Skocz do zawartości
nasiona thc-thc

darmowe nasiona marihuany

PolskiBauer

Użytkownik
  • Postów

    70
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    19

Ostatnia wygrana PolskiBauer w dniu 18 Listopada

Użytkownicy przyznają PolskiBauer punkty reputacji!

1 obserwujący

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia PolskiBauer

  1. Yo! Kolejny tydzień za mną. Rośliny trafiły już do boksa docelowego (zwolnił się po wcześniejszej uprawie) - mają 22 dni, a ta ostro trenowana 18. Warunki w boksie 26-27 stopni przy wilgotności 74-78%. Nawozy lecą zgodnie z tabela od Canna. Tak wygląda boks całościowo: I po kolei rośliny: No i mój eksperyment - dzisiaj poszło drugie cięcie, przez co roślina będzie miała 8 równych szczytów. 3 starsze dziewczyny pokazały już płeć więc zakładam że na dniach zaczną kwitnąć. Cięta roślina ma jeszcze kilka dni zapasu więc liczę że zdąży odżyć po treningu 🙂 Muszę przyznać że trening LST nie należy do moich ulubionych - praktycznie codziennie odginanie szczytów jest strasznie mozolne. Dodatkowo w jednej roślinie uwalilem szczyt główny plus we wszystkich roślinach kilka odrostów... Wbrew pozorom mainlinning jest dużo łatwiejsza metoda treningu. Poczekam jednak do końca uprawy z ostatecznym werdyktem 🙂 Pozdro!
  2. Yo! U mnie już po żniwach. Zbiory już w sloikach i dojrzewają do konsumpcji 🙂 Podsumowanie: - Blue Cookies I - 54 gr - Blue Cookies II - 53 gr - Gelato LSD - 64 gr - Special Queen - 88 gr Łącznie 259 gr co przeliczając na powierzchnię daje bardzo ładny wynik 508 gr/m2. Biorąc pod uwagę waty to mamy rezultat 1,25 gr/W - trochę gorzej ale niestety ogranicza mnie powierzchnia. Gelato LSD i Special Queen mogą jeszcze trochę stracić gramów podczas curringu. Najlepszy temat pod kątem wyglądu, zapachu i mocy to Blue Cookies I i Gelato LSD. Special Queen wyszedł największy ale nie jest to ziółko najwyższych lotów. Blue Cookies II miażdży z kolei pod kątem mocy. Nie da się tego palić w ciągu dnia - człowiek już nic innego nie jest w stanie zrobić. Biorąc pod uwagę że była to moja druga uprawa jestem zadowolony. Kolejne sezonowki postaram się trzymać 4 tygodnie na wegu (zamiast 6) i zobaczymy jaki będzie rezultat. Dalej mam problem z suszeniem zbiorów - roślin po 6 dniach są już gotowe do pakowania w sloiki. Wcześniej myślałem że przyczyna leży po stronie temperatury i wilgotności (był środek upalnego lata), ale teraz miałem 19-20 stopni i wilgotność na poziomie 55-65%. Możliwe że robiłem w boksie za duży przeciąg (mam zbyt duży wentylator wyciągowy jak na tak małego boksa) i stąd takie nadmierne przesuszanie. Temat można przenieść do zakończonych! Z fartem!
  3. Dalej lecimy z treningiem - 3 dziewczyny - 16 dzień - ogólnie dużo zabawy jest z tym całym LST. Walczę o każdy szczyt przez co praktycznie codziennie coś tam muszę podgiąć. - jedna na której pobawię się w mainlining - 12 dzień - póki co w 11 dniu poszedł topping i zostawiłem 4 szczyty (na 2 i 3 węźle). Będę miał okazję porównać różnice w zbiorach między LST a toppingiem. Na 4 roślinach pojawia się ogólny problem ze zwijaniem się liści "do góry". Czy jest to związane z małą ilością wody, niska wilgotnością czy może zasilanym strumieniem powietrza z wiatraka mieszającego?
  4. Witam, Ostatnio dużo pracy więc trochę mniej czasu na regularny update. Sytuacja wygląda następująco: - w sobotę, tj. 09.11, dwie panny poszły pod kosę - 2 x Blue Cookies - zakończyły właśnie 8 tydzień kwitnienia. Trichomy były mleczne + 10% brązowych. Dalej zaskakujące dla mnie jest jak te dwie rośliny się od siebie różnią. Ogólnie dziewczyny bardzo ładne, fajna struktura topów. Ten jeden Blue Cookies Karzeł jest niesamowicie oszroniony. Celuje że z dwóch roślin będzie że 120 gr. - wczoraj, tj. 12.11 - kolejne 2 panny poszły pod kosę - Special Queen i Gelato LSD Special Queen - piękne, długie i pękate topy. Niestety sama struktura topów jak i stopień oszronienia nie jest już aż tak satysfakcjonujący. Tak czy siak jestem niesamowicie zadowolony z rozmiaru rośliny i myślę że z tylko tego jednego krzaka będzie ze 100 gr. Gelato LSD - mniejsza roślina, ale za to niesamowicie żywiczna i bardzo zbite topy. Coś czuję że w procesie suszenia nie straci za dużo wagi. Jak dla mnie faworyt całej uprawy, zobaczymy co pokaże podczas testów i na wadze - liczę na minimum 60 gr. Wrzucę jeszcze ostatni post z podsumowaniem ilościowym zbiorów. Na ten moment dziewczyny susza się w warunkach 20-21 stopni i 55-65% wilgotności. Co jest dla mnie zaskakujące to dwie dziewczyny ścięte w sobotę są już dość suche - nie jestem z tego zadowolony i nie wiem gdzie mogłem popełnić błąd. Każdy wyniki w okolicach 250-300 gr będzie dla mnie zadowalający biorąc pod uwagę ograniczona powierzchnię - 0,5 m2. Pozdro!
  5. Hej, Krótki updated - w 12 dniu życia na 3 roślinach wjechał trening lst i zaczynamy gięcie głównego szczytu do ziemi. Trening lst zawsze robię po delikatnym przesuszeniu, co by się nie połamały. Zaraz po treningu dostały dawkę Terra Vega, Rhizotonic i Cannazym. W przyszłym tygodniu wylądują już w boksie docelowym.
  6. Dorzucam foty. Dziewczyny na zdjęciach mają 9 dni. LST zaczynam jak będą miały 14. Dorzuciłem też od razu lepy na ziemiórki. A tutaj ogromna lampa 😛
  7. Siadam i obserwuje. Widzę że kolega też nie lubi marnować czasu 🙂 Z fartem!
  8. Siema! Jedne projekt zmierza do końca, więc ruszam już z kolejnym. Tym razem na waciki trafiły 4 pestki od Anesia Seeds - 2 x Frozen Black Cherry oraz 2 x Future #1 - są to odmiany automatyczne (zobaczymy jak sobie z nimi poradzę 🙂 ). Dziewczyny mają już tydzień od wynurzenia się z ziemi. Tym razem 100% skuteczności przy kiełkowaniu. Box - pierwsze 3-4 tygodnie 50x50x120 (0,25 m2), a potem docelowy 70 x 70 x 200 (0,49 m2) Lampa - Mars Hydro TS600, a następnie Lumatek 200W PRO Wentylacja - póki co tylko wentylator mieszający. Z uwagi na problemy z temperaturą (pod 30 stopni podchodziła), zostawiłem kilka otworów dolotowych otwartych. W docelowym boksie wyciąg z filtrem węglowym. Nawilżacz powietrza AC Infinity CLOUDFORGE T3 Doniczki - 11L - doniczki tekstylne. Pestki poszły od razu do doniczek docelowych. Ziemia - wymieszalem resztkę BioBizz All-Mix z Canna Porfessional Plus. Tutaj duży minus w kierunku Biobizz - bardzo dużo ziemiorek miałem w worku. Zastanawiałem się czy w ogóle używać tej ziemi, ale szkoda mi było ja wyrzucać. Zakładam że stąd brały się moje problemy z tymi owadami podczas ostatnich dwóch growow. Nawozy - cały zestaw od Canna - moje pierwsze podejście do nawozów mineralnych. Jak pójdzie dobrze to chyba przy nich zostanę. Warunki w boksie - temperatura 27 - 28 stopni, wilgotność 76-78% przez co VPD w okolicach 0,8. Trening - tym razem tylko intensywne LST Zdjęcia wrzucę wieczorem jak wrócę z pracy 🙂 Pozdro.
  9. Siema! Trochę rzadziej wrzucam zdjęcia, ale rozpocząłem kolejny projekt i trochę dużo rzeczy było na głowie. Dziewczyny skończyły 7 tydzień kwitnienia. Sprawdzałem mikroskopem i myślę że spokojnie jeszcze 2 tygodnie je potrzymam (kosa musi być na raz bo jak wspomniałem kolejny projekt już jest w realizacji 🙂 ). Nawozy - w sobotę wlałem wszystkie resztki od biobizz. Biobloom, które skończyło mi się wczesniej, zastąpiłem canna Tera Vege (też zgodnie z tabela dla danego tygodnia kwitnienia). Myślę że była to ostatnia porcja nawozów przed ścinka. Warunki w boksie - temp 25 stopni i wilgotność oscyluje w granicach 60-70% (mam problem ze zmniejszeniem wilgotności - boks stoi w łazience a dodatkowo dorzuciłem kolejny mały boks w którym muszę mieć wilgotność na poziomie 75-80%). Liczę że mocniejszy wyciąg zapewni odpowiednią cyrkulację powietrza. Tak wygląda całość I teraz po kolei dziewczyny Special Queen - szefowa. Pięknie urosła i pięknie puchnie (większość szczytów ma długość i grubosc ramienia). Nabrała też ładnych kolorów. Z niej jestem najbardziej zadowolony. Blue Cookies - na poczatku ładnie zaczęła puchnąć, niestety po akcji z Pk13/14 mam wrażenie że się trochę zablokowała. Szczyty nie są tak okazałe jak się spodziewałem, chociaż liczę że jakościowo nadrobi. Blue Cookies - ciekawa struktura szczytów (bardzo zbita), dodatkowo kompletnie łysa (bez włosków). Jestem bardzo ciekaw wyniku końcowego. Gelato LSD - pięknie oszronione i ładnie puchną topy. Mój drugi faworyt 🙂 Zredukowalem moc lampy do 75% na ostatnie dwa tygodnie, żeby obniżyć trochę temperaturę w boksie. Myślicie że to dobry pomysł? Lampa i tak jest większa niż potrzebuje do takiego boksa. Pozdro!
  10. Piękny wynik i piękne szyszki! Gratulacje. Nic tylko brać przykład 🙂
  11. Hej, Wczoraj minął 5 tydzień kwitnienia. Jeszcze jakieś 3-4 przede mną. Warunki w boksie bez zmian, nawozy leję zgodnie z tabela biobizz. Przy kolejnym nawożeniu zabraknie mi już biobloom więc zamiast tego podam Terra Flores (mam nadzieję że nie popale znowu roślin). Tak się prezentują: 1) większą Blue Cookies - ładnie zaczęła nabierać kolorów. Co prawda część liści jest popalona przez Pk13/14, ale i tak ladni się prezentuje. 2) Special Queen - ma ładne długie szczyty chociaż liczę że jeszcze trochę spuchną 3) Gelato LSD 4) mniejsza Blue Cookies - jestem zaskoczony różnica w wygladzie tej samej odmiany. Całość Ogólnie liczę że szczyty jeszcze trochę spuchną bo póki co nie są bardzo duże (może być to spowodowane dość dużym sciskiem w namiocie). Rośliny dostaną jeszcze dwie porcje nawozów a potem zostanie sama woda. W tym tygodniu dorzucę jeszcze lampę UV - ciekaw jestem czy poprawi do zapach, smak i ilość THC. Pozdro
  12. Macie Panowie pomysł skąd te plamy? Może być przenawożenie?
  13. Hej, 3,5 tygodnia kwitnienia za mną. Kwiaty na roślinach ładnie się rozwijają, teraz liczę że zaczną puchnąć. Pojawił się mały problem z wysokością Special Queen i musiałem trochę uchwyty do lampy modyfikować, żeby podciągnąć ją wyżej. Liczę że już więcej nie urośnie bo miejsca zabraknie 😕 Warunki w boksie: - dzień - 26 stopni i 65% wilgotności - noc - 21 stopni i 70-75% wilgotności Nawozy: Lecę dalej z całym zestawem od biobizz plus dałem małą dawkę Pk13/14 od Canny. Z tego co później doczytałem to trochę za wcześnie, ale coś mnie podkusiło ;/ Tak się prezentuje cały boks: 1) Special Queen - pięknie długie szczyty, wszystkie w miarę równe. Zapach póki co średni. 2) Gelato LSD - nieźle oszronione i zaczyna powoli puchnąć. Zapach też bardzo ciężki jak na ten etap. 3) karzeł Blue Cookies - bardzo dziwna struktura tych szczytów, bardzo zbite i w ogóle bez włosków. 4) Blue Cookies - mój faworyt, piękne duże szczyty i niesamowity zapach - coś pomiędzy mango, ananasem a jagoda. Muszę przyznać że jestem mile zaskoczony i nie mogę się doczekać testów 😄 W boksie zrobiło się ciasno i zastanawiam się na defoliacja. Jest to dla mnie póki co trudny temat bo nie wiem czy właściwe liście usuwam i czy nie robię więcej złego niż dobrego. Jakieś porady :)? Dodatkowo na końcach liści pojawily się ciemne kropki i martwię się czy to nie jest przypadkiem od tej dodatkowej dawki Pk13/14 😞 Poza tym wszystko idzie zgodnie z planem, a ja już myślę o kolejnym projekcie - tym razem spróbuję sił w automatach 😛 😛 Bless i
  14. Lampę chcesz dać 20 cm od roślin? Jeśli tak to stanowczo za nisko jak dla takich sadzonek. Ja zawsze ustawiam na 40 cm
  15. Pytanie do bardziej doświadczonych growerow - spotkał się ktoś z taką przypadłością, ew. "Mutacja". Jedną z roślin Blue Cookies od początku była powolna i karłowata, a dodatkowo część szczytów dzieliła się na 3 a nie jak normalnie na dwie części. Podczas fazy kwitnienia widać wyraźną różnicę pomiędzy pozostałymi roślinami: Tak wyglądają jej szczyty, nie posiadają charakterystycznych włosków, dodatkowo kwiaty są jakby bardziej zbite oraz pokryte "meszkiem", jakby pleśnią. Z kwiatów wystają takie pojedyncze szare "szpilki". Druga roślina Blue Cookies wygląda natomiast w ten sposób: Czyli książkowo Ktoś się orientuje co to może być?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+