Joka: okno od południa więc nie powinno się aż tak wyciągnąć jak piszesz. Lata temu miałem coś na parapecie ze strony południowej jakieś pestki z palenia i nawet zwarta, bujna budowa była. Raczej wolałbym omijać szerokim łukiem książkowe sativy, wiem że wyciąganie zależy w durzej mierze od ilości światła jednak nie chcę sobie utrudniać na siłę. Zresztą jak pisałem cel tylko ozdobny, jak coś wyjdzie wątpię bym nawet spróbował choć różnie może być
Supreme: mógłbyś opisać bliżej zapach tzn nielicząc tego, że słaby przypomina skunka czy ma inny zapach? Kiedyś miałem ziółko co przy kwitniieniu ślicznie cytrusami pachniało, nawet i teraz bym się skusił tyle że z 4/5 nasion (nie pamiętam już czy 4 czy 5 było w paczce) wykiełkowało tylko jedno więc raczej wolałbym unikać greenhousa i nasion od niego.