Witam, mam kilka pytań - jestem totalnie początkujący  
1. Jestem w posiadaniu 9 ziarenek wyciągniętych z topków które kupiłem - czy te nasionka rokują jakieś szanse na uzyskanie choćby kilkunastu w miarę przyzwoitych "gramów" ?  
2.Czy po wypuszczeniu korzeni (po kiełkowaniu) mogę odrazu zasadzić je na spocie ? 
3.Chcę wszystko zrobić najniższym kosztem, robię to pierwszy raz i nie chcę w to wkładać hajsu  słyszałem że ziemia spod pokrzyw jest dobra czy to prawda ?  
4.Jak opiekować się roślinkami aby naprawdę mieć bardzo małe koszta ? - uważam że do ziarenek wygrzebanych z palenia nie opłaca się inwestować bo nie są one pewne...