Skocz do zawartości
thc-thc

grower

Judaista

Ukończony growlog
  • Postów

    972
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    49

Posts opublikowane przez Judaista

  1. Tego to jeszcze nie GRALI ;)

     

    Pianino :D

     

    A żeby było coś konstruktywnego również, to na taką powierzchnie (ewidentny prostokąt) jedna lampa to kiepski pomysł, bo po bokach będzie strasznie niedoświetlone. Albo będziesz miał te 150w i doświetlisz CFL, albo dwie 100w HPSy.

  2. Tobie również najlepszego :bongo:
     Ja kontynuuje swoją wieloletnią tradycję i jak zwykle grzecznie idę spać :D

    Nieskromnie mówiąc 2015 będzie na pewno lepszy dla mnie niż odchodzący rok, bo narzeczona ma już brzuszek wielkości dobrze wypasionego arbuza, więc w najblizszym czasie spodziewamy się małego judasza w domu :laugh:

    Tak czy inaczej... pokój i dobro :peace:

     

  3. Konopie to nie narkotyk, a rośliny - niektórym się to najwidoczniej myli!

    Czy należy bać się konopi?

     

    Enteogeny: Czy należy bać się konopi - Tomasz Gruba - 1.04.2014

     

    Poniżej materiały na temat konopi i to nie tylko w kontekście jej psychoaktywnych właściwości ale przede wszystkim są one niesamowitym surowcem z którego prawie w ogóle się nie korzysta. 
    Tak pokrótce z konopi przemysłowych, które także padły ofiarą prohibicji wytworzyć można min.
    - wydajne i egologiczne paliwo, które mogło by w znacznym stopniu wyeliminować ropę.
    - Cegły o dobrych właściwościach izolacyjnych do budowy domów (takie domy nie wymagają dociepleń styropianowych) 
    - wytrzymała odzież, obuwie, 
    - 4 razy tańszy w produkcji papier, który można recyklingować 7 razy i nie trzeba go wybielać chlorem tak jak w przypadku celulozy drzewnej. (konopie mogły jeszcze 40 lat temu uratować wycinkę wielu hektarów drzew pod produkcję papieru. Rosną niesamowicie szybko i wydajnie.)
    - bogatą w wartości odżywcze żywność (konopie mogą ze względu na wartości odżywcze są uznawane za super food)
    - tekstylia, biodegradalne opakowania jednorazowe (w tym kubki, naczynia)
    - liczne lekarstwa, a w tym olej konopny regeneracyjnie działający na ludzką skórę
    - i wiele innych zastosowań (...)
     
    Enteogen - słowo to w języku łacińskim oznacza „ukazywać Boga wewnątrz" i odnosi się do określonej grupy substancji psychoaktywnych najczęściej zawartych w roślinach alkaloidów, które indukują mistyczne i duchowe doświadczenia.
    Najprawdopodobniej enteogeny towarzyszyły ludzkości od początków jej istnienia na całym świecie. Wielu naukowców i badaczy skłania się ku teorii, że mogły one mieć one kluczowy wpływ na naszą ewolucję mentalną, dzięki czemu jako gatunek mogliśmy przyjąć formę homo sapiens (myślących małp). Po dzień dzisiejszy używa się ich w psychicznym jak i fizycznym leczeniu ludzi, do kontaktu z duchami, do uzyskiwania wizji i wglądów w światy nielokalne, przy poszukiwaniu egzystencjalnych odpowiedzi, samorozwoju i poszukiwaniu większej mądrości.
    Rośliny te były dobrze znane i umiejętnie wykorzystywane dla dobra ludzi w wielu kulturach etnicznych, jednakże zostały one niemal całkowicie zapomniane w naszej kulturze.
     
    W połowie XX w. enteogeny ponownie pojawiły się w świadomości społecznej min. za sprawą rewolucji hipisowskiej.
    W tamtym też czasie rozpoczęło się wiele badań nad tymi alkaloidami min. w dziedzinach psychologii, psychiatrii, farmakologii, neurologii, czy chemii.
    Rezultatem tego było wiele przełomowych odkryć naukowych w dziedzinie rozumienia funkcjonowania ciała ludzkiego, a także przy leczeniu wielu zaburzeń psychicznych.
    Sesje z psylocybiną, czy LSD potrafiły wyciągnąć najbardziej psychotyczne i autoagresywne schizofreniczne przypadki dziecięce z powrotem do normalnego życia (od mazania kałem po ścianach, do uczęszczania z normalnymi dziećmi do szkoły), odkrywano medyczne właściwości alkaloidów np. antymitotyczne, malignotoksyczne (hamujące unaczynianie tkanki nowotworowej), cytotoksyczne, cytostatyczne oraz wiele innych właściwości.
    Naukowcy próbujący zrozumieć rośliny musieli ostatecznie sami umieścić je w swoich ciałach poprzez konsumpcję lub przyjęcie wyizolowanego związku - efekty były zadziwiające. Wielu z nich dokonywało przełomów w badaniach w oparciu o wizje jakich doznali (za które później przyznawano im nagrody Nobla lub inne prestiżowe wyróżnienia). Myśl ludzka kolektywnie przyspieszyła w rewolucyjnym tempie. Istnieje wiele udokumentowanych faktów wskazujących na to, że dzięki doświadczeniom z enteogenami dokonano wiele ważnych dla ludzkości odkryć tj. technologia komputerowa, podwójna helisa DNA, czy serotonina.
    Nie tylko świat nauki poddawał się transformacjom ale także ta część społeczeństwa, która miała kontakt z tymi alkaoidami. W świadomości ludzkiej, kontakt z entogenami powodował przewartościowanie sposobu postrzegania świata, ewoluowała etyka, świadomość ekologiczna, a także sumienie społeczne.
    Świat zaczął się mocno zmieniać i wtedy wkroczyły rządy zakazując jakichkolwiek badań naukowych nad tymi substancjami. Zostały one całkowicie wykreślone z życia, obwarowane sankcjami prawnymi, a nowe pokolenia naukowców zaczęto nauczać o tym, jak to alkaloidy enteogeniczne są złe, dlaczego należy je tępić i ich nienawidzić.
     
    Obecnie jesteśmy u progu przeskoczenia prohibicyjnej przepaści. Badania nad enteogenami przeżywają ponowne odrodzenie, ale nadal wśród wielu naukowców zalegają poglądy, które były propagowane w czasach uchwalania prohibicji.
    Współczesne badania alkaloidów potwierdziły, że posiadają one olbrzymią rozpiętość w działaniu. Mogą wywierać aktywność psychostymulującą, antynowotworową, antydepresyjną, pobudzać pokłady wyobraźni, produkować abstrakcyjne wizje o głębokim znaczeniu psychologicznym, leczyć różne schorzenia mentalne, a także choroby serca, układu krążenia, schorzeń skórnych i wielu innych.
    Jest to jednakże tematyka, którą niechętnie chcą podejmować instytucje kształcące i propagujące naukową wiedzę w społeczeństwie. W dalszym ciągu panuje w nim wiele skrajnych przekonań i brak rzeczowej informacji, która skutkuje różnego rodzaju fobiami i utartymi punktami widzenia.

     

     

    -----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

     

    Konopie to nie narkotyk tylko wysokoenergetyczna roślina o wielu zastosowaniach. Marihuana natomiast jest narkotykiem.

  4. Po ch*j psuć smak zioła tym czymś.  Gibony najlepiej z jak najcieńszej bibułki, co by wcale smaku nie zmieniała.

    Jak chcesz prawdziwego blanta, to w łodzi na górniaku babka sprzedaje liście tytoniu, kup se to i skręć jak bóg przykazał.

  5. Carlos Ruiz Zafon - Bardzo dobry autor książek . W sumie polecam całą jego twórczość .

    Cień wiatru - kozak

    Właśnie skonczylem i mogę z czystym sumieniem polecić każdemu. Puenta jest po prostu FENOMENALNA.

     

    Przeczytałem Grę Anioła Zafona i właśnie jestem na półmetku Więźnia Nieba.

    Przyznam, że styl autora, hiszpańska proza wyjęta żywcem z XIX wieku robi fenomenalne wrażenie.

    Całkowicie poważnie, chyba w tej chwili nie ma lepszego żyjącego powieściopisarza.

    Wg mnie cmentarz zapomnianych książek to cykl obowiązkowy dla każdego "mola książkowego".

    Mimo, że jeszcze zostało mi jakieś 200 stron do przeczytania, już jestem niepocieszony tym, że ostatnia część tego cyklu nie została jeszcze wydana :D

    Na uznanie zasługuje też polskie tłumaczenie. Na ponad 1300 stron znalazłem tylko jedną literówkę do której i tak nie jestem pewien, czy to słowo nie zostało napisane w ten sposób celowo :D Ponadto, porównałem sobie krótkie fragmenty z angielską wersją i odwzorowanie znaczenia jest praktycznie idealne, przy zachowaniu sensu, koncepcji i płynności.

     

    Jedyne co boli, to to, że znalezienie pełnowymiarowej książki w twardej oprawie graniczy z cudem. O ile z Cieniem Wiatru nie było problemu, to za Grą Anioła musiałem zjechać całe miasto, po czym i tak zamówiłem przez internet. Więzień Nieba znalazłem w  ostatniej odwiedzonej przeze mnie księgarni matras, gdzie pani zażyczyła sobie za nią 30 zł więcej niż cena katalogowa.

    Wszędzie mają tylko wydania kieszonkowe, drukowane na papierze wątpliwej jakości.

    Na prawdę warto zapoznać się z twórczością tego pana.

     

    Przyznam że wcześniej nie słyszałem o tym pisarzu, dla tego podziękowania dla anonimgrowera, bo podając imię i nazwisko Carlos Ruiz Zafon zrobiłeś mi na prawdę zajebisty prezent.

     

    Pozdrawiam.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+