Pestkę zawsze można nową wsadzić, ale sprubowałbym ją na Twoim miejscu uratować.
Na moje oko ma zdecydowanie za dużo Azotu co mogło ją zblokować, a poza tym ze względu na zbyt niską temp. ziemia może być zbyt wilgotna. Oto co ja bym zrobił.
1.Przelej ją porządnie pod prysznicem-nie żałuj wody
2. Porób otwory po boku donicy żeby ją przewietrzyć a korzenie żeby miały więcej tlenu
3. Przesusz ją dobrze a po ok 4 dniach podlej połową dawki a jeżeli nie zmieni koloru na jasniejszy to podlej tylko wodą
4. Puść ją luźno na jakiś czas niech się pozbiera. Miejsca masz mnóstwo i bez problemów ją później położysz.
Poddać się zawsze można, ale mając nie wiele do stracenia warto podjąć ryzyko.
Jeżeli się uda to będziesz wiedział co zrobiłeś nie TAK i jak temu zaradzić, a jeżeli się nie uda to będziesz wiedział co NIE działa
Powodzenia i z fartem