polecam palonko z hiszpanii, bylem na wczasach, tam prawo pozwala uprawiac male ilosci, dlatego na ulicach jest bardzo duzo dilerow (bylem w kurorcie, ale przed sezonem). Co do kwestii jakosc/cena to bylem bardzo zaskoczony, bo za 10euro dostajemy wypchana samare, ładne topy i oczywiscie jakosciowo kosiory. pozdro