Skocz do zawartości
thc-thc

grower

Judaista

Ukończony growlog
  • Postów

    972
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    49

Posts opublikowane przez Judaista

  1. O 17.03.2019 o 17:13, michal_o napisał:

    7-10 dni czy trzy tygodnie?

    Najlepszą odpowiedzią na to pytanie jest, skorupki trzymamy w occie do momentu ustania reakcji. 

     

    Mały updejt z kompostowania ziemi.

    Dzisiaj odwróciłem "pryzmę" i postarałem się przebrać robaczki, żeby zobaczyć ile ich jest. 

    Ziemia w zasadzie jest już gotowa i powiem szczerze, wygląda zajebiście. Pachnie jak łąka po deszczu. Praktycznie wszystkie kompostowane części roślin zostały przerobione, gdzieniegdzie tylko widać elementy łodyg konopnych w znacznym stopniu rozkładu. Korzenie zniknęły w 100%.

    Ziemia będzie na pewno nakoksowana azotem do oporu, większość tego co jadły robaczki to odpady konopne plus trochę odpadków z kuchni. Jako że do następnego grow mam jeszcze trochę czasu, dziś podałem ostatnie żarcie w postaci skórek banana, skorupek jajek, obierek z włoszczyzny i trochę liści konopi. W 2-3 tygodnie wszystko zniknie. 

    Ziemie rozłożyłem na dwa worki, aby pozwolić jej przeschnąć. Przy przekładaniu i separacji dżdżownic na samym dole była ok 5 centymetrowa warstwa praktycznie czystego wormcastingu, wszystko zostało wymieszane, podlałem troszeczkę labsem, aby przyśpieszyć rozkład pozostałych już gnijących elementów roślinnych, dałem nowe żarcie na wierzch i podzieliłem robaki mniej więcej po połowie na każdy worek. 

    Przez te 4 miesiące w ziemi pojawiła się prawdopodobnie 3 a może 4 generacja dżdżownic. Najmniejsze z nich mają dosłownie kilka milimetrów, największe ok 10 cm.

    Robaków które udało mi się odseparować(na pewno nie były to wszystkie) jest kilkaset, na 100% powyżej 300, a myślę że ok 400. Na początku procesu liczyłem je, ale po 100 sztukach uznałem, że nie ma to sensu.

    Wziąłem ok 5 lirów na test, będę w niej kiełkował pomidory i sałatę. Kupię na dniach doglebowy miernik ph i dodam jaki ma finalnie odczyn. 

    Ogólnie struktura jest na prawdę zajebista, ziemia jest miękka, delikatna i pulchna, już nie mogę się doczekać żeby puścić na niej jakąś gande. Przed grow dorzucę do niej trochę kokosu i jakiś drenaż z perlitu i jazda. 

    IMG_20190321_185522.thumb.jpg.52d5cff1b68cdec689b6a912f290bf0a.jpgIMG_20190321_185549.thumb.jpg.16b6b221b085875ccd2519a0c7c9027a.jpgIMG_20190321_185603.thumb.jpg.53a0a64fb8d8dfbf792db56db2028b10.jpgIMG_20190321_190047.thumb.jpg.2c23fc4617f5246a7cc96d77f5cecc8b.jpg

    IMG_20190321_185625.jpg

    • Like 2
    • Upvote 3
  2. Dzisiaj niestety oficjalnie lemon garlic poszedł pod nożyczki. Roślina już po prostu była gotowa do zbiorów i nie było szans na zapylenie. Niestety saint og po moim niepotrzebnym drugim oprysku bardzo bardzo długo zbierał się do życia i późniejszej rewersji płci. Na szczęście jego topy składają się już praktycznie tylko i wyłącznie z bananów które co ważne pylą, także nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Będą krosy z girls scout cookies, granddaddy black i chemdawgiem. 

    Temat niech nadal wisi, będę go aktualizował już z zapyleniem wyżej wspomnianych. 

    Z lemona wyjdzie pewnie kilka gietów, jak wyschnie to wrzucę fote suszu i fotę jajec.

     

    Pozdro

    • Like 1
  3. 58 minut temu, PolskiHERO napisał:

    @Didi92wstaw nawilżacz do boxa o ile masz miejsce

    Po co nawilżacz jak on ma już zaawansowane flo. 

    1 godzinę temu, gigit napisał:

    Z własnego doświadczenia wiem że świecenie w takim stadium 12h traci sens. Oczywiście mowa o pełno sezonówkach. Co prawda stosuję zupełnie inny system naświetlania ale....gdy stosowałem 12/12 rośliny wolniej zawiązywały kwiaty, tym bardziej bez sensu jest przy tym zostawać chyba że tak max tydzień. Oczywiście to z mojego punktu widzenia, ale proponuję spróbować i się przekonać. 

    Wiem, sam robie progresywny fp na flo, minus 15 minut co tydzień. 

     

    @Didi92 byś napisał co im lejesz, bo tak to sobie można gdybać, dawaj pełne dawki pk i topmaxa.

  4. Ale zajebane trichomami te wiatraki, chyba sam muszę ogarnąć tego straina. Z tego co wyczytałem na poprzednich stronach to ci zaczęły kwitnąc około 15 stycznia, więc na puchnięcie jest jeszcze czas.   

     

    44 minuty temu, gigit napisał:

    Moim zdaniem bez sensu świecić 12h..

    Możesz jakoś rozwinąć tę myśl?

  5. Przy niskim cri barwa światła ma duże znaczenie wg mnie. Wystarczy spojrzeć na efekty pod ledisona 4000k które mają poniżej 70cri, a panelem monochromatyczym który ma cri jeszcze niższe, ale za to zakres barw dostosowany do potrzeb rośliny. Poza tym mimo tego co podaje producent, to światło z tej żarówki jest bardzo białe i mimo, że nie mam odpowiednich narzędzi aby to sprawdzić, to szczerze wątpię w te 2000k. Kilka lat temu, sporo uprawiałem na gibach 250w i jak porównuje z tym co miałem podczas dwóch ostatnich grow pod tą żarówką(abstrahując od innych rzeczy które teraz robię, a które mogą mieć wpływ na wynik końcowy), to strzeliłbym w ciemno, że strata w plonowaniu może wynosić między kilka a kilkanaście procent. 

  6. @bortek ale grudy ja jebe, zajebiście wygląda.

     

    Btw Hasz z suchego lodu jest chu***y, suchym lodem zamrażasz materiał roślinny do takiego stopnia, że się kruszy i przechodzi pył roślinny przez sito. Wychodzi więcej, ale bardziej zanieczyszczonego. Taki kief nie ma nawet startu to bubble full melta. 

     

     

     

    • Thanks 1
    • Upvote 2
  7. Dzień 56

     

    Witam po dłuższej nieobecności w tym temacie. Spowodowane to było tym, że nic konkretnego się nie działo, a teraz będziecie mieli przykład dlaczego w uprawie nadgorliwość jest niewskazana :D 

    Roślina która ma być matką, żyje, kwitnie sobie powoli i na niej nie będę się skupiał. Topek wygląda tak, więc mam jeszcze trochę czasu na zapylenie mam nadzieje. 

    20190209_173652.jpg.eb1aa5920b1eb63b8acd0b7f7c9ce445.jpg

     

    Saint og który będzie ojcem. Otóż drugi oprysk stsem prawie zabił mi roślinę i spowodował, że praktycznie cały ten czas po ostatnim updejcie roślina stała w miejscu. Co również ciekawe, po drugim oprysku na opryskiwanych odrostach pojawiły się nasiona. Nasiona wytworzone bez pyłku. tylko i wyłącznie stresem. 

    Szukałem informacji o takim zjawisku, nie ma tego wiele ale wychodzi na to, że się zdarza. Nie znalazłem informacji o tym, czy takie nasiona są zdatne do użytku, ale z prostej logiki wychodzi na to, że będą to klony genetyczne matki. 

    20190209_174710.thumb.jpg.022b379632d3a34d82d2e22185255557.jpg20190209_174848.thumb.jpg.04eaa2b8c3ac7bb1e0df880f84bc19b2.jpg20190209_174915.jpg.dc527922d9ac14b189f20a3bbaadf547.jpg

    Na rośłinie na szczęście są też banany i co ważne część z nich już się otwiera, więc za kilka dni będę mógł zacząć zapylać lemona. 

    20190209_175022.thumb.jpg.3559a89b2ffcca714b4a994e29aaed12.jpg20190209_175107.thumb.jpg.010bb176daf69579a16497a0f7d72780.jpg

    Jeżeli okazałoby się, że na zapylenie lemona jest za późno, zbiorę sobie dodatkowo pyłku i planem b będzie zapylenie pojedynczych topów z roślin które dopiero wegują. Mam jednak nadzieję, że jeszcze uda się uzyskać lemon garlic og x saint og.

    20190209_175235.thumb.jpg.81bb6381a54a29eca568dd8cdc0611b3.jpg

    To tyle na razie, do zobaczenia pozdro.

    • Like 2
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+