"Marihuana w Polsce powinna być legalna"

[sqn'k]

loleq69 ja tez sobie wlasnie wole zbic boxa ale uwiez u mnie tak jest i mam dobre zrodla jak juz kupuje to trodszki wiecej w hurtowni

powinni lapac nieletnich ehhh.... przeciez ci ludzie kiedys maja szanse pojsc na studia miec prace i zalozyc rodzine, odniesc cos wielkiego w swoim zyciu nawet pomoc Tobie m4c ale maja nasrane w zyciu czasem przez glupiego gieta palenia czy to nie jest chore?? codziennie lapia jakis malolatow rujnuja im zycie przez takie akcje.

"Zamknij dobrych ziomów

Za to że palili skręty"

"Zamknij mi brata za blanty

Daj mu duży wyrok

Bo te blanty napewno

Dziś kogoś zabiją "

 

[bezkonny]

Scar, bądź poważny. 5zl= euro z hakiem. Tyle płacę w A-damie przy zakupie 10. Fakt, od growera nie w kofiku. Chociaż jakby pogadać dobrze ... .

Tak swoją drogą czy naprawdę myślisz, że 100% stuffu w kofikach jest z jakiś supertajnych rządowych plantacji? Hahahaha, obudź się. Pozdro dla dwóch takich podróżników Best PP ever.

[m4c]

Kolega pisał przede mną o legalizacji więc pisałem w tym kontekście - więc wątpię że gdyby dla osób pełnoletnich pełnoletnich temat był legalny to nieletnich brali by na dołek i "napierdalali" pałami... O_o Stawiam że sytuacja wyglądałaby tak jak teraz z nieletnimi pijącymi. Jakoś nie słyszałem żeby w Holandii zamykali do więzienia nieletnich palących mj.

To że ktoś sobie zapali raz czy wypije jednego browara jest już przestępcą i trzeba go koniecznie do pierdla wsadzić ?

Od kiedy po wypiciu jednego browara idzie się do pierdla? A poza tym jeżeli ktoś rzeczywiście 1 raz zapali to ma tak wieeeeelkie szanse że go złapią że już szybciej w totka wygra ;p

Swojego zdania nie zmienię i nieletniej osoby nigdy nie poczęstuję tematem.

[Kurtz]

m4c, bardzo dobrze prawi, popieram w 100%

Czasami sie zastanawiam co ludzie maja w lbach, ze jak sie mowi o "sciganiu" nieletnich, to odrazu wszyscy wskakuja na wysokie tony i zaczynaja pieprzyc o dolkach, wpierdolach, wiezieniach i obsranych papierach.

Ja jestem zdania, ze nieletnich z piwem i blantami powinno sie gonic, bo UZYWKI NIE SA DLA DZIECI, ba, nawet jestem zdania, ze alkohol powinien byc dostepny od wyzszego, niz 18 wieku. Tyle tylko, ze gonic, zeby zapobiegac takim sytuacjom i alkohol konfiskowac, dzieciaka przekazywac rodzicom, jak sie sytuacja powtorzy to inne kroki, ale na pewno nie wiezienie.

Teraz sie mowi, ze mlodziez szybko dorasta, ze rodzice sobie nie daja rady etc. a mysle, ze gdyby tak rodzicowi przypierdolic przykladowo 2 tys. zl grzywny za picie (jak bedzie legalizacja to za palenie) swojej pociechy, to bardzo sprawnie i szybko by przetlumaczyl swojemu dziecku pare spraw ;]

[Gość Podaj]

Kurtz a jeżeli rodzić się zgadza na to że jego syn/córka się alkoholizuje? Ja mam np. 17 lat i u mnie w domu wiedzą że jak idę gdzieś z ziomkami to alko będzie, i dużo już o tym rozmawiałem ze "starszymi". Ich zdanie jest takie że wszystko można tylko z umiarem i odpowiedzialnym spożywaniem, nie pić i rozbijać szyby. Tylko sobie wypić posiedzieć pogadać (zakurzyć) ja moją rodzinkę powoli przygotowuję by dowiedziała się że palę Mj i powiem szczerze, chyba oni sami już się tego domyślają. A na pewno moja kochana mama (ojciec nie żyje kilka lat) i znosi to bardzo dobrze nie robi awantur, wszystko jej uświadamiam, pokazuje filmy z Mj, raporty badań (sieję w domu propaGanję) i nie przeszkadza to domownikom.

Pozdro dla wszystkich którzy żyją w pełni życiem ale z głową, nie tylko żeby się naje.bać i zgona zaliczyć

[Kurtz]

Kurtz a jeżeli rodzić się zgadza na to że jego syn/córka się alkoholizuje? Ja mam np. 17 lat i u mnie w domu wiedzą że jak idę gdzieś z ziomkami to alko będzie, i dużo już o tym rozmawiałem ze "starszymi".

Jedna sprawa to kultura picia i ze jak dziecko pojdzie na impreze i sie kulturalnie napije to nie ma tragedii, naiwnoscia jest myslec, ze dziecko nie bedzie tykac alkoholu, ale naiwnoscia by bylo rowniez gdybysmy mysleli, ze rodzic dostanie taka grzywne, bo policja zrobi nalot na domowke nastolatkow :roll:

Druga sprawa, to tak jak powiedzialem, uwazam, ze alkohol powinien byc od 20, 21 roku zycia. Czlowiek w wieku 18 lat wcale nie jest odpowiedzialny, wiem to doskonale po sobie i swoich znajomych, a zadna patologia, ani nizina spoleczna nie jestesmy.

Ludziom mniej wiecej 18 letnim wydaje sie, ze sa zajebiscie odpowiedzialni i ze wszystko maja pod kontrola. Weryfikuje to rzeczywistosc pare lat pozniej.

Krotko mowiac, w domu to niech sobie kazdy robi co chce, bo nie mozna popadac w skrajnosci i totalitaryzm, mimo, ze alkohol wsrod nieletnich jest niewatpliwie zlem. Natomiast tepic trzeba grupki malolatow szwendajacych sie z po okolicy z piwem i wodka.

Na picie jest odpowiedni czas i miejsce(bynajmniej nie wylacznie w domu).

[FoQs]

Ludziom mniej wiecej 18 letnim wydaje sie, ze sa zajebiscie odpowiedzialni i ze wszystko maja pod kontrola. Weryfikuje to rzeczywistosc pare lat pozniej.

Tak jest z każdym wiekiem nie tylko jak masz 18 lat.. Masz 12 lat i myślisz, że jesteś już młodzież i srutututu a za 3 lata myślisz sobie 'ale ze mnie był kot'. To samo jak masz 18 lat a potem 21, i tak samo jak masz 30 a potem 40... To się nie zmienia, taki już jest człowiek.

[siewca]

Tak jest z każdym wiekiem nie tylko jak masz 18 lat.. Masz 12 lat i myślisz, że jesteś już młodzież i srutututu a za 3 lata myślisz sobie 'ale ze mnie był kot'. To samo jak masz 18 lat a potem 21, i tak samo jak masz 30 a potem 40... To się nie zmienia, taki już jest człowiek.

/agree Jak mialem 15wydawalo mi sie ze swiat zawojowałem;d gdy mialem 18cie to myslalem ze juz dorosly jestem ;d pare lat mineło i znow mi sie zmienia ;d

[Kurtz]

Tak jest z każdym wiekiem nie tylko jak masz 18 lat.. Masz 12 lat i myślisz, że jesteś już młodzież i srutututu a za 3 lata myślisz sobie 'ale ze mnie był kot'. To samo jak masz 18 lat a potem 21, i tak samo jak masz 30 a potem 40... To się nie zmienia, taki już jest człowiek.

Strasznie to traci banalem.

Mimo, ze czlowiek sie zmienia i przez cale zycie co chwila "dorasta", to jednak kazdy uznaje, ze istnieje granica od ktorej uzywki sa dozwolone i kazdy przyznaje racje, ze wczesniej, miejsce mlodziezy jest w szkole.

[FoQs]

Nie wiem co da Ci pisanie tego tutaj po raz setny.. Młodzież i tak będzie piła, i tak będzie paliła, i tak będzie ćpała - i to się nie zmieni A ta 'bariera' wiekowa ma pomóc w tym, żeby nie robili tego z taką łatwością. Na pewno coś daje to, że boją się o przypał. Ale i tak wszyscy wiedzą, że co drugi niepełnioletni żyje na używkach