No to czas na duzy update. Malo mialem ostatnio czasu. Moje coby jak i wszystkie inne komponenty w koncu doszly i moglem usprawnic te moja malutka uprawe. Tak to wyglada. Niestety jeszcze nie moglem wstawic drugiego namiotu , poniewaz przy montazu wentylatorow je chyba popalilem i czekam na nowe. Temperatura pracy z wentylatoren Artcic F12 wynosila niecale 40 stopni. Jeden radiator obsluguje 100W. Bez wentylatora wylaczylem po kilkunastu minutach przy 55.
A tak wygladaja moje dziewczynki. Automaty juz zaczely kwitnac. Jakos pozno , chyba cos musialem robic zle. Ale dobrze ze zaczely. Oto Jack Herer. Dwie pierwsze od lewej maja po 36 dni a ostatnia siedem dni mlodsza bo poprzednia umarla i posadzilem nowa.
Tutaj 3 x Northern Light Auto specjalnie dla mojej kobiety ktora ma problemy z nerwobolami w kregoslupie. One tez maja po 36 dni. Takie patykowate ale duzo topow. . Moze to wina doniczki. Braklo mi autopotow Ta doniczka ma 7 litrow wiec chyba ok na automata.
A tu przedstawiam wam moje dumy i najpiekniejsze oraz najmocniejsze. Gorilla Glue (Royal Gorilla od Royal Queen Seed). 3 sztuki feminizowane. Na wegu rownie dlugo czyli 36 dni. Az sie boje myslec co bedzie , gdy je wlacze na kwitnienie. Jako ze popsulem wentylatory wiec musza jeszcze czekac. Plan byl ,zeby od dzisiaj puscic dwie na kwitnienie a te najwieksza zatrzymac jako matke. Musza jednak jeszcze przez kilka dni siedziec pod 18/6 . Blumaty oraz namiot 60x60 zakupiony i gotowy do zlozenia. Beda kwitly razem z dwunastoma klonami w 3.6L doniczkach pod nowymi cobami. Klony beda uprawiane na nawozie organicznym od Green House Bio Powder oraz oczywiscie w kokosie jak do tej pory i z blumatami. Automaty przeniose do mniejszego namiotu pod te sama lampe co teraz. Bedzie 250W HPS ( takie porownanie ma moj Mars II Hydro 400W) na 60x60 wiec mam nadzieje ze zbior ktory juz niedlugo bedzie , bedzie troszke wiekszy.
Musze moje goryle zginac , bo rosna i sie krzacza jak szalone co zreszta widac po zdjeciach. Calkiem inne krzaki niz Herer czy Northern. No ale 27%THC pewnie robi swoje.
Herer oraz Northern
Sorry za jakosc zdjec no ale wlasnie tak sie zdarzylo ze sie zjaralem jak jak panio Basia w Amsterdamie czyli zielono w mozgu niebiesko w oczach , albo odwrotnie
Do uprawy klonow uzywam Namiotu SJ Propagator 60x40x60. Klony siedza pod swietlowka Sol Digital 6500K 24W. Malo , musze dokupic jeszcze jedna. Klony wziete 9 dni temu. Nie widze postepow. Kostki Rootit namoczone w supernatural brand soak i zanurzone w zelu do klonow rootit. Temperatura nigdy ponizej 27 stopni. Korzeni jeszcze nie ma a i jakies blade sa. Pryskam codziennie i wczoraj podlane First Feed. Przyznam ze nie bylem zbyt sterylny gdy je pobieralem. Poczekam jeszcze z tydzien i zobacze. Jak nic nie wyjdzie to zbiore nowe , mam w koncu z czego.
Nawozy ktore pojda na klony , brakuje Bio Enhancera , mam w aucie. Zakupilem rowniez PMT do pryskania lisci i kwiatow ktory dziala na grzyby jesli je bede mial a nie chce. Zeby sie jeszcze bardziej zabezpieczyc to dokupilem osuszacz powietrza ktory wyladuje na bloom z klonami i duzymi Royal Gorilla. CO2 uzywam w tabletkach jak i rowniez mam powieszona torbe w namiocie.
To by bylo chyba na tyle. Wiekszy update zrobie jak juz zrobie lampy , wstawie drugi namiot i klony puszcza korzenie. Pozdro
PS. A miala to tylko byc taka mala domowa uprawa na wlasne potrzeby ze wzgledu na wysokie koszta ziolka. Palimy razem z kobieta ( ja wieksza ilosc ) ok 20g tygodniowo co miesiecznie nas kosztuje ok 3600zl. Juz nic nie wyglada tak samo