Bebook

mi tez sie zdawalo ze to potasu, i w sumie cos z ph, zbijaj do 6,5 bo to cos za wysoko... Moze tez to byc z przesuszenia 

Majster ja tam wszystko widze w porzadku poza takimi kocimi pazurami z lisci, to jest niedobor fosforu. Powinienes dawac podwojne dawki nawozu na flo. 5 razy wieksza to chyba tez za duzo

40g z diselrydera... 2 tygodnie pod lampa, ale pod 2700k, jakby była zastosowana 6500k barwa to urosły by znacznie wieksze gdyz pozniej krzak pokazuje płec i rosnie do tego czasu wiekszy, tym samym rosnie wiekszy ogolnie...

Zeby wypasc auto nie wystarczy chciec

Trzeba miec szczescie z pogoda, musi byc jak najlepsza do czasu pokazania płci zeby potem urosnac. Inaczej beda karły. Nawet startujac w boxiku i wywalajac na outa nie mamy pewnosci jaka pogoda bedzie potem. No i tgrzeba dac odpowiednio duzo ziemi zeby nie zastopowak krzaka. Do pokazania płci jakies 2l starczy, potem juz wiecej jesli sadzimy wprost do gruntu, mniej jesli do donic i zostawiamy na jak najbardziej doswietlonej miejscowce typu łaka...

B: Każdy doświadczony grower wie jak ważne jest utrzymywanie odpowiedniej wartości ph w naszej glebie w utrzymaniu zdrowej kondycji roślin. Aby spełnić ten warunek potrzebna jest kontrola tego, czym podlewamy nasze krzaki. Gleba w bardzo szybkim tempie przejmuje wartość ph tego czym jest podlewana, zwykle w pełni już po trzech podlaniach, dlatego tak ważna jest jej kontrola i regulacja. Smaczku dodaje fakt, że 8/10 początkujących kolokwialnie mówiąc pieprzy swoje krzaki przez za wysoką temperaturę lub właśnie ph. 

Dlaczego wiec zbijanie a nie podnoszenie? Otóż woda dostarczana nam przez wodociągi ma najczęściej ph oscylujące w okolicy 7,5, czasem 8, niekiedy nawet do 9. Już te pierwsze wartości po kilku podlaniach powodują że związki organiczne nie mogą być przez roślinę przyswojone. Typowe myślenie początkującego, oparte zapewne o stwierdzenie, że jakoś to będzie jest dla niego zgubne. Bo nie będzie jeśli nie ma się fuksa. Im bliżej gór, zwłaszcza wapniowych, tym woda bliżej wartości 9. na południu nie górzystym i zachodzie koło 7,5ph.

Ten temat ma pomóc takim leniwym osobom, nie mającym kaski 20 zł na zwykły tester do wody. Ma podpowiedzieć ile dodać ogólnodostępnych produktów aby zbić ph do odpowiedniej wartości 6,5 dla uprawy w glebie. Z uwagi iż jest to metoda doświadczalna podane zostaną dane środki użyte do pomiarów, cała procedura, litraż itd, wszystko po to by każdy mógł sobie to na spokojnie sam przeliczyć w domu ze zwykłej proporcji...

Pierwsze co należy zrobić to odwiedzić stronę miejscowej sieci wodociągowej. Są tam dane dotyczące dostarczanej nam wody, w tym ph. Dla osób mieszkających w dzikszych terenach gdzie wodę czerpie się ze studni a problem ph dalej występuje, polecam kupić gotową wodę ze sklepu w baniakach 5l, wcześniej zapoznając się u wujka Google z wartością jej ph. Czasem nie trzeba wtedy nic zbijać bo mają tyle ile trzeba...

Najpierw zestaw pomiarowy:
najtańszy test akwarystyczny w płynie, 18 zł. Dwie skale od 4 do 9 i od 6 do 8. Dodaje się do 5ml badanej wody 3 krople odczynnika i porównuje z wartościami otrzymanego koloru na kartce porównawczej. Pamiętać trzeba że kolor może się zgadzać tylko jeśli patrzymy przez fiolkę z badana wodą pod silnym natężeniem światła, czyli słonce albo świetlówka za fiolką. Inaczej wychodzi dużo ciemniejszy odcień i trudno właściwie odczytać barwę. Tak tez jest na poniższych zdjęciach...

Jeszcze jedna kwestia wyjaśniająca. Mało osób wie ile to jest 1ml, który będzie używany w dalszych opisach jako jednostka podstawowa. Na strzykawce na zdjęciu jest napełnione 5 ml, niektórzy biorą te małe kreseczki za mililitr a nie pełne jednostki stąd potem niezłe problemy.

Badana woda to odstana kranówka. Ma ona i na świeżo i po 24 godzinach odstania takie samo ph równe 7,8. Na zdjęciu wydaje się że jest ciemniejsze ale tak jak powiedziałem kwestia oświetlenia... Test rozszerzony z krokiem co pół nie co 0,2 pokazuje ph tej wody jako 7,5...

Pierwszym produktem którego użyjemy w naszych badaniach jest zaprawa cytrynowa cytrynka w płynie. Zawiera 10% soku z cytryny i jakieś tam regulatory kwasowości.

Test odbywa się na 1,75l wody, z taka tez ilością mieszam kwasek. Tak była butelka akurat następne postaram sie na 1,5 dać
Pierwsza wartość po lewej będzie dotyczyła szerszego przedziału od4 do 9 z krokiem co pół, druga węższego 6-8 co 0,2. A jak nie am to się nie odbył taki pomiar

........................................................................................ph od 4 do 9..............................................ph od 6 do 8
1.Kranówka______________________________________7,5_______________________________7,8
2.Woda z akwarium 2miechy z kran tej co wyzej______6,5________________________________6,5
3.Kwasek cytrynowy użyty w badaniach____________poniżej 4____________________________x
4.odstana 1,75l+0,8ml zaprawy_______________________7________________________________7
5.odstana 1,75l+2ml zaprawy________________________x________________________________6,8
6.odstana 1,75l+4ml kwasku_________________________6_______________________________6,0-6,2
7.odstana 1,5l + 2,5ml zaprawy cytrynowej____________6,5_______________________________6,6____idealne...

Metoda pomiarowa bardzo prosta i obarczona sporym błędem, jednak nie na tyle dużym by coś złego się mogło zacząć dziać z pomidorami...

Część druga będzie niejako porównaniem z tym co zaprezentuje, czyli z popularnym octem. Jest on znacznie silniejszy niż kwasek w płynie, trzeba go rozrabiać z większą ilością wody bo odmierzenie na 1,5l odpowiedniej ilości stanowi problem. Badany ocet spirytusowy dostępny w biedronce

Ważna w nim zawartość spirytusu, ten ma 10%, niektóre lepszej jakości maja 4% itd, na to trzeba zwrócić uwagę żeby był podobny do tego w którym będą prowadzone pomiary


........................................................................................ph od 4 do 9..............................................ph od 6 do 8
1.Kranówka______________________________________7,5_______________________________7,8
2.Woda 1,5l + 1ml ocet 10%_________________________4,5_______________________________poniżej 6 (koniec skali)
3.Woda 1,5l +0,4ml ocet 10%________________________x_________________________________7
4.Woda 1,5l+0,5ml ocet 10%_________________________x________________________________6,5-7 coś pomiędzy
5.Woda 1,5l+0,7ml ocet 10%_________________________x________________________________6

Widać ze znacznie mniejsza ilość bedzie potrzebna, a np pól ml znacznie trudniej będzie odmierzyć. Jak już się pozna dawkę to może lepiej mieszać w 5l bo wtedy łatwiej większą ilość octu odmierzyć...

I jeszcze jedno ważne info:

kwas cytrynowy dość szybko ulegnie biodegradacji. A po drugie ma zdolności kompleksowania jonów metali (m.in. Fe, Mn, Cu, Zn - czyli mikroelementy), co mogłoby powodować, że byłyby one czasowo niedostępne dla roślin, a po biodegradacji zapewne byłyby uwalniane. Efekt - skoki stężenia mikroelementów. Poza tym mógłby mieć również wpływ na zmiany twardości ogólnej wody, ponieważ kompleksuje także jony Ca. Jeśli podlewamy dość często czyli co 3 dni, najczęściej tak często w mikro czyli do jakiejś tam wielkości szafki, można to pominąć. Jeśli natomiast co 5 dni to taki kwasek może nam się już rozłożyć i ph będzie skakało. Tak co 3 dni podlewając nie ma to wpływu
Tak samo jakieś tam związki są blokowane przez profesjonalne produkty ph down, najlepszy podobno i jest do zbijania więc ocet, tylko jaki, winny, jabłkowy czy spirytusowy.

CZEŚĆ II:

--------------------------------------------------------------------------------------------

Ch: Siemka wiec czas zaczac test , ale najpierw dodam info na temat octu ktorego uzylem , jest to ocet najtanszy spirytusowy 10 procentowy , dlaczego wybralem taki poniewaz uzywajac go nie zmienia mi poziomu ec, nie ma zadnych skladnikow pokarmowych, wiec mozna karmic kwiatki nie bojac sie o zmiane zasolenia ziemi , ocet spirytusowy jest zlozony przede wszystkim z kwasu octowego i wody. Jest wykonywany z utleniania sie alkoholu. . Ocet jablkowy jest totalnym przeciwienstwem spirytusowego ,poniewaz zawiera dużą zawartość potasu, wapnia, fosforu i sodu.W occie jabłkowym jest około 20 najważniejszych substancji mineralnych i mikroelementów, a także kwasy octowy, mlekowy i cytrynowy, cenne substancje balastowe, cały szereg fermentów i aminokwasów., wiec przy nawozeniu ziemi z odzywkami moglo by dochodzic do podwajania sie odzywki ktora mogla by doprowadzic do przenawozenia , lub blokowania sklanikow odzywczych, ostatni w kolejce jest ocet balsamiczny , zwannny winny o nim nie bede sie rozpisywal poniewaz cena takiego octu jest wygorowana i sluzy jednynie do zastosowan kulinarnych .
Tutaj mam zapozyczone info dlaczego stosowac ocet a nie regulatory ph -Ocet jest neutralnym kwasem, który po rozcieńczeniu w wodzie jest zupełnie bezpieczny dla roślin. Powinien być używany w celu dopasowania pH wody, używanej do uprawy w ziemi, by zapobiec przenawożeniu roślin. Sprzedawane produkty do obniżania pH zawierają silny kwas azotowy lub fosforowy, który podwyższa poziom soli w glebie i może spalić rośliny. Szczególnie kiełkujące i młode rośliny łatwo mogą ucierpieć przez regularne podlewanie preparatami pH Down.
do pomiaru wod uzylem kilku rodzaju wody miedzy innymi kranowka, tesco woda, highland , riverrock ,clearview, oraz tiperarry, dodam ze kilka jest naprawde wygorowanych cenowo kosztuja wiecei nic litr paliwa w kraju w ktorym mieszkam he
ph octu 2.5
Po dobrym wymieszaniu octu sprawa wyglada tak po pol h od wymiesznia
----------------ph-- , ec-- , ppm-- , ph wody po 0.5 ml octu
kranowka---7.8-- 0.24-- 175-- 6.0
tesco--------7.6/5--0.36-- 260-- 6.8
highland----7.7-- 0.33-- 236-- 6.6/8
river----------7.8-- 0.63-- 453-- 6.7/8
clear---------6.7-- 0.21-- 158-- 5.7/8
tiperrary----7.8-- 0.53-- 383-- 6.9

Wiec widac wyraznie ze kranowka ma wiekszy spadek ph niz reszta wod , w pozostalych 5ciu butelkach woda spadla sredio o 1 ph po dodaniu 0.5 ml octu

Jak ktoś chce dorzucić swoje pomiary niech to wrzuci w formie posta pod spodem, potem to przekleje do pierwszego posta ewentualnie...

po trzech podlaniach masz ziemie o tym samym ph jak woda. Taka może byc i nic nie musisz zmieniac czy dodawac tylko pilnuj tej wody ph. Rozwijac sie bedzie prawidłowo. Jak juz masz dolomit to tez mozna sypnac ta ziemie. Ważne czy ma dobrą przepuszczalność, nie bedzie tworzyła błocisza albo żeby tam sama kora nie była czy inne gó**o...

To z przed dwoch lat majster

Tylko teraz mnie cos wzieło na napisanie tematu
Efekt był taki:


Czyli podsumowując malutko, znacznie mniej niż mozna uzyskać na mniejszej pwoierzchn i z ta sama swietlówka, za to odpowiednią do powierzchni.

Co do smołk reportu to moc duzo sie nie rózniła, szronu może troche mniej, ale klepało i to i to, głównie jak to na disla przystało kanapowo

Poprostu wiecej trzeba zjarac bo swiatło w koncu zmusza krzaka to tworzenia krysztalow, dlatego było ich mniej

Chciałbym przybliżyć problem niedostatecznej liczby lumenów w stosunku do powierzchni. Dzięki temu tematowi osoby mające niedostateczną ilość światła mogą zdefiniować problem. Zdarza się niejednokrotnie że gównianej jakości świetlówki dają naprawdę słabej jakości światło i o gorszym strumieniu niż to wynika z ich choćby watażu. Tutaj pokaże jak to wygląda, jak przebiega wzrost takiej rośliny na przykładzie...

Warto zauważyć że niejednokrotnie lepiej jest wrzucić do boxa mniejszą świetlówkę i utrzymywać niższą temperaturę, niż na przykład wrzucić dwa razy więcej lumenów niż trzeba a mieć temperaturę powyżej 30 stopni przy szczytach. W takim przypadku przegrzewane rośliny wyciągają się, a jeśli temperatura jest za wysoka zaczynają się kisić i ich wzrost ulega zahamowaniu  niejednokrotnie podczas flo spaleniu ulegają włosy, taki top już nie przybiera na mocy i masie póki nie naprawimy temp. Tak wiec chciałbym pokazać że możliwym jest uprawianie z niedoborem światła i jak to przebiega...

Na przykładzie historia Diselrydera. Krzaczek został źle zidentyfikowany jako men, trafił wiec rekreacyjnie w lutym na parapet i to po stronie zachodniej, za dużo światła wiec nie miał, podupadał, tracił liście i w ogóle marnie wyglądał, po czym pewnego dnia pokazał ku zdziwieniu włosa Szybkie klepanie boxa na jedna świetlówkę, z czego:
powierzchnia: 30x30cm czyli 0,09m2...
potrzebne oświetlenie: 4500 lum
Zapewnione oświetlenie: 23w 1500 lum wyjebana przez 3 uprawy wiec teoretycznie dużo mniej...

Trzy razy mniej światła, boki niczym odbijającym nie wyłożone, potem dopiero wyklepany odbłyśnik na świetlówkę.

Dzień pierwszy w takim stanie trafił pod świetlówkę, widac jak wygląda

Na przykładzie nastepnej foty mozna zaobserwować co się dzieje z krzaczkiem gdy dostał się pod duże natężenie światła. Jak wiadomo (a może i nie hehe) natężenie światła spada wraz z odległością. Z kwadratem tej odległości, a wiec im dalej tym gó**o za przeproszeniem z niego zostaje. Każdy rodzaj światła ma swoją skuteczną odległość na która trzeba trzymac krzaki żeby maxymalnie wykorzystac te swiatło. Dla świetlówek małej mocy jest to 2-3 cm, dla hpsów odpowiednio wiecej zaleznie od mocy. Im bliżej tym goręcej i tylko temperatura stanowi jedyną barierę, która uniemożliwia nam trzymanie tego jak najbliżej a tym samym na najmniejsze straty.
Dla przedstawionej świetlówki te 2-3 cm to optimum najwiekszej sprawności, jednak jak to przy świetlówkach cośtam zawsze bedzie rosło w miare dobrze do 10cm, max 15 że coś puchnie. Tak więc trzeba utrzymywać jak największą powierzchnie szczytów w jak najblizszej odległosci zachowując przy tym optimum gdyz im bliżej swiatła tym mniejsza powierzchnie szczytow da sie tam upchnąc
Po tym wywodzie, wprowadzeniu, następna fotka z plancikiem 4 dni po ostatniej focie:
link wygasł

Jak ktoś nie widzi różnicy to powiem że to jest zajebiście dużo w 4 dni taki przyrost z takiego kaszlaka. Nadmiar swiatła, trzymanie jak najwiekszej powierzchni liści jak najbliżej i mamy efekty w postaci mega wzrostu. Tu nastepna fota z innego ujecia:
link wygasł

Jak widac dalsze trenowanie by utrzymać jak największą powierzchnie liści jak najbliżej. A tu 6 dni od przeprowadzki:

Jak widac objętość krzaczka się zwiększa, tym samym zwiekszają się odległości poszczególnych odrostów wyciąganych od swiatła. Coraz trudniej to utrzymac w optymalnej odległości. A im dalej od światła tym krzak naturalnie się wyciąga poszukując go. Trzeba więc to krepować trzymając sie zasady jak najwieksza powierzchnia jak najbliżej. Gdyby były tam jeszcze z dwie świetlówki wtedy byłoby to doświetlone lepiej, tymczasem krzaczek rosnąc cały czas oddala sie od światła i w bardzo szybkim czasie zaczyna to wygladać tak:

jest to dzień 28 od przeprowadzki, jak widac coraz dłuższe odrosty poszukuja światła. Nastepna charakterystyczna to małe zalażki topków, za to w dużej ilości. POki to rośnie badzo trudno utrzymac to w kupie.
Dzień 32 od przeprowadzki:

Widac tu odległość od lampy, czyli jest juz dosyc sporo, zdecydowanie na bokach zwłaszcza za daleko. Krzaczek wypina sie po łuku tak żeby złapac jak najwiecej.

Ostateczny efekt, wczesniej tez troche sciete bo efekty jak widac mizerne, ale jakie są takie są, moc nie odbiega od normy, za to ilosc juz sporo 41 dni od przeprowadzki:

Jakie konkluzje? Jak widać przy znacznym niedoborze światła sięgającym 3 razy mniej niż optimum można, tylko po co. 

Plon jest już na tyle zredukowany, zabawa w trening na tyle duża że koszty zabawy przewyższają zyski.

Mam nadzieje że po tym temacie każdy rozpozna objawy niedoboru światła...

nie ma szans, za to sa inne mało mulace odmianki, niekoniecznie mocne jak haze ale takie sredniaczki co tez nie zamulaja a dochodza. Chocby durban od sensi, durban poison od dp to uz zalezy od pheno, shaman... troche tego jest poszukaj po smoke reportach

mozesz sprobowac do boxa wrzucic krzaka, podwegowac go z 3 tygodnie, potem przezucic na flo to za nastepne 3 pokaze plec i wtedy z 3 tygodnie takiego jeszcze trzymac na flo w boxie i dopiero wyrzucic na dwor w powiedzmy lipcu, sierpniu. Im dłuzej na flo w boxie tym mniejsze szanse ze wroci na wega na dworze Zwykle połowa wyrzucanych w czerwcu wraca na flo po takim zabiegu a to miech z najdluzszym dniem

Powinniscie podawać jeszcze czy te kule jakiego są producenta, czy to f1 czy f3 czy co itd bo to sa potem juz zupełnie inne rosliny. Naprzykład kolega wyzej pisze ze shaman mu dochodzi druga polowa wrzesnia. Ja mialem od DP f1 i dochodziła na poczatku pazdziernika. Tak samo az do srodka pazdziernika Fresian Dew od DP. Polowa pazdziernika tez passion opd nich. Z reguły kule f2 czy tam jak je sie nazywa regularki to uuz sa znacznie wczesniejsze bo robione u nas i na ten klimat, troche lepoiej se radza ale inne to sa juz rosliny...

jak jest mała roslina tak do 14 dni to spokojnie nie reaguje tak na swiatlo jak duza i tak ątwo nie chcermic. Teraz jakbys zrobil taka dyskoteke to by byo gorzej no ale pilnuj sie

Złe phaaa.... milion razy bede to powtarzal itak sie nie naucza ludzie tego kontrolowac...

jakbys zrobił systemem wentyl ssący zimne powietrze i jednoczesnie dmuchajacy na te zarowki to moze bys to schłodził z jeszcze jednym wentylem takim jak tam masz pokazany, tak to tam bedzie piekarnik, juz nawet z jedna taka swioetlowka, ktora itak by nawet wystarczyła... Dojeb wentyl i zmierz tempe, jesli bedzie powyzej 30 stopni w zarosnietym boxie to nawet nie startuj szkoda czasu...

Do kolegi KeFisa co załozył temat.... Chemikiem w dzisioejszych czasach nazywa sie palenie zanieczyszczone czymś co zwiększa masę albo moc, niekoniecznie dobrze wpływając na nasze zdrowie. Jest to praktycznie cała trawa na rynku.

Zainteresopwanych odsyłam do tematu: Dlaczego marihuana jest chemizowana

jakie zdjecie jego dali z workiem fety czy czegos :/
 

Juz włochy wypusciły, jak duzo to bedza karły po 1-2g... na moje oko nic nie zrobisz Dla auto najlepiej 2l do pokazania płci, w litrze juz troche kaarłowaceja ale jak pol to wogole hardcore widze Pokaz jak one tam teraz wyglądają...

Kruczo zawiniety liści oznaka braku fosforu Przywal nawozu na flo zawietrającego fosfor. Krzak go potrzebuje najwiecej jak strezela włocham,i, ile fosforu tyle nowych wlochow, za puchniecie potem juz wiecej trzeba potasu...

Takich małych krzakow sie nie podlewa nawozem. To jest automat? jesli tak to to wyjeb bno bedzie karzeł na max 1g. jesli nnormalna odmiana to trzymaj. Powinna sobie poradzic i odbić. Czym podlewasz woda z jakim ph?

no takie superaf to sa dobre na outa idelane bo rosna szybciej i daja fajny plonik w miare szybko. Gorzej na in bo nawet nie ma jak sterowac krzakiem z fotoperiodem, swieci sie powiedzmy te 3 miechy 18/6, w tyle mozna uzyskac normalna odmiane takiej samej wielkosci z lepszym jakosciowo suszem, dodatkowo swiecac mniej...

Dolne liscie moga odpadac bo nie potrzebne. Jednak z niepokjacych objawow to powiem ze masz tam za gorąco, stare liscie brzegi wywiniete do góry to jak były małe to sie zrobilo aby chronic żyłke liscia kosztem krawędzi. Do tego jasne takie pomiedzy żyłkami a ciemna zyłka zdrowa to za wysokie ph czyli patrz na to czym podlewasz inaczej sie podupi.

Smoker skun nie klepie mocniej jak mocna naturka, trzeba tylko odpowiednich genów, odpowiedniej odmiany. I nwcale nie jest to rarytas A te wszystkie maczane gówniane palenia no to brak słów poprostu. Nie ma za duzo na ruynku baki nie parchanej z jakims gównem. Raz teraz zajarałem kupnego od chyba roku zaraz mnie tak beret napierdalał że juz nigdy wiecej...

jak z hpsa 150 wyjebałes prawie tyle samo g to gratulacje. Ciezko na czyms takim dojsc do 0,7g z wata wiec pokazałes mistrzowską klase. Gratuluje wyniku dobry z Ciebie grower...

troche przenawozenia, troche ph, ciezko powiedziec

pki gardło boli to lepiej go nie katowac paląc. Musisz sie wyleczyc dopiero wtedy mozna cos przysmazyc. Inaczej jest jeszcze gorzej. Zawsze mozesz zrobic ciasto potem albo inna zielona gastronomie

Fajny temat rudy

Najbardziej mi sie chemiczna zakładka podoba xD