Niech więcej ludzi pisze o MJ na blogach... dziennik-pesymistyczny.blog.onet.pl Proponuję autorowi wpisu podejść tam na jesień. Będzie jeszcze piękniej. przypominam sobie swoją pierwszą wyprawę po święte ziele. Serce biło ile fabryka dała a cały ten schiz tylko z powodu podejścia ludzi do roślinki i przepisów, które są do bani