DSC_0533.JPG

Siemanko! Posiadam boxa o wymiarach 60x60x180, zroblem sobie zyrandoled, o ile tak to mozna nazwac, 9 zarówek LED o mocy 24w niby jako odpowiedniki 200w, o kącie swiecenia 260 stopni, kolor 4000K. Jednak dopiero po fakcie dotarlo do mnie, czy takie cos ma w ogole sens? chciabym zmiescic z 3 sadzonki. Czy te zarówki nadaja się wogole do namiotu, czy jednak odpuscić i zamowic gotowa zeby nie tracic czasu i nerwow? Przeszukalem troche internetu i niiby ludzie montowali zarowki z odpowiednikiami 60/90w i niby to dzialalo, ale wolabym spytać kogos kto mial z tym do czynienia.  edit: wymiary stelazu to 50x50, zarowki w rownym odstepie

ładne krzaczki. Powodzenia 🙂

Teraz raczej nawozy na kwitnienie i dużo śiwatła 🙂

Aaaa. Dobra. Zapomniałem, że już mi chyba wstawiałeś tą fotkę. Już nie pamiętam kto czego używa w tych fotorelacjach 🙂 Na pewno top max im się teraz bardzo przyda. Bio bloom też jeśli tam masz w tych biobizzach. Nawozy typu grow bym już odpuścił jeżeli nadal używasz. Niech se dalej rosną. Jeszcze dobrych kilka tygodni przed nimi.

Lampa była do 60% jak producent zaleca jak kwitną zmieniłem na 100%  A z nawóz mi jak mówiłeś aby z nimi nie przesadzać używam litrowej konewki i gdzieś do 2ml z każdego idzie jedna konewka i druga bez nawozów gdzieś co drugi dzień przestałem tylko grow mimo że w ulotce jest do 8go tygodnia bo w nim pewnie jest azot i zaczęło palić listki no i przy kwitnieciu dodałem ten gratis boost