Dobra zrobiłem dziś mocniejsze strzyżenie, zarówno z dołu i odważyłem się z góry już łapię o co chodzi te duże liście wychodzą z pod tych mniejszych gdzie są kwiaty i tam je ciachłem. Może tego nie widać ale więcej się już nieco bałem. Ale poodsłaniałem sporo kwiatów które zakrywały. Czekam na nawozik i w piąteczek kolejny raz a może kilka listków jeszcze jutro?