kondziuu

Nie ma szans na zwierzę, bo zostawiłem 2 malutkie topki, które nie były do ścięcia na sancie i też były wyrwane. Za rok trzasne jakieś pełnosezonowe w maju właśnie 😄 Później doślę fotki końcowe, dzięki za pomoc 😄

Można przenieść do zakończonych... Santa cała ścięta wyszło 20g suchego, bardzo dużo pleśni, więc wyrzucałem. Blueberry znalazł jakiś skurwiel i pozwolił sobie przygarnąć. Trudno. Za rok widzimy się z mocniejszym outdoorem. Pozdro

Na blueberry nic, a ten preparat chuja pomaga tylko roślinę pali. To co muszę to tne, a resztę spróbuję tydzień jeszcze potrzymać

Siema, po dwóch dniach padania przyszedłem zobaczyć co u roślinek, a tu od chuja topów w pleśni. Złamała mi się jeszcze jedna gałązka, wziąłem małego topa i podsuszylem suszarką do włosów, weszło mocno i fajnie. Niektóre trichomy robią się już bursztynowe. Muszę jak najszybciej to ścinać, bo to co dzieje się z pleśnią to masakra. Ile byście to potrzymali? Dużo jeszcze może przybrać na wadze?

Siema, santa marta Haze Auto dzień 85-86, Blueberry ok. 60 dzień, ciągle muszę coś wyrywać przez pleśń, ale coraz mniej. Niektóre liście pleśnieją, a dużo ma takie jakby popalone końcówki, ale to chyba przez tamten preparat na pleśń. Szczyt się połamał, bo tarłem pleśń z łodygi i wziąłem z niego topka, tak leciutko kopał, bo trichomy już robiły się mleczne, ale to już kilka dni temu. Dzisiaj dałem myślę, że już ostatnia dawkę nawozu do santy marty. Blueberry zmieniła zapach na taki fajny jak jakiś kwiatek. Pozdro.

Graty Pablo! Są rzeczy ważne i ważniejsze 💪

Siema 74/75 dzień santa marta auto, a ta druga nie pamiętam, ale dobra wiadomość, bo ta druga to blueberry ;). Ta duża pachnie tak owocowo, a mała chamskim zielskiem. Słaba wiadomość - cały czas pojawia się pleśń, już wyrzuciłem z 6 topów. Kupiłem środek na pleśń organiczny i zobaczymy, bo na razie po pierwszym popsikaniu nie zadziałało, a pleśń znowu się pojawiła. Nie wiem czy od tego też nie popalily się liście. Mam nadzieję, że szybko popuchną, bo ciągle muszę wycinać nowe topy.

Ogólnie chujowa wiadomość, bo pojawiła się pleśń. Dwa topy były tylko zakażone, ale jedne z większych, no chujnia w jednym słowie, ale pogoda nie dopisuje i ciągle pada. Pogoda ma się poprawić jakoś od czwartku to zobaczymy, teraz będę tam codziennie. Muszę dodać, że pachnie zajebiście jest taki słodki zapach. Mniej więcej ile do końca? Trichomy już robią się brązowe. Dużo szronu.

Około 105-110cm.

Mówisz mi masz. Zdjęcia z dzisiaj, fajnie to wygląda. Pogoda nie dopisuje ciągle pada i praktycznie 0 słońca. Ta mała roślinka nie ma pola do popisu. Zapach też już ładny 😁, pozdro.

Siema! Roślinka weszła na flo, pierwszy albo drugi dzień, bo przedwczoraj włosków jeszcze nie miała. Dzisiaj jest 38 dzień od wsadzenia jej na spota. Wygląda zdrowo. Dostała dzisiaj pierwszą dawkę top maxa i bio blooma. Zobaczymy jak to będzie szło. Teraz chyba muszę być często na spocie, żeby obserwować czy pleśń nie atakuje? Co do drugiej, to też łapcie fotę. A i jeszcze dwa pytania - ta roślina, która weszła na flo będzie jeszcze dużo rosła do góry? Lać dalej fish mixa czy już nie? Pozdro!

Wczoraj dałem 4ml/l fish-mixa i tydzien temu tak samo.

Może jakieś lst? Polecasz coś kombinować? Czy zostawić jak jest i tylko podlewać, nawozić?

Mało czasu było, za parę dni dam upa z lepszymi zdjęciami w dzień.

Siemano, dobra i zła informacja. Zła - znowu nie ma jednej rosliny, ewidentnie wykopana przez jakieś zwierzę. Dobra - jedna z dwóch posadzonych ostatnio sobie rośnie, a ta pierwsza Santa Marta już zaczyna fajnie się prezentować. Łapcie fotki, pozdro.