Lazania

w moich critical kushach jeden z dwóch tez wypuszcza takie "szponowate" liscie. wszystkie wąskie, bardzo kruche i błyszczące. one na zwiędnięte nie wyglądają do końca, bo mają tylko pojedyncze listki przywiędnięte, a roślina przecież nie więdnie wybiórczo, partiami.

może to po porstu mutanty, tak jak ten mój. z tym, że mój od samego początku był inny.

nie mają na pewno za mocno z nawozami? wg mnie wygląda na przenawożoną...

nie masz chyba dziur w doniczkach, a to podstawa, 1,5l to zdecydowniae za dużo, szczególnie co 3 dni. jak masz w donicy bloto to kup inna donice z dziurkami, nową ziemię i przesadź do niej delikartnie uważając żeby nie uszkodzić korzenia. w ten sposób co robisz zaraz roslina ci uschnie bo zadusisz jej korzenie. podlewaj tylko w miare potrzeb, a ten miernik wypierdol, bo to szit.

Wiedzy nie mam zbyt dużej, szczególnie jeśli chodzi o światło itd. Wszystkiego dowiedziałem się właściwie z tego forum wiec polecam zaczytać się ze dwa wieczory i będziesz wiedział tyle ile potrzebujesz. Znam jedną zasadę odnośnie światła: Im więcej, tym lepiej . I ja się również tą zasadą się kierowałem przy doborze oświetlenia.

6kg suszu to wydaje mi się, ze nie osiągalny wynik, ale trzymam kciuki. Jeśli założyłeś sobie 0,5 kg z metra kwadratowego to jest to mega optymistyczna opcja, pamiętaj, ze sam musisz móc tam wejść i się rozglądnąć, a rośliny nie mogą stać jak w boxie 1 na 1m. Więc musisz odjąć sobie przynajmniej 1/3 powierzchni, tak myślę.

na taką powierzchnie bym ładował HPSy, a nie 3 ledy 80W, tyle to by pewnie starczyło na jeden metr powierzchni.

Sam zaczynałem na outdorze, teraz lecę dopiero drugą uprawę indor i różni się to chyba wszystkim, prócz kiełkowania.

Ostatni oprysk z Bioseptu zrobiłem ok 10 października. Dzisiaj ściąłem ostatnią roślinę. Na żadnej nie zaobserwowałem pleśni, a przez ostatni tydzień w zasadzie nie schodziła mgła i była bardzo kiepska pogoda, sprzyjająca powstawaniu pleśni. W ogóle kończyłem pryskać rośliny dwa tygdnie przed ścinką.

Zainteresowanym polecam ten środek, W przyszłym sezonie na pewno będę z niego korzystał. Zebrany z roślin materiał ma dobry czysty smak i na pewno im nie zaszkodził. Nie miałem żadnej kontrolnej rośliny, ale z własnego doświadczenia, jestem przekonany że przy takich warunkach jakie dziewczyny miały przy końcu pleśń by się pojawiła na wszystkim.

Witam.

Dzień 65/46 flo. Wg producenta zostało im dwa tygodnie

Świecę im teraz 9,5h.

Rośliny idą jak trzeba. wczoraj dostały po raz drugi po 10ml na 1l guankanlong extract, na smak i zapach, i po 2ml na 1litr orgatrexu.

Z lampy też jestem bardzo zadowolony, mimo tego, że przez przypadek wpadl mi w wiatrak sznureczek od easy Rolls i jedna lopatka się wylamala i halasuje bardziej od wyciągającego. Na następny grow musze ją rozebrać i ogarnąć to.

Myślę, że wszystko idzie tak jak powinno, z resztą spójrzcie sami.

Zacznę od Mutant Kusha. Wygląda bardziej jak biedny automat. Kwiaty mam nadzieję, że trochę zaczną przyrastać bo szronią się bardzo ładnie, ale w ogóle nie są zbite.

Pierwszy Haze. trochę szybszy od drugiego, ale to pewnie przez to, że druga była łamana. Ładne pałki rosną.

I coś dla wielbicieli UFO.

In, a out to dwie zupełnie inne uprawy.

około dwunastu dni.

Las urośnie, ale słabo będzie kwitnąć. Na pierwszy raz polecam sezonowe feminizowane nasiona jakiejś popularnej odmiany. Ja mam 4 rośliny na 0.2 m2 8 jest akurat, jak na moje warunki. A im więcej światła tym lepiej, 400w na 80x80 powinno być ok.

Na któryms forum był taki temat poruszany i nawet growlog prowadzony z tego. Wyszło to przeciętnie. Wg mnie za dużo wody by rośliny potrzebowały i myślę że be codziennego zaglądania może być lipa.

MojE po -5 tez słabo wyglądały. Oberwalem wszystkie zmarzniete listki i zostawilem żeby jeszcze postaly. Fakt ze mogę w zasadzie codziennie do nich zajrzeć w 4azie potrzeby? Ale i tak się spinam.

na lisciach sa jakies szkodniki.

nic im nie jest. to wszystko normalne. liście zgniecione od doniczek, lodyga się po prostu robi grubsza i starsza.

Panel zazwyczaj wisi niżej, podniosłem go bo wyciągałem rośliny. Normalnie ok 10 cm nad.

Witam po przerwie.

Dzień 53/34 flo

Dziewczyny dobrze rosną niczego im nie brakuje. jedynie mutant dziwny jest, Kwiaty tworzy wątłej jakości. Liście też się błyszczą i wyglądają nie tak jak powinny do końca. Jajec nie zaobserwowałem. Może jakieś sugestie co do tej rośliny.

Parę dni temu poobrywałem popcorn z dolnych partii i zrobiłem małego fryzjera.

Włożyłem też matę CO2. wymieniam co tydzień 1/4 maty, a jest dopiero od dwóch.

Dziewczyny piją tylko wode, wczoraj dostały po 10ml/1l batguano complex, i zdaje mi się, ze dzisiaj pachną mocniej niż wczoraj.

temperatura z lampą 27+-2 stopnie, wilgotność do 50% przy podlanych donicach.

Wydaje mi się, ze mogłem jednak trochę jeszcze pociągnąć na wegu.

Mutant

Kush. Tutaj nie widać za mocno, ale bardzo ladnie się sypie po liściach.

sam używam calgo zestawu i jestem bardzo zadowolony. ale możesz zawsze spróbować Guerilla Box. Producent podaje, że do indoor się nadaje. A tam są dwa komponenty tylko.

Przy outdoorowej uprawie bardzo dobrze sobie poradził ten zestaw, podlewane kranówą raz w tygodniu, później jak się trafiło dostawały nawóz i do teraz nie widać żadnych braków, a nie podlewałem już ze trzy tygodnie.

Policz sobie. Dwa tygodnie po 13h, czy il3 będziesz wegowal, pozniej po 12h. Czyli 14×13×0.25 + 12×0.25×ilość dni razy cena za kwh i wszystko masz. 0.25 bo 250W. Przy 100 żarowe robisz ×0.1.

ja bym poczekal az skolonizuje calosc i wtedy wrzucał, ale ja też amator jestem.

U mnie było do -2 cały zeszły tydzień i w tym do 1 spada. Rośliny oprócz zmiany barwy liści i widocznego przyspieszenia wyglądają pięknie. Ja bym zostawił i bacznie obserwował.

Ja kupowałem za ok 120 startowy na początku roku. Tylko woda idzie a po 35 dniach raz nawóz, w razie braków podlewać z nawozem raz i znowu woda. Odpada mierzenie pH/EC, co za tym idzie koszt sond, czy innych przyborów do tego. Ja polecam Biotabsy jak najbardziej. Na outdoorze grilla Tabs mi się sprawdził tez bardo dobrze.

Był na forum poruszany temat Jiffy. Sam używam, ale nie nie jestem do końca przekonany do nich. Mam wrażenie, że trochę hamuje wzrost korzenia jak roślina jest mała. Ale pewnie będę z nich korzystał w przyszłości bo są bardzo wygodne w użyciu.

Biotabsy są najlepsze dla leniwych. Prawie nic nie robbisz

Moje esy są juz po zeszło tygodniowych przymrozkach, zrobiły się niebieskie.

po pierwsze podsyp ziemią pod pierwsze listki. z lodygi pojdą korzenie, a cala roslina będzie lepiej się trzymala w ziemi, mowiac krotko.

Niezłe rakiety!