-
Postów
28 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Osiągnięcia siewca
Newbie (1/14)
0
Reputacja
-
Troche bez sensu to pytanie bo wyadje mi sie ze kazdy uwielbia pielegnowac swoje malenstwa a pozniej je spalic wiec tak jakby te dwie rzeczy lacza sie i wtedy dopiero to jest satysfakcja
-
Szczerze jestem za , uwazam ze ludzie odurzeni nie powinni wsiadac za kierownice i prowadzic samochod.... zdazylo mi sie raz po alkocholu wsiasc do samochodu a najarany jezdze caly czas... i mam tu pewna sprzecznosc bo zgadzam sie z tym ze nie powinno sie jedzcic po piciu palenie etc. Jednakze uwazam ze jestem ostrozniejszy po paleniu.... I mowie to z cala pewnoscia , nie mialem sytuacji zebym zlapal jakies zamooly czy cos takiego , nie zamyslilem sie ani nie zawiesilem , poprostu jezdzi mi sie tak samo tylko lepiej
-
Bylem jakies 3tyg temu w czechac i z tego co mi sie wydaje... Nie ma czegos takiego jak coffiki tam. Bylem w Pradze i raczej nie wiedzieli nic o coffikach tam. ALe baczke zalatwic to zaden problem... bynajmniej w pradze a temat super konkretny
-
3cia ja wlasnie czekam az wybije mi sie 4ta noga i bede mogl slozyc za stół..... A powaznie to dyskutowalem przed chwila z kolezanka na ten temat i czytalem ten artykul w oryginale i jest tam pare niedociagniec, podstawa jest to ze w zdaniu jest ujete ze to dym marhuany jest szkodliwy a nie marihuana wiec jezeli czyta sie nie uwaznie to rozumie sie tak jak sie che zrozumiec...
-
Wydaje mi sie ze tak .... jak wiadomo palenie mj poprawia nastroj itd dlatego juz mozna by myslec ze fobia w jakis sposob sie pomniejsza bo nie myslimy o tym z taka intensywnoscia. Jest jeszcze 2 teoria ktora stworzylem mianowicie to ze po Mj czlowiek bardziej jest otwarty na swiat i ze tak to ujme lepiej go rozumie i innaczej postrzega i moze dzieki temu jest sobie wstanie wytlumaczyc ze niektore rzeczy sobie wmawial badz bral zbyt powaznie. :?:
-
Panowie i panie mam nieodparte wrazenie ze jeszcze troche i cos sie ruszy w tym kraju !!! HAppy days
-
hihi ja to mam podobnie gibonow moge palic do oporu , nie ma takiego momentu zebym juz czul ze nie dam rady wiecej , tzn pod warunkiem ze nie jestem zapelniony pacmanem czy cos takiego bo wtedy juz tylko lezec sie che i wegetowac Natomiast z wiadrami tak nie mam , jak bym zjadl 2 wiaderka to pozniej juz bym nawet na joya nie mial ochote Gibosona krecimy z ziomem z 2/3 gieta czyli tak za 20, wiec sa to gible mniej wiecej 50/50 z tytka ale zazwyczaj i tak jest wiecej sensi od tytki P.s Tehacjusz check priv. P.s.2 skatebasiu bardzo mnie cieszy ze sa w tym kraju kobiety ktore maja pojecie o sensi i pala to z zamilowaniem , ja nie spotkalem sie jeszcze z taka dziewczyna dlatego zaluje ze nie mam jak zapalic w dobrym zenskim towarzystwie Mam nadzieje ze spotkamy sie kiedys wszyscy na jakims Zlocie Tego forum jak juz w polsce zdepenalizuja i troche sie zmieni Ze usiadziemy sobie wszyscy porozkminiamy troche i powymieniamy sie spostrzezeniami Albo spotkamy sie na jakims cannabis cupie i bedziemy mogli cieszyc sie nasza wolnoscia!
-
Ja pale regularnie od okolo Roku tzn tak ze codziennie , rozne ilosci czasami zdarzy sie ze temat swietny to po 1 lolku na 2 jest ale zazwyczaj konczy sie jaraniem do oporu to znaczy ze ile kupimy to tyle spalimy . Co do wiaderek to raczej nie zjem wiecej jak 2 wiaderka bo pozniej juz nie ogarne stanu i Skatebasia jesli jesets w stanie zjesc 15wiader to jestem zszokowany i podziwiam Cie
-
Nie wydaje mi sie abym mial sie rozklapac , ale nie to bylo sednem sprawy, zgodze sie z toba ze te tematy zazwyczaj koncza sie podobnie jednakze jestesmy w dziale "ganja tematy" a nie thcologia wiec kazdy moze pisac w stylu jakim mu pasuje . Trzeba rowniez rozroznic rozne rodzaje osob palacych , tzn wydaje mi sie ze palacz palaczowi nie rowny , Wszyscy jestesmy Po tej samej stronie ale nie z kazdym stanol bym w szeregu... Nie jestem za Cpunkami osiedlowymi ktorych glownym motywatorem jest Zajebka , tylko po stronie ludzi myslacych czerpiacych z zycia chociaz o ten 1% wiecej... dla ktorych ganja jest czyms wiecej niz spospbem na Faze. Jestem napewno po tej samej stronie co i ty dlatego nie chodzi tutaj o czepianie sie kogo kolwiek lecz o to ze jezeli czytam forum to troche sie z nim utozsamiam i nie podoba mi sie okreslenie cpun :lol: Pozdro
-
Wydaje mi sie ze klasyfikowanie do cpunskich anegdot jest troche nie na miejscu bo obrazasz ludzi sie tutaj wypowiadajacych , twoja opinia o osobach palacych jest rowniez nie jedno znaczna bo skoro korzystasz z forum to raczej jestes ta oswiecona osoba a jednak uzywasz tak stereotypowego stwierdzenia jak cpunskie anegdoty . Mysle ze forum jest po to aby dzielic sie swoimi doswiadczeniami i wczuwac sie w klimat , jak to sensi wyzej napisal jak bysmy mieli sie trzymac jakich ustalonych schematow o czym mamy rozmawiac to forum nie bylo by tak interesujace , wygladalo by bardziej jak encyklopedia a wydaje mi sie <przynajmniej ja tak mam> ze nie wchodze tutaj tylko po to by wyuczyc sie nowych argumentow "za legalizacja" na blache,tylko dlatego ze sprawia mi to przyjemnosc , powymieniac sie wrazeniami , podyskutowac z nowymi ludzmi . Wiec taki komentarz mi uwlacza.
-
czuje klimat maxi ale jednak upieram sie przy tym ze lepsza rozkminka i rozmowa jest po mj. Uwelbiam ten stan kiedy sie najaram ,ostry haj pobudza do dzialania... chyba wszyscy to znaja a jakie prawdziwe. Ja mieszkam blisko lasu bo na obzezach miasta i mam jakies 150m do lasu przy ktorym wlasnie niszcza nam widok i robia hipermarket <sory taki maly offtop> bo irytuje mnie to....... W kazdym badz razie klimat ktorym dzielicie sie chlopaki jest niepowtarzalny taki piekny radosny bez zmartwien... napawam nowymi checiami do rzycia jak posiedze troche sam najarany i porozkminiam... to nabieram nowych checi do zycia .Jestem dumny i uradowany z jakichsz rzeczy ktore zrobilem albo ktorych wczesniej nie docenialem i wogole mam takie ogolne wrazenie ze przez te wszystkie specyfiki ktore kupujemy wsklepach mamy poblokowane polowe uczuc .... napewno mamy zaprogramowana juz znieczulice przez media, nikogo nie obchodzi krzywda innego a ja po mj jestem troskliwy i interesuje sie tematami jak "swiadome niszczenie jedynej planety na ktorej mozemy zyc" i takie inne bardziej osobiste sprawy. I wlasnie po Mj wydaje mi sie ze te emocje sa bardziej odblokowane, nie ma takich uczuc jak wstyd czy jakies duze niezadowolenie , kazdy jest zadowolony , cieszy sie zyciem , ma wiecej checi do zycia buduje jakies plany otwiera nasz umysl na takie proste rzeczy ktorych normalnie nie zauwazamy , omijamy je codziennie a dopiero najarani zauwazamy to i doceniamy tak samo z stosunkami miedzyludzkimi i z wrazliwoscia wobec krzywdy innego czlowieka czyli tzw znieczulicy.... musielibysmy dodac olejku haszysowego do zbiornikow w duzych miastach zeby ludzie przez jakis okres chodzili na fazie i wtedy zdali by sobie sprawe jak korzystanie wplywa ona dla spoleczenstwa i mogli bysmy miec legalizacje a tak swiadomie to zaden niewyksztalcony o mj by nie wziol bo wiadomo jaka jest wiedza ludzi..... P.s bylem zbakany jak to pisalem ...
-
Artykul wporzadku tylko przeraza mnie to ze jest on napisany ze tak powiem w stylu odkrywczym. Aurorowi sie wydaje ze nie wiadomo jak odkrywcze rzeczy pisze .... to wszystko wiemy ... ludzie tysiace lat temu byli bardziej wyedukowani niz spoleczestwo teraz.... przykre
-
popieram przedmowce , chesz sie pozbyc kaszlu/kaszelu to rzuc palenie .... sastanow sie nad tym teraz a nie lezac w szpitalu na wycinaniu krtani... powiem ci szczerze ze bylem na wycinaniu migdalow 2x i nie jest to przyjemny widok palaczy ktorym ciagle cieknie flegma z okolic szyi maja pozakladane aparatury i ciagle chodza z chustami bo im cieknie.... 0 przyjemnosci :? :?
-
Idealnie to ująłeś ja od jakichś 2 lat to u siebie dostrzegam. Ja u siebie zauważyłem że faktycznie nie bawią już te dyrdymały i człowiek myśli szerzej. Ale czy to jest na pewno dobre? Wtedy już nie da się osiągnąć stanu przyziemności, a głębsze postrzeganie wszystkich spraw może nas zacząć przytłaczać jeśli tkwimy w tym sami. Myślicie że zaprzestając całkowicie palenia da się w ogóle powrócić do stanu kiedy "te dyrdymały nas bawiły"? Napewno masz racje. Tylko kwestia taka czy chesz zyc w niewiedzy i cieszyc sie i dawac ciche pozwolenie na gwalcenie samego siebie swoich praw, na ogladanie wszystkiego przez rozowe okulary hmn... ja osobiscie wole wiedziec, probowac cos zmienic , miec wplyw na to , moze jest to polaczone z naszym rozwojem , kazdy pali powiedzmy te x lat i nasza swiadomosc rosnie wraz z wiekiem napenwo nie jest to tylko dzieki mj, aczkolwiek w duzej mierze napewno ona poszerza ten poglad i myslenie. CO do twojego pytania czy da sie wrocic do stanu pierwotnego? mysle ze nie , bo to co sobie uswiadomiles to co przezyles nikt ci nie odbierze, wiec jestesmy skazani aby byc tymi oswieconymi 8) 8)
-
polaczenie porzeczkowego jabola z cola z lidla najtansza to tzw "gumisiowy sok" jest zajebisty Ale osobiscie odkad pale nie pije bo po alko sie zle czuje itd . Przejechalem sie kilka razy palac po piciu.. bania jest zbyt mocna ... Nie do ogarniecia Po 5piwkach wypalic 2gibonki to jest smierc w butach