PolskiBauer

Mam do was pytanie - przy ostatniej uprawie miałem doniczki 20L i wydają mi się trochę za duże. Zastanawiam się czy nie przerzucić się na 15L. Jak wy podchodzicie do tematu? Miejsca i ziemi mam na 20L więc to nie jest ta kwestia. Co lepsze dla roślin?

Pięknie wyglądają! Kiedy na flow zamierzasz przełączyć? Też zgarnalem Gelato LSD plus dodatkowo Cookies Berry od THC-THC. Ciekawe jak te geny sobie radzą.

Też chciałem uzyskać ten efekt AC jednak przy nawozach biologicznych (miałem cały zestaw od biobizz) ciężko jest kontrolować (przynajmniej dla mnie) ucięcie w odpowiednim momencie odpowiednich pierwiastków - z uwagi na czas rozkładu nawozów biologicznych. Zostały mi jeszcze na jedną uprawę, a przy kolejnej zamierzam przerzucić się na mineralne. Jak utrzymujesz temperaturę 22 stopni przy włączonej lampie w lato?

Piękne kolory, jaka to odmiana? Jedziesz na nawozach organicznych czy mineralnych? Jaka ziemia?

W cookies Gelato też ciąłem łodygę i ustawiłem wiatrak maksymalnie na nią, ale mam trochę mieszane uczucia co do tego. Tak jak Toksyna napisał, ciężko mi sobie wyobrazić że nagle na roślinie pojawia się dodatkowe trichomy, które od razu będą dojrzałe (a to przecież jest ta słynna żywica). Z drugiej strony co mi szkodzi spróbować. Wrzucenie trochę lodu do doniczki nie zaszkodzi, a człowiek ma świadomość że stara się do końca 😄 Swoją drogą mam możliwość sprawdzenia procentowej ilości THC więc kto wie czy przy kolejnych uprawach nie sprawdzę na dwóch takich samych odmianach różnicy w poziomie THC bez i z tego typu zabiegami 🙂

Witam, Niestety z uwagi na ostatnie upały rośliny schły w tempie ekspresowym (nie jestem z tego zadowolony). Cały zeszły tydzień goliłem dziewczyny po czym wylądowały w słoikach na curring. I tak po kolei: - Cookies Gelato - 49,5 gr - najsmaczniejsza i najmocniejsza dziewczyna. Piękne topy, bardzo zbite. Była trochę przeciągnięta - dużo bursztynu, dlatego nadaje się do palenia tylko wieczorem 🙂 - Berry Haze - 54 gr - niesamowity zapach oraz przyjemny high jak na sative przystało (ścięta była trochę wcześniej, ponieważ nie chciałem żeby była kanapowcem) - Pink rozay - 52 gr - najmocniej oszroniona dziewczyna jednak jakość topow nie jest powalająco. Bardzo luźne a przy tym lekkie - ak47 - 54 gr - tutaj nie ma co za dużo pisać - klasyk. Łącznie wyszło około 210 gr, także super wynik jak na pierwszy raz. Co ciekawe z automatów nie wyszło mniej niż z sezonowych, które rosły o miesiąc dłużej. Teraz robię krótką przerwę na urlop, a od początku sierpnia ruszam z kolejnym growem. W kwestii lodu i ciemni - faktycznie oba sposoby wydają się mało efektywne i chyba więcej tego robić nie będę 🙂 Temat można przenieść do ukończonych.

Siema, No i mamy to. Gelato Cookies poszło pod kosę pod dwóch dniach ciemni i już się suszy. Pozostałe dostały wczoraj lodem i zimna wodą, dodatkowo wstępny fryzjer, a dzisiaj lecą pod kosę Berry Haze Pink rozay Ak47 Teraz tydzień suszenia (może dłużej), a potem curring. Najgorzej że zaczęła się kolejna fala upałów więc w boksie mam w okolicach 24 stopni (wysoka temperatura nie jest korzystna podczas suszenia), ale nic z tym zrobić nie mogę. Z wynikiem wrócę za tydzień (byłoby miło w okolicach 150 gr, ale czas pokaże). Bless

Czy to są przezroczyste doniczki? Jaka wielkość doniczek/kubków?

Hej, Ma ktoś doświadczenie w ocenie trichomow? Cookies Gelato Pink Rozay Berry Haze Ak47 Na moje niewprawione oko to one wszystkie są już gotowe (no może Pink Rozay jeszcze chwilę) Z góry dzięki!

Amnezja ma jeszcze trochę białych włosków (w sumie nie wiem czy powinienem na to patrzeć), a dodatkowo nie spieszy mi się - kolejna uprawę mogę zacząć dopiero z początkiem sierpnia, także niech sobie spokojnie dziewczyny dojdą.

109 dzień - 8 tydzień - sezonowki 77 dzień - automaty Temperatura 26-28 stopni Wilgotność 50-60% Od tygodnia leci już tylko woda. Ścinkę planuje za 1,5-2 tygodnie. Myślę że wszystkie pójdą pod kosę na raz. Tydzień temu zastosowałem oprysk Canna Cute ale nie będę chyba kontynuował i dam już dziewczynom w spokoju dotrwać do końca. Pink Rozay Cookies Gelato Berry haze Ak47

Dzięki za radę. W takim razie nie będę szaleć spryskam trochę rośliny olejem Neem i czekam do końca.

Szukając po różnych stronach też doszukałem się że może to być wciornastka. Myślisz żeby próbować to zwalczyć na te ostatnie 3 tygodnie? Musiałbym ściągnąć siatkę, powyjmować rośliny z boksa i liść po lisciu (z pominięciem szczytów) opryskać roślinę.

Witam, Kolejny tydzień za mną. Na ten moment mamy: 98 dzień - 6,5 tyg kwitnienia - sezonowki 66 dzień automaty Za wasza rada staram się zmniejszyć wilgotność w boksie, ale jest z tym mały problem (boks stoi w łazience plus pogoda nie pomaga). Na szczęście temperatura nie idzie powyżej 28 stopni więc tyle dobrego. W niedzielę podaje ostatnia porcje nawozów i potem tylko płukanie. Zbiory planuje za 3 tygodnie, ale czas pokaże jak to pójdzie. Dalej niestety postępuje uszkodzenie liści wiatrakowych (co ciekawe głównie na automatach). Pink Rozay - zgodnie z informacjami od producenta kwitnienie 63 dni ale zakładam że będzie potrzebować trochę dłużej (mniej światła - 12/12 plus producent podaje chyba czas od momentu rozpoczęcia kwitnienia a nie wyjścia rośliny z ziemi). Na niej też widać największe niedobory. Cookies Gelato - najładniejsza jak dla mnie roślina. Pięknie już oszroniona, ale nie spuchła tak jakbym się spodziewał (może jeszcze w ciągu tych 3 tygodni coś ruszy). Berry Haze - jest duża, ale mocno wybarwia liście z chlorofilu (może to i lepiej w tym momencie kwitnienia). Co mnie martwi to póki co nie widzę tych niebieskich barw na niej 😞 Ak47 - coś ruszyła, ale wyjadę mi się że i te 3 tygodnie mogą być dla niej za mało. Ogólnie w boksie latają jakieś muszki i może stąd te czarne kropki na liściach plus "śluz". Mam okej neem ale zastanawiam się czy w tej fazie kwitnienia jest sens go stosować. Roślinom została już końcówka i nie wiem czy ma to faktycznie takich duży wpływ na nie. Przy okazji przyszłego update podeślę zdjęcia trichomow pod mikroskopem - zobaczymy jak to wygląda. Pozdrawiam!

Mam problem - coś ewidentnie wcina moje liście Co to może być? Mszyce?

Up! 90 dzień - 5,5 tyg kwitnienia - sezonowki 58 dzień automaty Z nowości to dokupiłem nawilżacz AC Infinity - zajebista sprawa ponieważ kontroluje sam VPD (ustawiłem na 1,3 kPa) i przy wyższych temperaturach (28 stopni) musi trochę popracować (wilgotność w okolicach 63-65%). Niestety przez krótką nieobecność, dziewczyny podlałem chwilę później - czekały 3,5 dni co w połączeniu ze zwiększoną temperatura trochę się na nich odbiło 😞 Tak się prezentują na ten moment: Niestety Berry Haze dość mocno pożółkła. Nie wiem czy przyczyną jest delikatne przesuszenie rośliny, ale wydaje mi się że jest to jeszcze trochę za wcześnie żeby w ten sposób traciła kolor - powinna kwitnąć 10-11 tygodni więc została jej spokojnie jeszcze połowa. Kolejny problem pojawił się na Pink Razor. W tym przypadku mam do czynienia z jakimś niedoborem, ale nie zamierzam nic zmieniać w nawożeniu roślin. W niedzielę dostały bardzo mocna pożywkę (EC na poziomie 1,3) i zgodnie z tabela BioBizz zostały jeszcze dwie porcje a potem tylko woda. Cookies Gelato i Ak47 rośnie bez większych problemów. Za wasza rada wjechał fryzjer i póki co nic więcej nie ruszam Pozdro

Lecimy z updatem 82 dzień - 31 dzień flow (4,5 tydzień) - sezonowki 50 dzień automaty Pojawiają się małe problemy z temperaturą - pod 28 stopni. Wilgotność w okolicach 50% po podlaniu skacze do góry, ale myślę że bez problemu. Nawozy zgodnie z tabela BioBizz (WK7). EC na poziomie 1,1. Od przyszłego tygodnia zaczynam dawać więcej TopMax więc EC pewnie skoczy do 1,3-1,4 . Cookies Gelato: Pink Razor: Berry Haze: Ak47: Całość: Najmniej zadowolony jestem z Ak47. Ma bardzo wiotkie szczyty, ale liczę że jeszcze nadrobi (chociaż teoretycznie powinien być pierwszy do ścinki). W boksie robi się dość ciasno i zastanawiam się czy nie zacząć usuwać liści od góry. Z dołu samoczynnie powoli opadają. Poza tym mam kilka dolnych szczytów do których nie dochodzi światło, myślicie że powinienem je usunąć? Pozdrawiam 🙂

Zastanawiam się czy dorzucić jeszcze jakieś nawozy np. Green Sensation. Czy trzymać się już całego zestawu z biobizz?

UP po urlopie! Nie było mnie 9 dni z Pannami i spora niespodzianka - ładnie zaczęły puchnąć. 74 dzień/23 dzień flow/10,5 tydzień - sezonówki 42 dzień - automaty Wczoraj zdecydowałem się na założenie siatki i rozłożeniu szczytów trochę lepiej (robi się ciasno) - mam nadzieję że nie za późno. Trochę liści na dole opadło ale myślę że to normalne. Pozbyłem się również dolnych szczytów ponieważ nie miały najmniejszych szans na dostęp do światła. Zdjęcia z wczoraj po założeniu siatki: 1) Pink Razor 2) Cookies Gelato: 3) Berry Haze (Największa) 4) Ak47 (trochę się wyciągnęła podczas mojej nieobecności): Roślinom ewidentnie brakuję wody, więc chyba zacznę podlewać co drugi dzień (teraz co 3 po 1,5L na roślinę przy 20L donicach).Poza tym brak niedoborów. Dawka nawozów biobizz przy 5 tygodniu kwitnienia robi się duża, ale ładuję wszystko zgodnie ze schematem. Rośliny mam wrażenie ładnie rosną i zaczynają puchnąć. Zaskoczony jestem działania filtra - w łazience nie ma żadnego zapachu. Pozdro!

Witam, Kolejny tydzień za mną: 64 dzień/13 dzień flow/9 tydzień - sezonówki 32 dzień - automaty Światło w boxie już na 100% mocy. Póki co bez większych problemów z temperaturą - w okolicach 25-26 stopni. Wilgotność 60%. Rośliny ładnie wypełniły boksa (zwłaszcza te dwa automaty pięknie wystrzeliły), a nawet robi się dość ciasno. Po powrocie z wyjazdu (za tydzień), spróbuję automaty wystawić na balkon. Podlewam 1,5L wody na donicę, co drugie podlanie cały zestaw nawozów od BioBizz (włącznie z CalMag). Zdjęcia: AK47 - bardzo krzaczasta i silna roślina Amnesia Haze: Cookies Gelato: Pinky Rozay: Całość Lecimy dalej! Bless :)

Masz na myśli ak47? Ogólnie to mam większy problem z temperaturą niż mi się wydawało. Dzisiaj rano temperatura w boksie to 28 stopni więc dużo, co przy niskiej wilgotności (50%) daje taki efekt 😞 Koniecznie muszę przestawić fazę naświetlania na noc, a w dzień będę w takim razie opuszczał rolety w oknie - żona się ucieszy 😄 (już i tak boks stoi na wannie). Myślę że o mocy 100% to mogę zapomnieć, bo już przy 75% jest problem, a jeszcze nie ma lata. Póki co poluje na nawilżacz Cloudforge T3. Wtedy mogę go wystawić na zewnątrz, a rurę i czujnik do boksa.

Leci update! 56 dzień/5 dzień flow/8 tydzień - sezonówki 24 dzień - automaty Za waszą radą przełączyłem na 12/12 dopiero po powrocie, czyli w niedzielę. Rośliny ładnie wypełniły boksa. Automaty przesadziłem do 20L donic. Lampa ustawiona na 75% - temp 25-26. Niestety nie ma miejsca na nawilżacz, więc wilgotność w okolicach 50% co widać po liściach młodszych roślin 😞 Wyciąg chodzi już cały czas. Ostatnio poszła cała seria nawozów od biobizz na 1 tydzień kwitnienia. 1) Berry Haze Trochę oklapnięta przed podlaniem. 2) Cookies Gelato Czy to może być niedobór magnezu? Czy może za blisko lampa? 3) AK47 - niestety chyba lampa trochę za bardzo praży + niska wilgotność. 4) Pink Razor A tak prezentuje się cały boks. Zamierzam przestawić działanie lampy na noc, żeby zmniejszyć temperaturę w boksie. Pytanie do was - czy w ciągu dnia, wpadające światło przez otwór dolotowy, może wyrządzić krzywdę roślinom? Znajduje się on od strony ściany, więc nie powinno być problemu, chyba? Usuwać te dolne odrosty? Bless!

Czyli te kilka dni je potrzymać jeszcze na wegu?

Siema. Tym razem update leci trochę szybciej ponieważ jutro wyjeżdżam na 4 dni. Mija 48 dzień - prawie 7 tydzień Planowałem 8 tygodni wega, ale po tym jak dziewczyny ruszyły w ostatnim tygodniu sam już nie wiem. Światło 50% (jak przełączę na kwitnienie to zmienię na 75%), wilgotność po podlaniu dość mocno skacze (nawet do 90%), stąd też trzymam wyższą temperaturę - w okolicach 27-27,5 stopnia. 1) Berry Haze - największa i najbardziej rozłożysta. Co prawda sama roślina nie jest najwyższa, ale udało mi się całkiem nieźle wyrównać wszystkie szczyty. 2) Cookies Gelato - ta roślina z kolei jest bardzo zbita i odrosty na głównych szczytach praktycznie nie rosną. Ustawiłem ją na stołku żeby wyrównać odległość do lampy. 3) Automaty - przeprowadziłem LST na AK47 oraz Pink Razor. Dwa pozostałe podarowałem kumplowi do boksa, mi zaczynało brakować miejsca. A tak prezentuje się cały boks: I teraz mam do was pytanie. Przełączać już na 12/12 czy poczekać jeszcze kilka dni? Na wysokość spokojnie się zmieszczę, ale zaczynam mieć obawy jeśli chodzi o powierzchnię. Berry Haze już się trochę ściska przy ścianach boksa. Chciałem trzymać 8 tygodni z uwagi na automaty, ale teraz już sam nie wiem 😛

Yo! Za nami 6 tydzień - 42 dzień. Za 2 tygodnie przełączam na flow! Warunki w boksie - 25-26 stopni, wilgotność 70%, lampa 50% (100W) - zastanawiam się czy nie podkręcić na 75%. Nawozy - co drugie podlanie daję zgodnie z tabelą BioBizz - Grow (1 ml/L), Heaven (2 ml/L) oraz ActiVera (2ml/L). Od ostatniego update dziewczyny nieźle ruszyły. Zastanawiam się czy może mieć to związek z wyregulowaniem pH wody. Wcześniej woda miała pH 8,5 a po zakupie pHmetru zbijam pH do 6,3. Zniknęły też ziemiórki więc to kolejny plus. W dalszym ciągu odginam dolne odrosty żeby ładnie je doświetlić. Niestety z uwagi na duże różnice pomiędzy poszczególnymi szczytami prawdopodobnie nie dam rady zrobić siatki. Nie jestem zadowolony z treningu, który wykonałem. Mam wrażenie że przespałem moment kiedy mogłem zrobić ładnie LST na głównym szczycie i porządnie poodginać dolne odrosty. Przy następnej uprawie będę o to mądrzejszy (zresztą zamierzam potrenować na automatach, które są w boksie - zamierzam za tydzień zrobić LST wyginając cały główny szczyt do ziemi). Zmieniłem również koncepcję odnośnie automatów - 2 najładniejsze zostaną w boksie razem z dwójką sezonowych (nawilżacz wyrzucę poza boksa żeby zwolnić trochę miejsca). Wydaje mi się, że jednak lepiej im będzie w boksie, nawet przy oświetleniu 12/12. Kolejne dwa pójdą na balkon i zobaczę jak sobie poradzą. 1) Berry Haze 2) Cookies gelato 3) Automaty: