym sadzicie?