Witaj, ostatnio hodowałem z rok temu więc nie jestem pewien, ale wspomnienia powróciły i chętnie zająłbym się tym na nowo. Przede wszystkim ściągnij sobie psilosopedium, ja się głównie na tym opierałem. Co do czarnych główek to albo miały dłuższy kontakt z wodą, albo zwyczajnie aborty, w każdym razie ja na twoim miejscu usunąłbym je jeśli ,nie ma pewności, a jeśli nie rosną to i tak nic z nich nie będzie. W razie czego służę pomocą, pozdrawiam.