wujaszek

Nasionka wczoraj o jakże pięknej godzinie 4:20pm wleciały do kieliszków, dzisiaj dosłownie przed chwilą je przełożyłem na ręczniki i skropilem wodą. Teraz biorę się za skręcanie boxa, bo panny już się pchają na świat i czas mnie goni.

A, czytałem o tym i miałem zamiar to robić, tylko nazwa mi wypadła. 😄

A, to małe nieporozumienie. 😄 Jak zrobi się tłoczno, to może spróbuję je pouwiązywać na boki, sam nie wiem, może ktoś mi coś doradzi w późniejszym etapie. Zobaczymy, jak to wyjdzie, ale jaram się niesamowicie. Mógłbyś opisać mi po krótce co to fim? Pierwsze słyszę. 😄

Z tego co tu wyczytałem, to im więcej światła, tym roślinki bardziej szczęśliwe - dlatego wychodzę z założenia, że lampa 400w się sprawdzi (przynajmniej tak mi to tłumaczyli i sam tak to zrozumiałem z poradników). Nie sprawdzałem temperatur, jestem w trakcie oklejania boxa i skręcania (ze względu na późną porę przełożyłem wszystko na jutro, od rana się biorę do roboty i mam nadzieję, że zdążę dokończyć do wieczora). CoolTube mam zakupione, będę montować. 😉 I miałem w planach wrzucenie tam ośmiu donic, ale podusiłyby się, a tak, to będą miały nawet trochę luzu na początku.

W growshopie dobrali mi tą lampę specjalnie pod wymiary tego boxa. Mówili, że uciągnie nawet dziewięć doniczek... Już sześć pestek utopionych. 😕

Nazwa nasion i producenta: Think Different od Dutch Passion (x6) Rodzaj i moc lamp: HPS 400w dual od Sunmaster w Cool Tube Fotoperiod (czas świecenia): Do ustalenia, prawdopodobnie 18/6 Growbox, wymiary: Wysokość 170, szerokość 80, głębokość 60 Rodzaj podłoża i wielkość donic: Mieszanka Light-Mix 20l od Biobizz i Light-Mix 50l 100% terra od Plagron, donice 11l kwadratowe Nawozy: Bio-Grow, Top-Max i Bio-Bloom od Biobizz Wentylacja, przepustowość (m3/h): 248/284m3/h - RAM Mixed-Flow Inline, filtr węglowy Can Lite 300-330m3/h Dodatkowe informacje: Jest to moje pierwsze podejście, w którym pokładam wielkie nadzieje, tak więc będę wdzięczny za każdą radę. Do tematu podszedłem bardzo ekonomicznie, starając się wydać na wszystko jak najmniej - całość kosztowała mnie w granicach 300 euro. Do tego planuję dokupić jeszcze jakąś małą lampkę UV, by zwiększyć moc roślin (tu byłbym wdzięczny za doradzenie jakiejś, najlepiej budżetówki). Do zrobienia boxa wykorzystałem szafę, którą okleiłem folią (nie wyszło to zbyt pięknie, ale dużo taniej od namiotu), dziś wziąłem się za jej skręcanie, ale nie przypuszczałem, że aż tyle to roboty, więc dokończę dopiero jutro. Cały proces postaram się relacjonować w miarę na bieżąco - przygotowywanie growboxa wraz z całym żywotem moich podopiecznych. Pozdrawiam i z góry dzięki!