Sytuacja z piątku , stoimy pod blokiem z kumplami , podbija do nas jakiś starszy napity koleś i do kumpla:
-ej , ty piękny a w czosnek byś nie chciał
-nie
-jak ci sprzedam lampę to z butów wylecisz
Pompa w chuy była , do dzisiaj się zastanawiamy o co mu chodziło z tym "czosnkiem" :]
Mnie się jeszcze nigdy nie zdarzyły jakieś haluny typu pit bull czy nauczyciel z szafy.Natomiast często zdarzają mi się przywidzenia.Siedzimy ostatnio z kumplem na bani u niego na podwórku , przed nami był stół na którym leżało koło od rowera.Przez ułamek sekundy miałem wrażenie ,że się kręci.Podzieliłem się tą nowiną z kumplem i pompa :razz:.Kumpla starsza pomyliła mi się z jakimś nażelowanym kolesiem , lukałem na nią przez szczelinę między drzwiami a futryną więc pewnie dlatego.MJ to nie kwas !