Sytuacja z piątku , stoimy pod blokiem z kumplami , podbija do nas jakiś starszy napity koleś i do kumpla:
-ej , ty piękny a w czosnek byś nie chciał
-nie
-jak ci sprzedam lampę to z butów wylecisz
Pompa w chuy była , do dzisiaj się zastanawiamy o co mu chodziło z tym "czosnkiem" :]