IMG_20180804_183351.jpg

Siemka Dzisiaj Panny mają już 16 tygodni i jedna, ta niebieska poszła pod ścinkę. Pod mikroskopem widziałem że już ma bardzo ładne trichomy, a dodatkowo zaczynają od wilgotności z ziemi łapać topki pleśń, więc stwierdziłem że to idealna pora. Co do reszty to myślę żeby podlać nawozem póki jestem, a potem już samą wodą żeby wypłukać. Zastanawiam się co z tą CBD i najwyższą białą wdową. Czy je podlewać jeszcze nawozami, bo mają białe trichomy czy też samą wodą już i z czasem dojdą? Szczerze osobiście jestem za opcją podlewania tych dwóch nawozem jeszcze. Ile myślicie że im jeszcze zostało czasu?

A Sensej na drugi raz też radzę pomyśleć o jakichś rurkach bo drewno będzie ci wilgoć wciągać i z czasem zacznie gnić i pleśń na nim też może się pojawić. Tak przynajmniej podpowiada logika. Dobrze piszę Macky?

No pierwsze pół zdania mogło by to oznaczać 😁🤣 ale na szczęście nie o to chodziło 😁😉

Czytając ten post "banany" pomyślałem że zrobiły się hermafrodyty w wersji banany, ale przecież te rośliny dopiero co się wykluły z nasion 😂 więc to nie możliwe.

Witam szanowną społeczność 😁 👊 dzisiaj wstawiam fotki i z nowości w tej uprawie są takie że dodałem do nawozów Mono potassium 16% i dwa dni temu podlałem nawozami tripart Terra Aquatica GHA plus ostatni raz dostały fulvic i humic oraz Seaweed. I przy następnym karmieniu zwiększam ilość nawozów na flo a zjeżdżamy z grow. I pojawił się pierwszy Frost 😁👍 A i piszę że dodałem mono potassium dlatego że za pierwszym razem podałem go na próbę dla Sherbet 1 w małym namiocie i efekt był ok dlatego włączam go na stałe do menu 😁👍