Moim skromnym zdaniem nie ma możliwości wystąpienia bad tripa po konopii. Jeśli ktoś twierdzi, że miał to albo nie wie co to jest bad trip, albo palił jakąś maczankę. Max co może stać się po nadużyciu konopii to jak ktoś wyżej napisał helikopter, wymioty itd. Marihuana nie jest przede wszystkim psychodelikiem, żeby na niej w ogóle tripować, więc nie ma więc tutaj mowy o bad tripie.
EDIT: Żeby mnie ktoś nie zrozumiał, zbyt mocna bania, która nie jest przyjemna to nie jest po prostu bad trip. Do takowych dochodzi po psychodelikach typu LSD, grzyby, kaktusy, trufle etc lub wszelakiej maści RC.