-
Postów
929 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
20
Typ zawartości
Forums
Gallery
Blogs
Treść opublikowana przez KushSensei
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 38
-
200 ml przeleciały przez donicę 11 L? Nie ma możliwości że byś przelał tylko ziemia po 1 pewnie nie wytrzęsiona donica lub nie ubita a przedewszystkim sucha. Młodych nie podlewa się mocno przez to że nurt może połamać poprzesuwać itd. Ale jak przelejesz dobrze to nic się złego nie stanie jak masz dobrą wilgotność bo i tak odparuje sobie. Ja przed wsadzeniem cała ziemie zwilżam potem wsadzam i co n dni sobie drobno podlewam a po około tygodniu może półtora leci sobie już pełną dawką do przelania.
-
Fotorelacja HILLBILLY PUMPKIN GROWKIT
KushSensei odpowiedział(a) na blackfenikslcs topic w Inne Tematy i Chillout
Od siebie dodam że to kilka razy dziennie powinienieś 3-4 otwierać i wachlować (folią). Nigdy nie uprawiałem ale sporo oglądałęm poradników z ciekawości. -
Fotorelacja HILLBILLY PUMPKIN GROWKIT
KushSensei odpowiedział(a) na blackfenikslcs topic w Inne Tematy i Chillout
Analiza 1: Wygląda to bardzo nienormalnie jak na zdrowe pieczarkowate owocniki – i nie powiedziałbym, że to „gotowe”. Na zdjęciach widać kilka niepokojących rzeczy: Zdeformowane „bąble”/bloby zamiast regularnych kapeluszy i trzonów. Takie guzy często towarzyszą problemom z kolonią (stres, infekcja, nadmiar wilgoci) albo słabej genetyce. Zielono-szare plamy na powierzchni owocników (i miejscami podłoża). Jeśli kolor jest choć trochę „proszkowy” i da się go zetrzeć, to bardzo możliwe, że to pleśń (np. Trichoderma) – produkt niebezpieczny do kontaktu/oddychania i absolutnie nie do spożycia. Żółknięcie i kropki na „skórce” (metabolity/mycelialne soki) – zwykle objaw stresu biologicznego lub bakteryjnego. Wokół widać dużo abortów (zatrzymanych zawiązków z ciemnymi czubkami), co też wskazuje na kłopoty z kolonią. Tylko nieliczne sztuki przypominają normalny kształt; dominują zniekształcenia i przebarwienia. Co to znaczy praktycznie? Na podstawie wyglądu nie uznałbym tych owocników za bezpieczne. Zdecydowanie nie jedz niczego, co ma zielone/brunatne naloty lub intensywnie żółte wysięki. Jeżeli zielony kolor przenosi się na patyczek/czystą chusteczkę przy lekkim potarciu – to pleśń → wyrzuć cały materiał (zamknięty w worku) i dobrze oczyść/odizoluj miejsce uprawy. Jeśli to tylko stalowe sine/brunatne „siniaki” (nie schodzą przy tarciu), to to jest uraz tkanek – mniej groźne – ale zdeformowane „bloby” i tak nie wyglądają na zdrowe. Uważaj na wdychanie zarodników: przy sprzątaniu załóż maskę/rekawiczki, unikaj wzbijania pyłu. Analiza 2: Wygląda to bardzo nienormalnie jak na zdrowe pieczarkowate owocniki – i nie powiedziałbym, że to „gotowe”. Na zdjęciach widać kilka niepokojących rzeczy: Zdeformowane „bąble”/bloby zamiast regularnych kapeluszy i trzonów. Takie guzy często towarzyszą problemom z kolonią (stres, infekcja, nadmiar wilgoci) albo słabej genetyce. Zielono-szare plamy na powierzchni owocników (i miejscami podłoża). Jeśli kolor jest choć trochę „proszkowy” i da się go zetrzeć, to bardzo możliwe, że to pleśń (np. Trichoderma) – produkt niebezpieczny do kontaktu/oddychania i absolutnie nie do spożycia. Żółknięcie i kropki na „skórce” (metabolity/mycelialne soki) – zwykle objaw stresu biologicznego lub bakteryjnego. Wokół widać dużo abortów (zatrzymanych zawiązków z ciemnymi czubkami), co też wskazuje na kłopoty z kolonią. Tylko nieliczne sztuki przypominają normalny kształt; dominują zniekształcenia i przebarwienia. Co to znaczy praktycznie? Na podstawie wyglądu nie uznałbym tych owocników za bezpieczne. Zdecydowanie nie jedz niczego, co ma zielone/brunatne naloty lub intensywnie żółte wysięki. Jeżeli zielony kolor przenosi się na patyczek/czystą chusteczkę przy lekkim potarciu – to pleśń → wyrzuć cały materiał (zamknięty w worku) i dobrze oczyść/odizoluj miejsce uprawy. Jeśli to tylko stalowe sine/brunatne „siniaki” (nie schodzą przy tarciu), to to jest uraz tkanek – mniej groźne – ale zdeformowane „bloby” i tak nie wyglądają na zdrowe. Uważaj na wdychanie zarodników: przy sprzątaniu załóż maskę/rekawiczki, unikaj wzbijania pyłu. -
Trzymaj jak jeszcze nie żółkną liscie sugar to możesz utrzymać nieco 😛
-
Czy to normalne ? Pomocy
KushSensei odpowiedział(a) na Autoskunpoczatkujacy8987 topic w Pojedyncze Zdjęcia Roślin Konopi
WYłacz ten wiatrak ! Nie dmuchaj tak wcześnie bo mocno zdziczeją! -
Tydzień 7! - 1 miesięcy i 19 dni! No wiec bardzo zarosło do góry pod lampę 😞 Mała staneła i stoi nawet kwitnac ma problem bo ją chyba zarosło 😐 Połamałem dzis prawie całość .. Podlałem bez nawozu grow a zwiekszyłęm bloom i bigbuda. GPT radzi obniżyć wilgotność do 45% co nieco zachamuje wzrost. #1.1 #2.1 #3 #all_top
-
Liście zawijają się o co chodzi?
KushSensei odpowiedział(a) na fredom18 topic w Ogólnie o Uprawie Konopi
Ja w swoje aktualne 3 donice 11 litrów, gdy weszły w stretch w temp do 20 - 26C. Po trzech dniach musiałem przelać aż 15 litroma wody. A potem szło tak o dobre 10 litrów co 2 - 2.5 dnia. I nic im się nie dzieje. Twoje wydają się wchodzić w stretch. 1 Litr wody w strechu to w mojejj opini za mało jeszcze jak co trzy dni. Teraz jak lampa mi je przypaliła to też się długo podnoszą z tymi odbarwieniami. Po tygodniu jeszcze trochę widać, a oklapnięte miałeś tak samo jak i ja. Ja zalałem nastepnego dnia były już sztywne, ale kolejnego dnia już miały tak sucho że 10 litów trzeba było kolejne hehe. Też teraz myślę, że jak tak podlewałeś mało to ziemia się nigdy dobrze nie miała okazji napić a co za tym idzie kożenie dobrze rozwinąć, co daje zachamowanie rozwoju i sklapłe liscie. Ale to tylko teoria, do potwierdzenia jak ci zacznie odrzucać liscie poprzez zółkniecie z dołu. @kolober to się robi zamknięty jak się ma regulator a nie torebkę drożdzy 😄 A i nie doczytałem ty masz "Swiatlo 4/20" 4 godziny świecisz ? Czy 20? I może daj im odpocząć dłużej zmienić na 18/6 ale niech ktoś potwierdzi czy można to teraz zrobić aby nie zastresować. Zmierz sobie te lumeny lub ppfd bo ja wciaż z tyłu głowy mam stres świetlny. -
Liście zawijają się o co chodzi?
KushSensei odpowiedział(a) na fredom18 topic w Ogólnie o Uprawie Konopi
Z tym temp to nie przesadzajmy mi dobijało do 38 i opóźnione ale dały rady 😄 No jak używasz filtrowanej wody to lipa nieco 😛 A dzien po podlaniu jak wyglądały? Nic się nie zmieniło? CO2 tylko przy właczonych lampach o dobrej wentylacji. Optymalny zakres to 1000–1200 ppm. Jeżeli masz złe mieszanie i słaby wyciag to mogą sie poprostu dusić. Mierzyłeś ten ppfd?
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 38
