Skocz do zawartości
nasiona marihuany thc-thc

seedbay

BlackSunEmpire

Ukończony growlog
  • Postów

    166
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez BlackSunEmpire

  1. Mi się to właśnie wydaje wszystko dziwne. Zawsze miałem 21-23 tyle ile trzeba i wszystko serio było git dopóki nie przyszły upały i zacząłem mieć po 25 stopni w pokoju i więcej. :/ Jedyne co robiłem to zacząłem wachlować jak wyskoczyły piny do 3 razy dziennie maks, a pryskałem ścianki może 2-3 razy w ciągu całej zabawy. Poprostu chciałbym być ostrożny w tym wszystkim , żeby nie być 2 stówy w dupę i dotrwać jeszcze jeden-dwa rzuty.^^
  2. Jutro chyba wszystkie zbiorę, bo już kilka grzybków pomimo, że są małe (ok 10cm) zerwało błonki. Upały się nasilają to może szybko je wysuszę. Producent zaleca min 20 i maks 25, ale to tyczy się chyba wszystkich oferowanych odmian. A żeby drugi raz moczyć grzybnię muszę znaleźć odpowiednią pokrywkę, bo tamtą wywaliłem... ^^ Jeszcze pozostaje problem taki, że grzybki wyrosły mi pod grzybnią. Dosłownie na dnie.
  3. Zdjęcia z wczorajszego wyrywania abortów. Na zdj nr 3 są 3 grzybki i nie wiem, czy to aborty i je też rwać? Co im jest? Albo tego zawijasa na zdj nr 1? Teoretycznie błonka się zerwała. Są aborty, które zahaczają mocno o bardzo zdrowe i duże grzybki i szkoda mi je wyrywać. :/ Że też musiały niektóre tak wyrosnąć... bez kitu musiałbym nawet kilka sporych zdrowych wyrwać i mam dylemat. ^^ Dzięki wam za rady! Walczymy! ^^
  4. Kurdę myślałem, że napisałem wiadomość, patrzę, a tu jednak nie ma. To napiszę znowu. Wyrwałem aborty koło 13, w jałowych rękawiczkach, mam nadzieję, że nic nie naruszyłem. Z tymi zdrowymi co się zaczepiły było 14g to z dziewczyną na pół zjedliśmy i do tego po pół litra soku pomarańczowego i na spacer. Wizualnie nic na poziomie placebo, a tak to wyczulone bodźce, zmysły, ogólnie już jesteśmy śpiący i w fajnym nastroju, pozytywnie. ^^
  5. No nie wiem właśnie, dlatego proszę o diagnozę. Wydaje mi się, że to przez temperaturę. Jak przyszły te cholerne upały moje grzybki zaczęły ciemnieć, bo nie mogę zbić temperatury. Prawie ciągle mam 25 stopni, w nocy tylko spada nawet do 21, a tak to ciężko. Patrzyłem na pogodę i ma grzać nieźle. Mam nadzieję, że jak najmniej ich zciemnieje. Albo to aborty? Chociaż nie wiem do końca o co w nich chodzi. Jeden grzybek mi się zawinął i jakby otworzył. Co z nim zrobić? Dać mu spokój? Weekend jest ro będę miał więcej czasu na regularne wachlowanko. Fotki sprzed chwili. Ile może z tego wyjść świeżych? I ile na oko jeszcze dni mogę czekać? Pozdro wariaty.
  6. Siema. Mam nowe zdjęcia z dzisiaj i wiele obaw. Pierwszy raz od początku uprawy coś dziwnego zaczyna się dziać, ale przedstawię to na zdjęciach. Chodzi o te ciemniejące kapelusze na dwóch pierwszy grzybach, które mi wyrosły. Dziwna sprawa, bo albo mi się zdaje, albo one zaczynają się otwierać. Czego może być to przyczyną taki wygląd? Psują się? Może przez te upały? Wygląda to jakby były wysuszone i dlatego ciemnieją? Druga sprawa to na 5 zdjęciu 2 grzybki wyrosły w luce między grzybnią, a pudełkiem. Co z tym robić? Ratujmy moich kosmitów!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+