Skocz do zawartości
thc-thc

centrummarihuany

Gerald

Ukończony growlog
  • Postów

    105
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Gerald

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. Samych roślin przed ścinką nie fotografowałem. Marnie to wyglądało, roślina powyciągała minerały z liści - od połowy w dół, żółte i suche. No i zakręciłem im wodę 4 dni wcześniej. Mogę za to zrobić zdjęcia z suszarni :-)
  2. Ścinka na plantacji wykonana. Niestety popełniłem kolejny błąd. Po przestawieniu na Sumer Lumen nie zaglądałem do roślinek przez ponad tydzień. Popaliły się największe i najwyżej sięgające topy... Kolejne doświadczenie do kompletu. Po ścince, wilgotnego wyszło: Jack Herrer - 41g, Durban Poison - 60g, CBD Kush - 65g, AK 472 - 65g. Poza Jack Herrer, z pozostałych roślin drugie tyle materiału, co z głównych topów, wyszło z mniejszych topów/popcornów. Dużo ich było. To wskazówka dla mnie, żeby je wcześniej eliminować i pompować moc w główne topy. Ruszyła suszarnia a ja wybieram kolejne kandydatki do nowej uprawy. Tym razem już bez automatów. Choc trzeba przyznać, że najbardziej zbite, mocne topy ma właśnie AK472. Ale jednak jest z nim coś dziwnego w stosunku do pozostałych roślin.
  3. No tak. Chciałem być mądrzejszy. Bo w namiocie zimno, nie chciałem ich jeszcze bardziej schładzać, ale niestety niska temperatura powoduje wzrost wilgotności. Ostatecznie zdecydowałem się dzisiaj przenieść całego Homeboxa do innej, cieplejszej lokalizacji. Temperatura ustabilizowała się w okolicach 18-20 w nocy, bez dodatkowych kabli grzejnych a wilgotność wreszcie spadła do 43%. Może są szanse sensownie dociągnąć jeszcze te 1-2 tygodnie do początku bursztynów. Niektóre łodygi/topy musiałem podeprzeć palikami. Nie są jakoś wybitnie wielkie, to raczej łodygi wyglądają na słabe. Jedziemy dalej...
  4. W ciągu dnia temperatura 22-24, ale w nocy zjeżdża mi do 15. Pomimo podgrzewanej podłogi i kabla grzejnego w namiocie. Następny grow będzie w innym miejscu. Widziałem, że stosujesz osuszacz. Trzymam kciuki. Mi się wydaje, że temperaturę trzeba podnosić oraz podnosić wyciąg, a nie tylko mieszanie. Jeszcze dwa pytania do bardziej doświadczonych: 1. Czy przytopowe liście odcięte od topa też suszyć przed przerobieniem masło? Czy brać je świeże? Czy może dekarboksylować w piekarniku, a dopiero potem do masła? 2. Czy opłaca się suszyć pąki, który rosną na rozgałęzieniach niżej, pot topem (biorę pod uwagę te które dojrzały i wykształciły trichomy, czy w całości przerobić na masło z liśćmi przytopowymi z głównych topów?
  5. Mam dosyć silny wentylator wyciągowy. Wilgotność była na 50% i nie używałem mieszającego, bo zawsze jak go włączałem to robił mi wichurę. Niestety ma słabą regulację prędkości. Wyłączyłem go w pip, bo wilgotność wyglądała na OK. Dopóki lampa była bliżej topów to je lepiej grzała, ale lampę podniosłem do góry, parę dni temu, żeby symulować warunki jesienne i rezultat już znasz. Dodatkowo znów spadła mi temperatura powietrza w pomieszczeniu w ciągu nocy, a to podbiło wilgotność. Ściąłem całą roślinę, na której była pleśń, ustawiłem mieszający tak, aby nie walił bezpośrednio po roślinach i zobaczymy czy reszta się wybroni.
  6. Dzięki @Chory Królik. To nie jest przypalenie. Lampa podniesiona wyżej, bo to już jesień dla roślin. Są topy, które są wyżej. Zerwałem jeden liść, żeby go wsadzić pod mikroskop i wydawało mi się, że widzę małe kłębki pleśni, więc obawiam się Vito ma rację.
  7. 89 dzień uprawy, 60 dzień kwitnienia Fotoperiod już 9/15 Poniżej: Dziwna sprawa. Górna część jednego z topów wraz liśćmi przytopowymi w tej części uschła. Na wiór. Dolna część tego topa jest wilgotna i klejąca. Co może być przyczyną? Co z nim zrobić? Tak wyglądają liście pod mikroskopem. Niestety z tych gównianych chińskich mikroskopów USB niewiele da się wycisnąć. Czy tu już pojawia się bursztyn, czy to tylko złudzenie. Doradźcie mi proszę ile jeszcze czekać przed ścinką. To są głównie odmiany z przewagą Sativy i chciałbym, żeby nie były zbyt kanapowe.
  8. Niestety poległem. Dziś nie znalazłem tego miejsca, które jest uwiecznione na zdjęciu. Nie widzę niczego w kształcie bananów. Próbowałem w sieci znaleźć czego konkretnie mam szukać, ale bezskutecznie. Mam wrażenie, że w topie jest cała masa kulek wyglądających jak nasiona, ale nie udaje mi się zrobić wyraźnego zbliżenia. Grrr! Spróbuję jutro rano jeszcze jednego podejścia.
  9. Acha... czyli to jest to. Regulator/termostat spirali grzejnej ma diodę, która świeci w nocy. Dokładnie nad topami Durban Poison. To by było jakieś wyjaśnienie... Usunę je, ale tak z ciekawości: czym grozi pozostawienie tych bananów?
  10. 81 dzień uprawy, 52 dzień kwitnienia Generalnie wszystko stabilnie. Te liście, które pożółkły lub posiniały w dolnych i środkowych partiach takie już pozostały. Reszta zdrowa i zielona. W poprzedni weekend podałem herbatkę kompostową. Dwa dni później wszystkie roślinki zaczęły na raz połyskiwać ośnieżonymi Trichomami. Nie wiem czy to zbieg okoliczności, czy herbatka przyśpieszyła proces. Dotychczas większość z nich była przeźroczysta a tu nagle większość stała się mleczna. Tak to wygląda: CBD Kush: Durban Poison Jest największy. Łodygi wygięte w łuk, ledwo się trzymają pod ciężarem topów. Jack Herrer Legendarny Jack Herrer najsłabiej mi wyszedł z pełno-sezonowych AK472 Auto
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+