Witam kolegów i koleżanki i proszę o poradę. Uprawa w light mix na biotabs. Gorilla glue. Problem w tym że dziewczyny dzisiaj kończą 13tydzien flo (13 tygodni temu pokazały preflowery) i mają wciąż przezroczyste trichomy(mleczne można na palcach policzyc). Było kilka problemów po drodze z za wysoką/niską temperaturą były też błędy w karmieniu(podczas podawania PK co tydzień dawałem bactrex a powinno się MAX jeden raz na dwa tygodnie) rośliny w około 6 tygodniu flo zaczęły bardzo się wybarwiać przybierać różne kolory. Wyglądało to bardzo ładnie, widziałem też na googlach fotki gorilla z podobnymi liśćmi więc nic sobie z tym nie robiłem bo myślałem że ten typ tak ma. Ale niestety z tygodnia na tydzień pogarszalo się liscie zaczęły schnąć od góry. Teraz dopiero po przekonaniu inernetow wnioskuje że powodem tego mógł być niedobor CAL. Moje pytanie moi drodzy do Was brzmi czy planty po przejściach/stresach wogóle dojdą? Jest możliwość że skończą swój naturalny cykl życia a trichomy pozostaną przeźroczyste? Czy jest sens dawać im teraz jeszcze CAL/MAG? Dolne partie mają zielone liscie. Góra rosliny jest wybarwiona od żółtego do fioletowego liscie zdychają. Rośliny tracą też zapach tak mi się wydaje że wcześniej pachniały ładniej i mocniej. Topy wyglądają pięknie są twarde oblane żywicą wyglądają na 100%gotowe wizualnie ale trichomy mówią coś innego. Proszę o wskazówkę co robic jak sobie z tym poradzić i czy wogóle jest sens trzymania plantow dłużej? Skrocilem fotoperiod do 10/14, wilgotność na poziomie 40%, temperatura teraz w nocy to około 16-20 stopni w dzień 22-26(wszystko zależy od warunków zewnętrznych a raz jest -2 a czasem -18(duże wahania temperatur). HELP! Aha zapomniałem również napisać że w około 5 tygodniu flo zjebal się timer i w środku nocy świeciły lampy przez godzinę przez 3 dni do póki tego nie zauważyłem!! Oczywiście po jakimś czasie pokazały się nie liczne banany. Co sądzicie?
Tak wygląda kilka tygodni temu: