Dziura we szkle

[Wilk]

Potrzebuje wykonac sporych rozmiarow dziure w zarowce o cienkim szkle.

Kiedys robilem juz dziure w podobnej zaroweczce uzywajac papieru sciernego (drobno ziarnisty - bardzo) - papier na stol, zarowka w lape i tre. Efekt byl taki ze dziurka sie zrobila, wygladala jednak ona troche nieestetycznie i byly niewielkie pekniecia wokol niej.

Teraz potrzebuje wykoc dziure o srednicy ok 1 - 2cm (jeszcze dokladnie nie wiem). Oczywiscie chce uniknac wszelkich pekniec, jako ze mam zamiar pouzywac troche dluzej tej faji

Macie jakies pomysly? Pisac.

Oczywiscie jak sie wszystko uda to wezme aparat i porobie zdjecia i Wam przesle.

[Pelikan na Haju]

Robisz tak: Bierzesz sznureczek nasączasz go denaturatem, zawijasz ślimaczka takiego jakby, o wielkości dziurki, i kładziesz na miejscu w którym ma być dziurka, podpalasz i już Dziura sie zrobi. To było w Adamie Słodowym

[lolo]

w żarówkach nie ma próżni żarówki są wypełnione mieszanką różnych gazów

Wiercenie w szkle

* Umieszczamy szkło na filcu.

* Wokół miejsca wiercenia umieszczamy wałek z plasteliny i wypełniamy go naftą.

* Wiercimy bardzo powoli, z niewielkim naciskiem.

 

[Gość]

lolo, ten sposób to raczej do wiercenia w płaskich arkuszach niż do wiercenia w wazonikach itp. ten sposób z denaturatem i sznurkiem to jakaś ściema bo to nie da takiej temperatury żeby zrobić dziurkę. Dobry pomysl to nagrzanie miejsca jakimś palniczkiem np . pencil-torchem czy jakos tak ale bardzo ostrorznie i powoli robic dziurke jakims nozem lub czyms podobnym...

[Wilk]

Niestety nie posiadam zadnego palnika. Faje chce zrobic z tego co posiadam w domu - za friko. 1. Nie mam kasy 2. Nie mam checi zeby biegac po sklepach 3. Takie jest zalozenie, zeby to byla Faja Dla Kazdego.

Zastanawialem sie za to nad wiertlem w o ksztalcie stozka o fakturze papieru sciernego. Moglbym go podlaczyc do leciutkiej wiertareczki z zasilaczem i modulacja predkosci. Jak myslicie? Da rade?

Poza tym przypominam ze wierce w zarowce, wiec niestety sposob z plastelina i nafta raczej nie wypali

[pawlos]

ja wczoraj wierciłem w butelce po kubusiu zwykłą wiertarką z wiertłem do drewna... najpierw takim malutkim żeby dołek zrobić później troszeczkę większym i później znowu tym mniejszym... tak wierciłem wierciłem i co jakiś czas stukałem w ten dołek gwoździem ale nie mocno żeby cała butelka się nie rozsypała i w końcu przebiłem się przez szkło i później stopniowo rozwiercałem coraz większym wiertłem (przy tej metodzie z coraz większym wiertłem trzeba uważać przy kolejnych wiertłach bo należy na wolniuteńkich obrotach zaczynać żeby troche szkła się wykruszyło bo jak weźmiemy od razu na chama wysokie obroty to szkło pęknie aha i nie chłodziłem ani wiertła ani butelki przy wierceniu

[Komar91]

zdejmujesz gwint wrzucasz kamyczek i machasz na boki z siłą w jedno miejsce tak żeby po jednej stronie żarówki kamyczek mocniej uderzał i robisz tak az nie zrobi sie odprysk któy po puknieciu zrobi dziurkę ew. odrazu dziurka się zrobi ;]

[Gość]

najlepsze sa kamienie szlifierskie takie na takim precie do zamontowania juz w wiertarce nie sa drogie te kamienie do wiertarki tylko sie szybko scieraja. najlepiej zrobic tak zeby szklo nawet bardzo grube odlewane wlozyc do wiadra z woda i nalac do naczynia a wiadro wypelnic zeby tafla wody byla troche ponad wierconym otworem (woda w naczyniu ulatwi rozwianiu drgania a woda na zewnatrz bedzie chlodzic szklo. najlepsze sa do tego multiszlifierki wielofunkcyjne tzw dremel i kamienie i koncowki z kamieniem szlifierskim na koncu najlepiej w ksztalcie naboju od pistoletu. pozdro moje bongo juz klej schnie moze sie pochwale jak bedziecie chcieli