Z tego co mi wiadomo są (uogólniając) dwa typy testu którym może zaatakować drogówka. Lizaki które jakiś czas temu (już lata) na pewno warszawska drogówka otrzymała i jeszcze jakieś inne. Wien natomiast na pewno że wykrycie przyjmowania THC jest bardzo łatwe jeżeli dochodzi do badania krwi i jest możliwe do namierzenia przy nawet dość długim czasie od przyjmowania jakichkolwiek buchów. Znaczy się całe miesiące. Macie tu linka do testu dostępnego na rynku naszym i niewykluczone że panowie policjanci coś takiego posiadają.