UndeRtakeR

@Panika Lecisz chłopie jak Concorde w latach swojej świetności  

W zdróweczku do mety

Jeśli to policyjna prowokacja to wiadomo co się należy :" 2 metrowy ch.u.j. wchodzi w dupę policjantom"

@eestevu   Powodzenia chłopie w nowym miejscu.

Niestety znam ten ból bo też trzeba było ojczyznę zostawić a dosłownie trzy dni po wyjeździe pukała służba państwa na usługach lokalnej mafii . Heeeh teraz to mnie w pompę mogą cmoknąć .

Miodzio aż chce się paczeć i paczeć.

Tak swoją drogą to nie za niska temp w nocy ?

Jezioro łabędzie chciałeś zrobić?

Drwal dobrze Tobie radzi:

1.Czytasz,czytasz,czytasz i raz jeszcze czytasz.

2.Czego nie kumasz zapisujesz i szukasz odpowiedzi.

3.Nie znalazłeś odpowiedzi to pytasz

4.Teoria już w Twej bani

5.Budujesz boxa,tak jak Pan Bóg przykazał wg.wszystkich odpowiednich parametrów

6.Nadal czegoś nie kumasz to szukasz i pytasz

7.Kiełkujesz wg informacji jakie pozyskałeś

8.Planty rosną a Ty nadal się uczysz

9.Harvest i nadal się uczysz

10.Curring i palonko gotowe

Czytaj człowieku bo to nie gra w bierki.

@Panika Miodzio idzie.

W zdrowiu i z fartem do mety kiełbasiany królu

@Łowca

Przepiękny projekt się zapowiada. Oby w zdrowiu i z fartem do mety.

Dużo zdrówka i wytrwałości życzymy razem z moją żoną.

@Toksyna Panny jak

W zdrowiu i z fartem do mety

@Maciek

Wejdź na OLX. tam masz od zajebu i ciut ciut growboxów używanych za śmieszne geldy.

Często ogłasza się ziomek z Braniewa, który sam produkuje namioty i to nawet dobrej jakości . Wiem bo kilku znajomych już od niego brało i sobie chwalą, twierdząc ,że są nawet lepsze a przede wszystkim tańsze i można u niego wybrać dowolną opcję oraz masz możliwość umiejscowienia wszystkich otworów, etc. tam gdzie Ty chcesz a nie jak w przypadku gotowców z grow shopów. Za 350 pln kupisz u niego już namiot 1x1x1,8. Także znajdź podobny namiot w takiej cenie a postawię skrzynkę dobrego wina hehe.

@Dawca

Wystarczy woreczek strunowy i do lodówki śmiało. Wszyscy moi znajomi (czytaj doświadczeni growerzy )tak trzymają pestki i  nic im się nie dzieje. Niektórzy wkładają jeszcze woreczek w metalowe pudełko, najczęściej od producenta.

Fajny projekcik ale ja na Twoim miejscu pomyślał bym o typowych odmianach medycznych skoro masz zamiar olej dla brata robić.

Masz jeszcze czas więc śmigaj do seed shopu i kup cosik z CBD (jeśli mogę doradzić to Criticall Mass CBD albo Moby Dick CBD od dinafem) , poczytaj art na temat tychże odmian a zrozumiesz czemu warte są uwagi te odmiany jeśli masz zamiar zrobić olej.

Dużo zdrowia i szczęścia życzę Twojemu bratu jak i Tobie z fartem do mety.

 

czyli co? nic z tego nie bedzie? nie da sie nic zrobic? żadnego plonu nie zbiore?

Coś może i z tego będzie ale faktycznie Panie Kolego zjebawszy sprawę.

Podlej im boom,boom w 3/4 dawki i jeśli nic się nie zmieni to ja bym proponował szybki przesad w odpowiednią glebę/ Jak nie zaryzykujesz to się nie dowiesz.

Ja bym zaryzykował tylko z racji tego (każde ryzyko mi się opłaciło ).

Nie ryzykujesz nie pijesz szampana

W zdrowiu i z fartem

Postaraj się o zrobienie kilku fot. to wtedy eksperci z forum Tobie pomogą.

Śmiało możesz zrobić na dole aczkolwiek jeszcze jeden na górze by się przydał na out.

Pozdro i z fartem

Scooby  U Ciebie zawsze taki ruch jak na marszałkowskiej :D

Zasiadam i oglądam.

W zdrowiu i z fartem do mety

@Szalony 

Jeśli mogę jeszcze coś podpowiedzieć to proponuję trochę książek z serii NLP . Temat w początkowej fazie może wydawać się dość ciężki jeśli od początku nie wie się z czym to się je aczkolwiek informacje zawarte w tego typu lekturze otworzą Tobie drzwi przed samym sobą.

Co do zaufania w sferze MJ do ludzi , rozumiem doskonale Twoje podejście, natomiast w sferze ogólnej wszystko zależy od Ciebie, gdyż to Ty sam kreujesz otaczający Cię świat. To Ty wybierasz z kim chcesz dzielić życie, to Ty wybierasz gdzie żyjesz, To Ty wybierasz sobie pracę , To Ty wybierasz sobie wszystko inne w około Ciebie.

Podejście, które prezentujesz jest jak najbardziej zrozumiałe jednakże powinieneś pamiętać,że brak zaufania do najbliższej Twojemu sercu osoby powoduje często bariery, których przeskoczenie czasem może okazać się nie możliwe.

Strach w sprawach serca nie jest dobrym doradcą, gdyż w pewnym momencie życia właśnie kobieta , której zaufasz w 120% może okazać się Twoim najlepszym a być może jedynym przyjacielem (ja tego doświadczam więc mam prawo do takiego wywodu). 

Powodzenia życzę

@Smaku

Świetne Panienki masz w ogródku. Gratki.

Co do pochłaniacza wilgoci to powiem,że u mnie działał dobrze aczkolwiek czy eliminuje grzybki etc to nie powiem nic bo nie wiem, natomiast uważaj żebyś nie przewrócił tego pudełka bo woda, która się wyleje jest "meeeega" chujo....wa do wytarcia z podłogi. Robi się jakiś olej w pojemniku na wodę.

Starcza faktycznie na 3 miechy.

PS: Smaku, kiełki już wzeszły u mnie i jutro ruszam z GL.

Pozdro i z fartem do mety.

@Szalony

"Pokrewna sprawa to kwestia przyjaciół. Nie mówię o "dobrych kolegach" tylko o przyjaciołach. To chyba jedyna moja tajemnica jaką przed nimi mam. Mam wspaniałych przyjaciół i niedawno przekonałem się o tym po prostu niesamowicie... nie mogę opisać paru sytuacji, ale wiem, że tak jest i że skoczą za mną bezinteresownie w ogień (vice-versa)"

Jeśli są to przyjaciele na śmierć i życie jak to określiłeś to uważam ,że powinieneś z nimi porozmawiać na ten temat.

Rzadko można spotkać taką przyjaźń, co nie znaczy ,że ona bankowo istnieje bądź też nie.

Sam doświadczyłem sytuacji, w której mogłem zawierzyć swoje życie a także mojej obecnej małżonki przyjaciołom (przez duże P), do czasu....

Sytuacji nie przytoczę gdyż to "top secret" aczkolwiek po rozjebaniu przyjaźni wiem po dzień dzisiejszy ,że nigdy nie wykorzystali i nie wykorzystają wiedzy o "naszych" upodobaniach do uprawy, etc.

Przed prawdziwymi przyjaciółmi nie powinieneś mieć tajemnic choćby z racji wpadki być może to oni będą jedynymi osobami, które mogą Tobie pomóc.

Przedstaw im sprawę(oczywiście możesz tylko powiedzieć co uważasz za stosowne) ale jakiś większy zalążek zostaw w ich głowach,że nie mówisz im tego bo chciałbyś się pochwalić bo jak sam wiesz nie ma czym, tylko dlatego,że to właśnie im ufasz na zabój i chcesz być fair w stosunku do nich.

Co do informowania ukochanej, również możesz dobrać odpowiednią dozę informacji na początek aby kobiecina także wiedziała czym się pasjonujesz. W momencie gdy poczujesz się już na tyle bezpieczny w jej otoczeniu (czytaj ona sama) możesz a wręcz powinieneś ją poinformować o całokształcie Twoich przedsięwzięć związanych z MJ.

Sytuacja moja jest analogiczna do sytuacji Amby i Vita (niestety jeszcze bez tak obszernej wiedzy o MJ,aczkolwiek cały czas się kształcimy w tej kwestii), robimy wszystko razem i wiemy o sobie dosłownie wszystko i to na każdy temat.

Wiadomym faktem jest ,że nie zaufa się drugiej osobie na samym początku związku a z czasem, jednakże wszystko zależy od obojga jak podchodzicie do siebie wzajemnie.

Jeśli Ty nie dasz Jej wyraźnego sygnału do tego,że może Tobie zaufać w 120% to Ona się nie otworzy przed Tobą jak książka i analogicznie w drugą stronę.

Często mężczyźni nie potrafią się dogadać z kobietami, gdyż nie rozumieją psychiki kobiety, nie chcą zadać sobie na tyle trudu aby tę wiedzę posiąść . Jest sporo książek temu poświęconych jak zrozumieć kobietę oraz w jaki sposób z kobietą rozmawiać aby przekaz zawsze dotarł w jak najlepszy sposób.

Osobiście nie jestem zwolennikiem mówienia wszystkiego na "dzień dobry w związku", przede wszystkim jeśli chodzi a kwestie , które nie zawsze są legalne.

Nauczyć się słuchać i rozmawiać z drugą połówką na dosłownie każdy temat jest sztuką, której nie nauczymy się w kilka dni.

Na szczęście każdy z nas jest inny i każdy ma prawo do swojego zdania bądź sposobu myślenia na dany temat, jednakże aby o czymś rozmawiać szczegółowo trzeba mieć wiedzę na ten temat oraz w obiektywny sposób przedstawić swoje zdanie.

Jak sam wyżej napisałeś, zawsze możesz "dozować" informacje i na podstawie reakcji , które zauważysz z drugiej strony będziesz mógł wyrobić sobie pewien pogląd na to co i jak masz mówić a przede wszystkim czy w ogóle.

Pozdrawiam i życzę znalezienia połówki, którą Ty zawsze zrozumiesz i zaakceptujesz jej wady i zalety oraz vice versa.

Zajebisty art.

W końcu wiem jakie związki zawarte w marry pomogą na moje problemy.  Wielkie dzięki Vito.

@ Bart

W moim poprzednim GL miałem ten sam problem co Ty.

Zrobiłem flush'a i przez tydzień panny dostawały tylko wodę i raz 1/4 dawki nawozu, także idź za radą Smaka .

Pozdro i z fartem do mety.

Ja tam na około 0.5mm-1mm zakopałem i zwilżyłem dwoma kieliszkami z wodą takimi od wódki miejsce  zasadzenia nasionka i powinno rosnąć

Ojjjjj Fazzy Fazzy

Wytłumacz nam skąd wziąłeś te o,5mm, suwmiarką mierzyłeś.

Chłopie ocknij się i sprawdź następnym razem co napisałeś bo ludzie zaczną pizdę toczyć z Ciebie i z tego co piszesz.

Jak napisał Panika , my się przypierdalamy dla Twojego dobra i dobra Twoich roślin.

W zdrowiu i z fartem do mety.

@Fazzy

Odpowiem w następujący sposób.

Osobiście używałem ukorzeniacz przez pierwsze dwa tyg na wegu a później pierwszy tydzień flo. Czy zrobiłem dobrze , nie wiem. Wiem natomiast ,że efekty u mnie były dobre co możesz zauważyć w moim GL.

W chwili obecnej mam w zestawie ukorzeniacz przeznaczony specjalnie do mary i stosował go będę wg zaleceń producenta.

Czasami trzeba poeksperymentować , bo co nas nie zabije to nas wzmocni i wyjdziemy bogatsi o kolejne doświadczenie.

Wybacz ale pitolisz farmazony jeśli w tym art nie znalazłeś odpowiedzi na Twoje pytanie ile i tabsów używać.

Dla mnie prosta sprawa,że nie przeczytałeś dokładnie tego co pisał Vito, ani pytań i odpowiedzi innych użytkowników. Poza tym są filmiki w tym art i wystarczy uważnie je oglądać.

Następnym razem zanim weźmiesz się za uprawę to przygotuj się do niej odpowiednio.

Lenistwo nie jest wytłumaczeniem braku wiedzy

@Fazzy

Tu masz cały wykład eksperta od używania Bio Tabs'ów   http://trawka.org/topic/33114-nawozy-organiczne-biotabs/

Mówi Tobie coś te powiedzenie?:  "Szukajcie a znajdziecie"

Pozdro

Hehehe

Cytat z pierwszego art. z tejże meeega stronki :

Jest to prawdą tylko do pewnego stopnia - a więc nieprawdą."

Już na samym wstępie można dostrzec ,że artykuł jest do duuuupy!!!

Dlaczego?? (ktoś spyta)

Przeczytaj raz jeszcze wstęp do art. kpina i żenada, to tak jakby ktoś chciał powiedzieć "jestem trochę w ciąży" .

Do jasnej cholery albo coś jest uzależniające albo nie jest!!!!

Tyle w temacie.

Pozdro dla kumatych

Tak Fazzy to te Bio Tabsy.

Jak sam widzisz ,żaden koszt.

Fazzy

Przede wszystkim to uprawa a nie hodowla (ale to tak na marginesie)

Ukorzeniacz już pisałem wyżej .  Wystarczy nawet AGRECOL do sadzonek zielonych i nasion z witaminą B.

"Kto pyta nie błądzi"

Powodzenia i z fartem do mety.

Bio Tabsy są tylko jedne, te z twojego linka.

Jakie NPK ma ten humus forte?

Skoro dopiero skorupka pęka to nie dawaj jeszcze tego biohumusa .

Kup ukorzeniacz i po tygodniu możesz zacząć lać ale 1/4 dawki humusa. To co pisze producent powinno tyczyć się dorosłej rośliny a nie kiełka. Lej dopiero po tygodniu.

Zrób tak jak podpowiedział Panika.

Jeśli nie masz siana,żeby zainwestować kilka pln w odpowiednie nawozy to lej biohumusa ale zmniejsz dawki, nie lej tyle co pisze producent bo biohumus jest bardzo mocny.

Dodawaj nawóz co drugie a nawet trzecie podlanie, to że weg kończy się 14 dnia to nie jest żadna reguła .

Dobrze by było,żebyś kupił szybko coś na rozwój korzeni . Jest tego od zajeb... i jeszcze trochę w każdym grow shopie. Alternatywą dla Ciebie może być Agrecol z wit.B. kosztuje jak dobrze pamiętam ok 6 pln a starczy na potężną ilość upraw. Również możesz go podać w pierwszych dwóch tyg flo, dla wzmocnienia bryły korzeniowej aby lepiej przyswajały wodę i składniki pokarmowe. 

Agrecol kupisz w każdym sklepie ogrodniczym.

Możesz też kupić BIO TABSY w growshopie. Są tanie i bardzo ale to bardzo dobre, przede wszystkim dla Laika. Walisz Tabsa do donicy i masz wyjebkę na PH,EC, itd. Tabsy zrobią całą robotę za Ciebie a co najważniejsze są w 100% BIO!!!!!!!!!