Nasiona: Dutch passion - Durban Poison x2, Royal cheese (fast flowering) x2
oświetlenie: HPS 250W
fotoperiod: flo/weg - 12/12
wilgotność: 40-70%
temp: noc - 16 stopni, dzień - 24
box: namiot mammoth classic 60: 60x60x140
wentylacja: wiatrak TD Silent 280m3/h + filtr carbon 305m3/h
medium: kokos plagron
doniczki: 3x 6,5 l 1x 8l
nawozy: Plagron coco A i B
woda: kranówa odstana
trening: LST
Witam w moim kolejnym growlogu, tym razem wszystko sie dzieje przy użyciu nowego dla mnie medium - kokosu. Już trochę czasu minęło od początku było troche problemów, teraz wygląda na to że wszystko idzie z górki. Zastanawiałem się czy zrobić growlog czy nie przez połowe uprawy, zdecydowałem jednak że go zrobie, lepiej późno niż wcale.
Bohaterki to bardzo obiecujące Durban Poisony i Cheesy. W obu odmianach osobiście się lubuję więc chciałbym bardzo mieć swoje plony tych właśnie gatunków. Z początku było kilka problemów, głównie poprzez nowe medium którego nigdy nie używałem, więc jak by rośliny zaliczyły mały falstart z braku składników odżywczych i zbyd dużego nawilżenia medium. Uprawa zaczęta 17.10.2018, czyli niecałe 2 miesiące temu.
W dniu 14 jeden Durban wyglądał tak jak by miał zacząć umierać, do teraz jest dość mały. Reszta w miare dobrze szła lecz była spowolniona zbyt dużą wilgotnością kokosu i brakiem substancji odżywczych.
Dzień 14:
Dzień 45: (te małe to Durbany a duże to Cheesy)
Dzień 48:
Dzień 59:
Tutaj na zdjęciu 2 największe cheesy, ładnie już śmierdzą typowym cheesem i zaczynają puchnąć.
Durbany pomimo tego że małe to zaczynają się odwdzięczać pięknymi purpurowymi pachnącymi topkami..