Skocz do zawartości
nasiona konopi

grower

Zezima

Ukończony growlog
  • Postów

    592
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Zezima

  1. Zezima

    DSC01025.JPG

  2. Zezima

    DSC01028.JPG

  3. Zezima

    DSC01032.JPG

  4. Zezima

    DSC01034.JPG

  5. Zezima

    DSC01037.JPG

  6. Zezima

    DSC01045.JPG

  7. Zezima

    DSC01051.JPG

  8. Zezima

    DSC01052.JPG

  9. Zezima

    DSC01053.JPG

  10. Zezima

    DSC01054.JPG

  11. Zezima

    DSC00976.JPG

  12. Zezima

    DSC00999.JPG

  13. Zezima

    DSC01003.JPG

  14. Zezima

    DSC01006.JPG

  15. Zezima

    DSC01007.JPG

  16. Zezima

    DSC00934.JPG

  17. Zezima

    DSC00921.JPG

  18. Zezima

    DSC00891.JPG

  19. Zezima

    DSC00901.JPG

  20. Zezima

    DSC00748.JPG

  21. Zezima

    DSC00749.JPG

  22. Zezima

    DSC00746.JPG

  23. Zezima

    DSC00747.JPG

  24. Zezima

    DSC00715.JPG

  25. Nasiona: Dutch passion - Durban Poison x2, Royal cheese (fast flowering) x2 oświetlenie: HPS 250W fotoperiod: flo/weg - 12/12 wilgotność: 40-70% temp: noc - 16 stopni, dzień - 24 box: namiot mammoth classic 60: 60x60x140 wentylacja: wiatrak TD Silent 280m3/h + filtr carbon 305m3/h medium: kokos plagron doniczki: 3x 6,5 l 1x 8l nawozy: Plagron coco A i B woda: kranówa odstana trening: LST Witam w moim kolejnym growlogu, tym razem wszystko sie dzieje przy użyciu nowego dla mnie medium - kokosu. Już trochę czasu minęło od początku było troche problemów, teraz wygląda na to że wszystko idzie z górki. Zastanawiałem się czy zrobić growlog czy nie przez połowe uprawy, zdecydowałem jednak że go zrobie, lepiej późno niż wcale. Bohaterki to bardzo obiecujące Durban Poisony i Cheesy. W obu odmianach osobiście się lubuję więc chciałbym bardzo mieć swoje plony tych właśnie gatunków. Z początku było kilka problemów, głównie poprzez nowe medium którego nigdy nie używałem, więc jak by rośliny zaliczyły mały falstart z braku składników odżywczych i zbyd dużego nawilżenia medium. Uprawa zaczęta 17.10.2018, czyli niecałe 2 miesiące temu. W dniu 14 jeden Durban wyglądał tak jak by miał zacząć umierać, do teraz jest dość mały. Reszta w miare dobrze szła lecz była spowolniona zbyt dużą wilgotnością kokosu i brakiem substancji odżywczych. Dzień 14: Dzień 45: (te małe to Durbany a duże to Cheesy) Dzień 48: Dzień 59: Tutaj na zdjęciu 2 największe cheesy, ładnie już śmierdzą typowym cheesem i zaczynają puchnąć. Durbany pomimo tego że małe to zaczynają się odwdzięczać pięknymi purpurowymi pachnącymi topkami..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+