Witam! Na wstępie chciałbym powiedzieć, że jestem totalnym żóltodziobem jeżeli chodzi o uprawę. O samym THC też nie wiem zbyt dużo. Pale od jakiś 2 lat. Czasem sporadycznie, czasami codziennie, różnie to bywa. Była to miłość od pierwszego wejrzenia. Postanowiłem sam dostarczać sobie dobre palonko. Jest to moja pierwsza PRÓBA uprawy. Jeżeli cokolwiek wyjdzie będę się cieszył, jeśli nie, spróbuję znowu. PROSZĘ O RADY I ZROZUMIENIE
Jeżeli chodzi o sprzęt to jestem w trakcie kompletowania.
Boxa zrobiłem sam. Kupiłem kilka płyt drewnianych 3cm grube. 2 drewniane listwy i wszystko poskręcałem. Wymiary to 50x50x120. Z funkcją drzwi nawet.
Lampa, poza nasionkami to jedyne co posiadam z narzędzi profesjonalnych. Elektrox Dual 125 W Energooszczędna.
Przepływ powietrza - tu rodzi się mały problem. Na razie nie mam nic, dwie dziury w boxie. Zabrakło mi kasy. Na końcu tego miesiąca (czerwiec) kupuje silnik z filtrem węglowym i rurą. Potem wyślę Wam link, może doradzicie mi coś tańszego/lepszego.
Nasionka przyszły z Holandii, 3x WW pełnosezonowe i jeden no name, który chyba nie działa. Zobaczycie na fotkach. Nie pamiętam stronki, jak by ktoś chciał wiedzieć to poszukam i dopiszę.
Nie mam żadnych wspomagaczy, żadnych nawozów. Jeżeli będą niezbędne, dokupię.
Jeżeli chodzi o sprzęt to w najbliższych kilku dniach chcę załatwić termometr z pomiarem wilgotności i temperatury.
Nasionka wykielłkowałem, aktualnie siedzą w boxie w docelowych donicach. Naświetlam je 20:4.
Przejdźmy do zdjęć. Jest to drugi dzień odkąd siedzą w boxie.
__
Edit: Mieszkam za granicą.
Kiełkowanie: