z nalogami trzeba uwazac bo sie mozna niezle pograzyc, glownym problemem jest otoczenie jesli chcesz rzuci szlugi a znajomi pala to nie ma szans, jesli chcesz rzucic bake albo wodke a znajomi to robia tez nie ma szans. trzeba albo zmienic otoczenie albo miec Ku*****o silna wole. ja ogolnie palilem szlugi 3 lata i raz sie tak zsiupalem ze na 2 dzien nie chcialo mi sie zyc czulem sie tak dziwnie ze rzucilem szlugi z dnia na dzien przez 5 dni nawet skuna nie jaralem no ale do tego wrocilem wlasnie przez otoczenie