Ukraina i Medyczna Marihuana - Zmiany w Prawie Pozwalają na jej Import
2 czerwca 2025 roku Państwowa Służba Kontroli Leków i Narkotyków Ukrainy wydała pierwsze zezwolenie na import medycznej marihuany, co jest bezpośrednim efektem legalizacji tej substancji z lutego 2024 roku. To historyczne i niezwykle znaczące dla pacjentów wydarzenie przypomina, że już w czasie trwającego konfliktu Ukraina podjęła decyzję o legalizacji medycznej marihuany i tym samym zmierza do rozszerzenia dostępnych form leczenia dla swoich obywateli.
Rejestracja produktów konopnych - najważniejsze informacje
Nowo uchwalone prawo dopuszczające import medycznej marihuany jest elementem większej reformy legislacyjnej, której podjęła się Ukraina. Zgodnie z jej zapisami zezwala się na uprawę, przetwarzanie, produkcję leków, import i eksport medycznej marihuany. Rzecz jasna tylko w ramach udzielonej licencji, przyznanych limitów i ścisłej kontroli.
W praktyce wyglądać ma to następująco:
- Rejestracja gotowego produktu lub substancji aktywnej,
- Uzyskanie licencji i przydzielenie kwot na uprawę, import i przetwarzanie,
- Wprowadzenie produktów do systemu elektronicznego i sprzedaży.
W przypadku samego importu konieczne będzie uzyskanie odpowiedniej licencji i wpisu do rejestru, a także przestrzegania rocznych limitów. Zauważyć jednocześnie trzeba, że import surowca przebiega wyłącznie poprzez procedurę celną – Ukraina ma polegać na imporcie przez co najmniej najbliższe trzy lata.
Zastosowane zmiany w prawie już przyciągają pierwszych zainteresowanych wprowadzeniem na ukraiński rynek środków na bazie leczniczej marihuany. Pierwsza rejestracja farmaceutycznych produktów konopnych miała miejsce już w styczniu 2025 roku. Amerykańska firma Curaleaf uzyskała dopuszczenie do obrotu trzech olejków: dwóch zawierających THC i CBD o stężeniu 10 mg/ml oraz 25 mg/ml, oraz jeden zawierający tylko THC 25 mg/ml. Obecnie nie podano do publicznej wiadomości, która firma otrzymała zezwolenie na import. Można się jednak spodziewać, że w ciągu najbliższych pięciu miesięcy od rejestracji mogły być rejestrowane kolejne produkty łącznie z suszem leczniczym. Oficjalny komunikat nie precyzuje, jakie konkretnie formy medycznej marihuany zostały objęte pierwszym importem.
Katalog schorzeń i różnice względem Polski
Ukraiński ustawodawca bez wątpienia inspirował się polskimi rozwiązaniami w zakresie legalizacji medycznej marihuany. Jak się bowiem okazuje, struktura ukraińskiego systemu leczenia konopiami w dużym stopniu przypomina polski model, lecz są także znaczące różnice. Nie tylko specjaliści, lecz również lekarze podstawowej opieki zdrowotnej mogą wystawiać recepty na produkty na bazie medycznej marihuany, co bez wątpienia jest bardzo korzystne dla pacjentów z regionów o ograniczonym dostępie do specjalistów i tych z mniej rozwiniętych regionów kraju.
Rzecz jasna recpety na medyczną marihuanę wydawane są w celu terapii konkretnych schorzeń. Ukraiński ustawodawca przygotował listę 20 chorób, które kwalifikują się do terapii medyczną marihuaną. Wymieć tu można przykładowo:
- stwardnienie rozsiane,
- powikłania po chemioterapii,
- zaburzenia odżywiania.
Zauważyć w tym wypadku trzeba, że w Polsce decyzję o wypisaniu recepty podejmuje lekarz indywidualnie, bez listy wskazań i kwalifikujących się chorób. Na Ukrainie natomiast lista ma charakter jedynie formalnego wytyczenia uprawniającego do leczenia konopiami, lecz nie jest sztywno wiążąca.
Znaczenie legalizacji medycznej marihuany dla Ukrainy
Wprowadzone zmiany legislacyjne w zakresie produkcji i obrotu medyczną marihuaną mogą mieć kolosalne znaczenie dla Ukrainy. Przede wszystkim zauważyć trzeba, że w globalnych statystykach Międzynarodowej Rady Kontroli Środków Odurzających (INCB), Ukraina do tej pory nie była wymieniana jako kraj importujący medyczną marihuanę – lista przedstawia głównie kodeinę i metadon. Pojawienie się ukraińskiego importu może zatem wyznaczać nową rzeczywistość nie tylko dla krajowej gospodarki, lecz również światowego rynku. To jednak nie wszystko, gdyż decyzja Ukrainy kontrastuje z postawą Rosji, która aktywnie sprzeciwia się liberalizacji cannabisowych regulacji w ONZ. Tym samym powoduje to znaczne przybliżenie kraju do zachodu i oddalenie od wschodniej polityki ograniczającej za wszelką cenę wszelkie postacie marihuany.
Rzecz jasna wprowadzone zmiany to także ogromna szansa dla ukraińskiego społeczeństwa oraz osób zmagających się z wieloma przypadłościami. Pacjenci uzyskają dostęp do terapii, które dotychczas były dla nich niedostępne z powodu braku krajowej dystrybucji określonych środków. Co więcej, dzięki kontroli znacznie zwiększy się bezpieczeństwo oferowanych produktów, a dodatkowo wyraźnie rozwinie się lokalny rynek, co pozytywnie wpłynie na ceny oraz jakość.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia